
Kwietniowy raport z wypożyczeń
Dodano: 06.05.2025 13:00 / Ostatnia aktualizacja: 06.05.2025 13:02Kwiecień już dawno za nami, stąd zapraszam na podsumowanie poczynań graczy Chelsea na wypożyczeniach.
Zaczynamy jak zawsze od słonecznej Brazylii, by zobaczyć co u Estêvão. W lidze Campeonato Brasileiro Série A na dobre rozpoczął się sezon 2025. Zespół Messinho, czyli Palmeiras, po rozegraniu siedmiu kolejek zajmuje aktualnie pierwsze miejsce, mając tyle samo punktów co Red Bull Bragantino. Tuż za nimi na trzeciej lokacie plasuje się Flamengo, które robi wrażenie pod względem ogromnej zaliczki 16 zdobytych bramek (dla porównania Verdão zebrali ich 8). Na ten moment Estêvão nie zdobył jeszcze gola w lidze, ale zaliczył dwie asysty
Oprócz tego ruszył turniej Copa Libertadores, czyli odpowiednik Ligi Mistrzów w Ameryce Południowej. Tam Palmeiras radzi sobie świetnie, gdyż jako jedyny zespół wygrał w swojej grupie (w Pucharze Wyzwolicieli Ameryki nie wprowadzili systemu szwajcarskiego) wszystkie trzy spotkania. Dla porównania mistrz z zeszłej kampanii, Botafogo, zajmuje dopiero trzecią lokatę, oznaczającą grę w 1/16 finału Copa Sudamericana (odpowiednik Ligi Europy). W rozgrywkach międzynarodowych Estêvão zdobył dwie bramki w dwóch meczach - z peruwiańskim Sporting Cristal i boliwijskim Club Bolívar.
Oprócz tego zanotował asystę w Pucharze Brazylii, w wygranym 1:0 spotkaniu z Ceará SC.
Statystyki Estêvão od 4 kwietnia do 4 maja:
10 spotkań
9 zwycięstw
1 porażka
2 gole
3 asysty
Średnia ocena meczowa: 6,91*
Przechodzimy do naszego duetu z RC Strasbourg. Powiedzieć, że drugi klub z BlueCo jest rozpędzony, to jak nic nie powiedzieć. Na przestrzeni miesiąca nie przegrali ani jednego spotkania, dwa razy remisując i trzy razy wygrywając. Największą sensację podopieczni Roseniora sprawili w starciu z liderem Ligue 1, PSG, którego pokonali 2:1. Dla Paryżan była to dopiero druga porażka w sezonie. Na ten moment Strasbourg zajmuje szóste miejsce w tabeli, ale są na dobrej drodze, żeby nawet zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Przy ewentualnej kwalifikacji do tego turnieju przez Chelsea właściciele będą mieli niemałą zagwozdkę, żeby UEFA dopuściła dwa zespoły do rozgrywek (podobny przypadek jak przy Manchesterze City i Girony).
Indywidualnie największa gwiazda RCS, Andrey Santos zachwycił najmocniej w zremisowanym starciu 2:2 z Niceą, gdzie zaliczył dwie asysty. Jego dotychczasowe statystyki robią piorunujące wrażenie, gdyż jako pomocnik uzbierał 10 goli i 5 asyst.
Za to Đorđe Petrovicia należy wyróżnić za wygrane spotkanie z Reims 1:0. Zachowane czyste konto to w głównej mierze jego zasługa, bo zaliczył 6 obronionych strzałów, przy współczynniku 0,63 goli powstrzymanych. Oprócz tego na zero z tyłu zagrał z Monaco. Niestety obniżył swoje loty pod aspektem gry nogami, gdyż jego średnia dokładnych podań oscylowała w okolicach 70% (z małym wyjątkiem na mecz z Saint-Étienne, gdzie wyprowadził 87% dokładnych piłek).
Statystyki Andrey’a Santosa od 6 kwietnia do 3 maja:
5 spotkań
3 zwycięstwa
2 remisy
2 asysty
1 żółta kartka
Średnia ocena meczowa: 7,46
Statystyki Đorđe Petrovicia od 6 kwietnia do 3 maja:
5 spotkań
3 zwycięstwa
2 remisy
2 czyste konta
22 obronione strzały
Średnia ocena meczowa: 7,44
Wracamy do Europy. Milan może i powoli zaczyna wstawać z kolan, ale na pewno nie João Félix. Jego rola w czerwonej części Mediolanu stała się marginalna. Na ostatnie 7 meczów może i zagrał w pięciu z nich, ale ani razu nie rozpoczął w pierwszym składzie, rozgrywając najwyżej 20 minut.
Statystyki João Félixa od 2 kwietnia do 5 maja:
5 spotkań
62 minuty na boisku
2 zwycięstwa
2 remisy
1 porażka
1 żółta kartka
Średnia ocena meczowa: 6,66
Dobrze do tendencji zwyżkowej zespołu dostosował się za to Renato Veiga. Juventus w pięciu meczach zanotował 2 zwycięstwa, 2 remisy i 1 porażkę. Niespodziewany blamaż z Parmą nieco skomplikował ich pozycję w drodze po kwalifikację do Ligi Mistrzów, przez co muszą oglądać się za rozpędzoną Romą, która ma już tyle samo punktów. Sam Portugalczyk gra jednak solidne, zaliczył dwa czyste konta, a do tego dołożył asystę w wygranym 2:0 meczu z Monzą. W Turynie jest nieustannie chwalony i zobaczymy w takim razie co przyniesie letnie okienko transferowe.
Statystyki Renato Veigi od 6 kwietnia do 4 maja:
5 spotkań
2 zwycięstwa
2 remisy
1 porażka
1 asysta
2 żółte kartki
Średnia ocena meczowa: 7,28
Dość niespodziewanie swoje standardy gry podniósł Carney Chukwuemeka. Wciąż jako głównie rezerwowy, ale potrafił zaznaczyć pozytywnie swoją obecność na murawie. Najbardziej było to widoczne w starciu z Freiburgiem, w którym w końcu doczekał się swojej debiutanckiej bramki. Borussia zajmuje piąte miejsce w Bundeslidze i robi wszystko co w jej mocy by nadrobić stratę punktową pozostawiona po kadencji Sahina. Widać po tym, że na przestrzeni ostatniego miesiąca nie przegrali ani razu (jedynie w Lidze Mistrzów), remisując przy okazji z mistrzem Niemiec, Bayernem. Carney w całej tej układance ma zapewniać odpoczynek zawodnikom z pierwszej kadry i radzi sobie póki co po prostu solidnie.
Statystyki Carney’a Chukwuemeki od 5 kwietnia do 3 maja:
6 spotkań
4 zwycięstwa
1 remis
1 porażka
1 gol
1 żółta kartka
Średnia ocena meczowa: 7,01
Można chyba już otwarcie powiedzieć, że Mike Penders zerwał z łatką młodzieżowca, który nie gra, gdyż na dobre ustabilizował swoją pozycję między słupkami Genk. Niestety jego zespołowi idzie tragicznie, ponieważ na przestrzeni ostatnich 6 spotkań wygrali tylko raz. Poza zremisowali również tylko jednokrotnie i całą resztę spotkań przegrali. Z pozycji lidera niewiele zostało i na 3 kolejki przed końcem rozgrywek do pierwszego Royale Union Saint-Gilloise tracą aż 6 punktów.
Przy czym od wyników zespołu trzeba rozdzielić grubą linią formę Pendersa. Poza pierwszym meczem z liderem, 19-latek w każdym spotkaniu wyglądał dobrze, ale największe wrażenie zrobił w przegranym 0:1 starciu z Club Brugge. Na serwisie Youtube jest dostępny 7 minutowy skrót tego spotkania. Lwią część materiału stanowią interwencje Mike’a. Gospodarze urządzili sobie istną kanonadę pod bramką przyszłego golkipera The Blues, a on nie dawał za wygraną. Obronił 8 strzałów przy absurdalnym współczynniku 2,13 powstrzymanych goli. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w 92 minucie Maxim De Cuyper z rzutu karnego, gdzie Penders i tak wyczuł jego intencję i o mało nie wyłapał piłki. Mimo porażki na serwisie Sofascore zdecydowano się ocenić jego występ na 9,3, co w zasadzie nie może dziwić. Polecam każdemu z osobistym zapoznaniem się z występami Belga, bo za mało się o nim mówi wśród kibiców Chelsea.
Statystyki Mike’a Pendersa od 6 kwietnia do 3 maja:
6 spotkań
1 zwycięstwo
1 remis
4 porażki
22 obronione strzały
Średnia ocena meczowa: 7,52
W końcu przechodzimy do Wielkiej Brytanii. U Axela Disasiego wszystko się układało w miarę okej, dopóki Unai Emery nie postanowił popełnić błędu Enzo Mareski i zaczął stawiać Francuza na prawej obronie. Nie wiadomo skąd u szkoleniowców bierze się ten szatański pomysł, ale Hiszpan podobnie jak Włoch sporo na tej decyzji stracił. Chociażby w meczu z PSG, po pierwszej połowie na tablicy widniał wynik 1:1. Na drugą część starcia, zapewne w celu obrony wyniku, Disasi zmienił Mattiego Casha. Od tego momentu cała gra The Villains legła w gruzach i musieli tym samym uznać wyższość przeciwników, przegrywając na Parc des Princes 1:3. Później widocznie Emery obraził się na 27-latka, który ponownie zagrał dopiero z Manchesterem City.
Statystyki Axela Disasiego od 2 kwietnia do 22 kwietnia:
4 spotkania
173 minuty na boisku
2 zwycięstwa
2 porażki
1 czyste konto
1 żółta kartka
Średnia ocena meczowa: 6,63
Przechodzimy do Lesley’a Ugochukwu i jego tragicznego Southampton. Świętym zostało już niewiele czasu, żeby uciec od tytułu najgorszego spadkowicza Premier League, na równo z Derby County z sezonu 2007/08. Na ten moment mają tyle samo punktów (11), ale o jedno więcej zwycięstwo. Zostały im do końca tylko trzy kolejki, a przewaga nadchodzących rywali jest aż nadto widoczna, zatem możliwe że The Saints zapiszą się niezbyt złotymi zgłoskami w historii EPL.
Od absolutnej kompromitacji uratował ich właśnie Ugochukwu, który zdobył bramkę na wagę remisu z West Hamem. Wcześniej zanotowali ponadto remis z Crystal Palace, a całą resztę spotkań przegrali. Teraz już z trzecim trenerem w tym sezonie, Simonem Ruskiem cierpliwie czekają na koniec kampanii.
Statystyki Lesley’a Ugochukwu od 2 kwietnia do 3 maja:
6 spotkań
2 remisy
4 porażki
1 gol
2 żółte kartki
Średnia ocena meczowa: 6,95
W Crystal Palace Ben Chilwell dalej jest jedynie zmiennikiem Tyricka Mitchella, a poza tym za bardzo nie zaznacza swojej obecności. Średnio na mecz rozgrywa po 30 minut. Na przestrzeni miesiąca wchodził z ławki w 4 spotkaniach na 7 możliwych.
Statystyki Bena Chilwella od 2 kwietnia do 26 kwietnia:
4 spotkania
92 minuty na boisku
2 zwycięstwa
1 remis
1 porażka
Średnia ocena meczowa: 6,65
W kwietniu Raheem Sterling znowu zaskoczył i zdobył kolejną asystę, ratując tym samym honor Arsenalu w zremisowanym 1:1 meczu z Evertonem. Poza tym wyszedł jeszcze w pierwszym składzie na Crystal Palace, a tak to wchodził sporadycznie z ławki.
Statystyki Raheema Sterlinga od 5 kwietnia do 3 maja:
4 spotkania
96 minut na boisku
1 zwycięstwo
2 remisy
1 porażka
1 asysta
Średnia ocena meczowa: 6,60
Armando Broja w Evertonie w ostatnim miesiącu zagrał w 4 meczach. W dwóch z nich wchodził z ławki za Beto, a w dwóch następnych rozpoczynał od pierwszych minut, by potem zostać zmieniony przez reprezentanta Gwinei Bissau. Poza tym notował raczej bezbarwne występy
Statystyki Armando Broji od 2 kwietnia do 19 kwietnia:
4 spotkania
163 minuty na boisku
1 zwycięstwo
1 remis
2 porażki
Średnia ocena meczowa: 6,50
Bournemouth w gra Kepa Arrizabalaga powoli zaczęło się odbijać od dna, a do takiego stanu rzeczy w pewnym stopniu także przyłożył się właśnie Hiszpan. Fantastycznie wypadł w pojedynku przeciwko Fulham, broniąc 7 strzałów, przy współczynniku 0,91 goli powstrzymanych. Marzenia Wisienek o europejskich pucharach są już dawno poza zasięgach, ale i tak trzeba przyznać, że będą mieli za sobą bardzo udany i perspektywiczny sezon.
Statystyki Kepy Arrizabalagi od 2 kwietnia do 3 maja:
6 spotkań
2 zwycięstwa
3 remisy
1 porażka
1 czyste konto
17 obronionych strzałów
Średnia ocena meczowa: 7,18
Przechodzimy do Championship, w którym zakończył się sezon. Caleb Wiley zadomowił się w kadrze Watford, w której rozegrał w przeciągu miesiąca 7 występów. Notując mieszane rezultaty, The Hornets zakończyło sezon w środku stawki, na 14 miejscu w tabeli (przypominam, że Championship ma 24 zespoły). Najlepiej Wiley zaprezentował się w meczu przeciwko Hull, w którym zanotował asystę na wagę zwycięstwa 1:0.
Statystyki Caleba Wiley’a od 5 kwietnia do 3 maja:
7 spotkań
2 zwycięstwa
1 remis
4 porażki
1 asysta
Średnia ocena meczowa: 6,91
Do kadry Sheffield United wrócił Alfie Gilchrist, który zagrał 60 minut w zremisowanym 1:1 meczu z Blackburn Rovers. Było to jego jedyne spotkanie na przestrzeni tego miesiąca. Serwis SofaScore ocenił jego występ na 7.8.
Do gry wciąż nie wrócił Bashir Humphreys, który aktualnie jest kontuzjowany. Warto jednak napomknąć, że jego Burnley awansowało bezpośrednio do Premier League, zajmując drugie miejsce w lidze. W tym roku walka o awans była niezwykle zacięta, gdyż zarówno Leeds United, jak i The Clarets zdobyli 100 punktów.
*oceny były wystawiane na podstawie not z witryny SofaScore
- Źródło: własne, SofaScore
Najnowsze atykuły

Nowy rywal Chelsea w Klubowych Mistrzostwach Świata zostanie wyłoniony w barażach
07.05.2025 15:05
Colwill: Gol Palmera wszystkim nam sprawił wiele radości
07.05.2025 13:32
Fernández: Jestem bardzo zadowolony z moich statystyk
06.05.2025 19:16
Kwietniowy raport z wypożyczeń
06.05.2025 13:00
The Telegraph: Chelsea może nagrodzić Moisésa Caicedo nowym kontraktem
05.05.2025 20:35
Roméo Lavia: Dobrze jest widzieć, że nasz plan zadziałał
05.05.2025 19:47
Palmer: Nie przejąłem się swoją serią bez gola
05.05.2025 09:47
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.