Disasi: Gdy dostajesz możliwość gry, musisz pokazać swoje umiejętności i zaprezentować się z jak najlepszej strony
Dodano: 11.12.2024 19:11 / Ostatnia aktualizacja: 11.12.2024 19:11W czwartek o godzinie 16:30 czasu polskiego rozpocznie się spotkanie pomiędzy Chelsea a Astaną. Będzie to piąta kolejka Ligi Konferencji UEFA, a zwycięstwo zapewni The Blues miejsce w czołowej ,,ósemce" fazy ligowej. W przedmeczowej konferencji prasowej uczestniczył Axel Disasi, który wypowiedział się na temat tego spotkania.
Enzo Maresca przyzwyczaił, że w tym sezonie stosuje wiele rotacji w trakcie meczów odbywających się w środku tygodnia. W ten sposób gracze mają więcej czasu na regenerację, a i większa liczba zawodników otrzymuje szansę na grę. Wielu piłkarzy podkreśla jednak, że niezależnie od tego, kto znajduje się w wyjściowej jedenastce, wszyscy wspierają się nawzajem i są zjednoczeni. Ten wątek poruszył również Axel Disasi na przedmeczowej konferencji.
— Jako grupa jesteśmy we wszystkim razem. Mamy wielu zawodników o dużych umiejętnościach, ale w szatni każdy walczy za każdego, wszyscy jesteśmy przyjaciółmi. Po każdym meczu wrzucamy filmy na nasze media społecznościowe, na których możecie zobaczyć, że atmosfera panująca wewnątrz klubu jest świetna.
Disasi jest jednym z tych zawodników, którzy większość swoich minut w tym sezonie rozegrali w Lidze Konferencji i Pucharze Ligi Angielskiej. Francuski stoper jest także jednym z bardziej doświadczonych zawodników w drużynie i kilkukrotnie pełnił rolę kapitana w tym sezonie. Obrońca doskonale zdaje sobie sprawę, że sukces klubu budowany jest przez całą kadrę, a nie tylko przez tych, którzy rozpoczynają mecze w Premier League.
— Wszyscy piłkarze lubią grać w każdym meczu, ale czasami trzeba podchodzić do tego z rozwagą. Mamy dużo spotkań, więc nie możemy grać w każdym meczu, mamy dużą kadrę, dlatego ważne jest, aby wykorzystywać szanse, które otrzymujemy od trenera. Gdy dostajesz możliwość gry, musisz pokazać swoje umiejętności i zaprezentować się z jak najlepszej strony. Obecnie radzimy sobie dobrze, ale nawet jeśli jako zawodnicy czasami chcemy grać w każdym meczu, nie jest to możliwe. Na przykład jutro lecimy osiem godzin, a potem gramy również w niedzielę, więc musimy być mądrzy i brać pod uwagę takie rzeczy.
Czwartkowy mecz Ligi Konferencji przeciwko Astanie oznacza dla zawodników i sztabu Chelsea wymagającą 16-godzinną podróż w obie strony. Drużyna wróci dopiero w piątkowy poranek, dwa dni przed meczem Premier League z Brentford. Nie było więc zaskoczeniem, gdy Maresca ogłosił, że kilku zawodników pierwszego składu pozostanie w Anglii, aby przygotować się do derbowego meczu z Brentford. Spotkanie z Astaną ma być za to okazją dla młodszych piłkarzy z Akademii Chelsea. Disasi został zapytany, czy ma jakieś rady dla młodszych zawodników, którzy lecą do Kazachstanu.
— Powiedziałbym, że powinni być sobą i po prostu cieszyć się chwilą, nie odczuwać presji, a ja będę tam, żeby im pomóc, jeśli będą potrzebowali rady. To może nie być najlepszy mecz na debiut ze względu na długi lot i niską temperaturę, ale mają wystarczające umiejętności, aby rywalizować w takim spotkaniu.
The Blues zajmują pierwsze miejsce w fazie ligowej Ligi Konferencji, są również obecnie na drugim miejscu w Premier League, zaledwie cztery punkty za liderem, Liverpoolem, który ma jeden mecz zaległy. Disasi, podobnie jak Maresca, podkreślił, że drużyna nie skupia się na perspektywie zdobycia trofeów w tym sezonie, lecz koncentruje się wyłącznie na kolejnym meczu.
— Jesteśmy na dobrej drodze, ale nie myślimy o przyszłości. Skupiamy się tylko na każdym kolejnym meczu i zobaczymy, jak to się potoczy. Wszyscy jesteśmy zadowoleni z wyników zespołu w tej chwili, czujemy, że kibice również są bardzo szczęśliwi z naszej gry i mamy nadzieję, że uda nam się to utrzymać.
Skupienie drużyny jest teraz całkowicie skierowane na czwartkowym meczu w Ałmatach, gdzie Astana rozgrywa swoje spotkania w europejskich pucharach. Prognozy przewidują, że temperatura w trakcie meczu może spać poniżej -10°C.
— Po prostu założę rękawiczki i będę gotowy do rywalizacji – powiedział Disasi z uśmiechem.
— Wszyscy zdajemy sobie sprawę z okoliczności tego meczu. To ośmiogodzinny lot i minus 11 stopni, więc w samolocie włączę sobie po prostu kilka filmów, przygotuję się i założę dwie pary rękawiczek na spotkanie, żeby być gotowym do walki. Koniec końców wiemy, że to mecz w europejskich pucharach i musimy walczyć, aby utrzymać pierwsze miejsce.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.