Palmer: Wiedzieliśmy, że nie będziemy w stanie wygrać każdego meczu
Dodano: 27.12.2024 16:30 / Ostatnia aktualizacja: 27.12.2024 16:30Tegoroczna świąteczna kolejka Premier League nie była udana dla piłkarzy Chelsea. Podopieczni Enzo Mareski przegrali z Fulham 1:2, choć przez długi czas prowadzili po trafieniu Cole'a Palmera. W pomeczowym wywiadzie Anglik przyznał, że ta porażka będzie stanowiła cenną lekcję na przyszłość.
W pierwszej połowie Chelsea wyszła na prowadzenie po golu Cole'a Palmera. Anglik popisał się efektowną indywidualną akcją. W drugiej części spotkania piłkarze Fulham przejęli inicjatywę, w końcówce doprowadzili do wyrównania, a w doliczonym czasie gry strzelili zwycięskiego gola. Tym samym The Blues nieoczekiwanie przegrali derby Londynu.
– Taka jest piłka nożna, takie rzeczy się zdarzają – przyznał nieco zasmucony Cole Palmer. Straciliśmy kontrolę na 20 minut i rywale strzelili w tym czasie dwa gole. Przez większość czasu prowadziliśmy, a przegranie meczu w końcówce jest trudne. Pierwszą połowę zagraliśmy dobrze. Kontrolowaliśmy mecz, mieliśmy kilka okazji.
– W drugiej wyglądało na to, że straciliśmy kontrolę. Fulham to dobry zespół, lubią biegać, są bezpośredni, daliśmy się wciągnąć w ich grę i zapłaciliśmy za to. Nie sądzę, byśmy stracili energię czy intensywność, tak jak powiedział menedżer. Po prostu straciliśmy kontrolę i zaczęliśmy grać w grę, w której Fulham jest lepsze od nas. Musimy postarać się lepiej rozgrywać mecze.
– Ta porażka to dobra okazja, żeby się czegoś nauczyć, a później odpocząć zregenerować się i zagrać za kolejne trzy dni. Idziemy dalej. Wiedzieliśmy, że nie wygramy każdego mecz. To pierwszy sezon menedżera z nami więc cały czas się uczymy. Wszyscy od początku mówili, że nie jesteśmy kandydatami do mistrzostwa. Po prostu gramy, wygrywamy i stajemy się coraz lepsi jako zespół, rozwijamy się i tak to wygląda – dodał piłkarz Chelsea.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ok wiadomo że każdego meczu nie da się wygrać. Ale jak już przegrać to po meczu z walką do samego końca. A nie tak jak my. Zagraliśmy dobra 1 połowę. A drugą olaliśmy dając rywalom na tacy zwycięstwo.