The Telegraph: Badania urazu Jamesa zaplanowane na następny tydzień
Dodano: 22.11.2024 23:10 / Ostatnia aktualizacja: 22.11.2024 23:10Reece James w następnym tygodniu przejdzie badania, na podstawie których będzie wiadome do kiedy będzie pauzował.
Nie ma co się dziwić, że Anglik jest zrozpaczony swoim stanem zdrowia. Sam klub stara się jak może, żeby wspierać go w tych trudnych dla niego chwilach.
Na czwartkowej konferencji prasowej przed meczem z Leicester, Enzo Maresca jako pierwszy publicznie powiedział o urazie obrońcy, ale jak już wyżej zostało wspomniane nie wiadomo jak długo wyniesie jego absencja.
The Blues nie chcą podejmować ryzyka przez które James mógłby pogłębić swój uraz, ale nawet mały nawrót kontuzji jest 24-latka co najmniej niepokojący.
Reece od 15 miesięcy zagrał tylko 654 minut. Swoimi odczuciami nt. kolejnej absencji spowodowanej kontuzją podzielił poprzez wpis na Instagramie:
„Cześć wszystkim, mam nadzieję że wszyscy macie się dobrze.
To wiadomość do tych, którzy rozumieją i szanują to, przez co przechodzę. Bardzo Was doceniam, Wasze wsparcie i uprzejme wiadomości znaczą więcej niż moglibyście sobie wyobrazić.
Jeśli chodzi o mnie – mam się OK, bywało lepiej, bywało gorzej. Zaakceptowałem kolejne wyzwanie przede mną. Koniec końców wyjdę z niego zwycięsko. Wbrew wszystkiemu.
Na samym końcu chciałbym wspomnieć o nadchodzących świętach, te czasy są dla wszystkich ciężkie. Życzę wszystkim wesołego i spokojnego okresu świątecznego.”
Swój smutek wyraził także Enzo Maresca na przytaczanej konferencji:
— [Reece] czuje, że jest coś nie tak. Na pewno nie zagra w ten weekend, a potem zobaczymy. Na ten moment nie wiemy na jak długo wypada.
— Wiem, że nie jest mu łatwo, ale im mu jest ciężej tym gorzej również ja to przeżywam. Musi to zaakceptować i starać się unikać niebezpiecznych sytuacji.
— Niestety takie rzeczy się zdarzają, nawet gdy próbujesz tego uniknąć. W ten weekend nie będzie dostępny. Od teraz wchodzimy w cykl grania co trzy dni, dlatego wątpię by był dostępny na Ligę Konferencji i liczymy na to, że będzie dostępny później.
- Źródło: The Telegraph
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.