football.london: Roméo Lavia z drobnym urazem
Dodano: 13.11.2024 15:55 / Ostatnia aktualizacja: 13.11.2024 15:56Roméo Lavia w ostatnim meczu ligowym z Arsenalem rozegrał niecałe 70 minut i jak sam wyznał, spotkanie zakończył z kontuzją. Reprezentant Belgii ma nadzieję, że uraz nie jest poważny i będzie gotowy do gry już w meczach reprezentacji.
W niedzielę na Stamford Bridge odbyły się derby Londynu pomiędzy Chelsea a Arsenalem. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, po tym, jak bramki strzelali Gabriel Martinelli i Pedro Neto. Roméo Lavia spotkanie z Kanonierami rozpoczął w wyjściowym składzie, jednak opuścił murawę w 68 minucie, a w rozmowie z RTL Info wyznał, że wprowadzenie Enzo Fernándeza w jego miejsce spowodowane było drobnym urazem, którego doznał. Mimo tego Belg udał się na zgrupowanie swojej reprezentacji, która rozegra mecze w ramach Ligi Narodów przeciwko Włochom i Izraelowi.
— Zostałem lekko kopnięty. W tym momencie wykonujemy podstawowe, aby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Myślę jednak, że nic poważnego mi się nie stało - powiedział Lavia w rozmowie z RTL Info.
Lavia dołączył do Chelsea latem 2023 roku, gdy przeniósł się z Southampton. 20-latek od samego początku ma jednak wiele problemów zdrowotnych. Z tego też powodu opuścił już 47 spotkań Chelsea we wszystkich rozgrywkach, większość w poprzednim sezonie, aczkolwiek i w tym sezonie ominął cztery mecze.
W ostatnich tygodniach, Roméo Lavia stał się podstawowym graczem Chelsea, gdyż miejsce w wyjściowej jedenastce stracił Enzo Fernández. Belgijski pomocnik rozegrał więc łącznie w tym sezonie siedem spotkań, dla porównania w minionym sezonie na boisku przebywał przez zaledwie 32 minuty.
Enzo Maresca ostrożnie korzysta z usług Belga w tym sezonie. Lavia występuje bowiem jedynie w meczach Premier League, gdyż włoski trener chce, aby 20-latek rozgrywał jeden mecz w tygodniu. Podobnie wygląda sytuacja Reece'a Jamesa i Wesley'a Fofany, którzy w ostatnich sezonach także mieli wiele problemów zdrowotnych.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Może to dlatego zagrał tak słabo? Żal było na niego patrzeć w tym meczu, a przecież pokazał już, że nawet z silnymi rywalami potrafi walczyć.