Casadei: Chcę być ważnym graczem w Chelsea
Dodano: 02.10.2024 19:22 / Ostatnia aktualizacja: 02.10.2024 19:22Na konferencji przedmeczowej oprócz Enzo Mareski pojawił się także w osobnym panelu Cesare Casadei. Przypomnijmy, że już jutro Chelsea zmierzy się na Stamford Bridge z Gent, o godzinie 21:00 czasu polskiego.
Młody Włoch miał już sposobność grać pod skrzydłami swojego współrodaka za czasów wypożyczenia w Leicester City, w zeszłym sezonie. Było to na przestrzeni sierpnia i stycznia i rozegrał wówczas w barwach Lisów 25 meczów, dokładając tym samym sporą cegiełkę w ich powrocie do Leicester City.
Jego forma, ale też bardzo ciężka sytuacja z kontuzjami zmusiła przerwanie wypożyczenia i powrót Casadeiego na Stamford Bridge. 21-latek od tego czasu był do końca w kadrze we wszystkich pozostałych 17-stu kolejkach Premier League, a w 11-stu z nich wybiegł na boisko.
Natomiast przed nadchodzącą kampanią musiał podjąć decyzję- czy chce odejść na wypożyczenie i złapać więcej minut, czy jednak walczyć o wyjściowy skład:
— Chciałem zostać w Chelsea na sezon 2024/25, taka była moja decyzja. Zeszła kampania nie była dla mnie łatwa, więc zastanawiałem się nad najlepszą rozwiązaniem swojej sytuacji. Jednak po rozmowie z menedżerem byłem pewny, że chce zostać i że będzie to dla mnie najlepsza decyzja.
— Od zawsze marzyłem, żeby grać w Chelsea i dlatego bez wątpienia chcę zostać graczem wyjściowej jedenastki.
Poza ogromną ambicją widać i słychać, że pomocnik bardzo docenia warsztat i podejście Mareski. Nie jest jedynym piłkarzem, który miał styczność z nim współpracować. Oprócz niego pod sterami 44-latka grał Dewsbur-Hall, a we wcześniejszych latach prowadził Roméo Lavię i Cole'a Palmera w Manchesterze City U23, z którymi zdobył mistrzostwo Premier League 2 w sezonie 2020/21. Po wypowiedzi Casadeiego widać, że widzi we swoim współrodaku ogromny autorytet:
— Wszystko było jasne od pierwszego dnia- każdy rozumiał sposób w jaki chce grać. Bardzo mi się podoba jego taktyka i ogólnie jego podejście do piłki.
— Uważam, że jest fantastycznym menedżerem, bo stara się wyciągnąć z nas pełnię potencjału. Bardzo dobrze nam idzie i bardzo ciężko trenujemy. Jest bardzo wymagający, ale w odpowiednim tego słowa znaczeniu. Gramy w Chelsea i każdy zdaje sobie sprawę, że są wobec nas wysokie oczekiwania.
— Cieszyłem się, że nowy sezon zaczęliśmy pod jego skrzydłami, ponieważ znałem go dobrze z Leicester.
Na wcześniejszym panelu, Enzo Maresca mówił dlaczego zdecydował się zmienić pozycję Włocha na boisku. Aktualnie został przestawiony z pozycji „box-to-box" bliżej formacji defensywnej. Ma to wynikać z jego umiejętności gry fizycznej i odpowiedniego pilnowania pozycji. Sam Casadei zdaje się zgadzać z taką decyzją:
— W zeszłym sezonie pod sterami Enzo grałem jako box-to-box. Teraz na treningach częściej jestem ustawiany jako rozgrywający pomocnik i uważam, że to dobra decyzja dla rozwoju mojej kariery.
— Zawsze muszę być gotów zagrać na innej pozycji, której akurat wymaga ode mnie trener i do tego dać z siebie wszystko.
Na tej pozycji Casadei rywalizuje z najbardziej cenionym pomocnikiem Chelsea, Moisésem Caicedo, a do tego ze świetnej strony dotychczas pokazywał się tam Roméo Lavia.
Na tym konkurencja się jednak nie kończy, bo patrząc na naszą linię pomocy szeroko Cesare musi o walczyć o miejsce w składzie z: Palmerem, Fernándezem, Félixem, czy Dewsburry'm-Hallem.
Casadei zdaje sobie sprawę jak daleka jest przed nim droga, aby zostać piłkarzem wyjściowego składu, ale jak mówił- takie jest jego marzenie:
— Wiem, że będzie ciężko o regularną grę, ale jednocześnie dobra rywalizacja pozwala mi być lepszym piłkarzem.
— Jak już mówiłem wcześniej, zdecydowałem się zostać i walczyć o granie w wyjściowej jedenastce Chelsea oraz zostanie ważnym zawodnikiem dla zespołu. Zawsze staram się dawać z siebie wszystko, ciężko trenuje, z każdym dniem jestem coraz lepszy i to wszystko robię właśnie po to, by być kluczowym ogniwem dla zespołu.
— Czasem ciężko jest grać tutaj co weekend, ale jesteśmy Chelsea i wiadomą rzeczą jest tutaj ogromna rywalizacja o miejsce w składzie. Gra tutaj sporo wysokoutalnetowanych graczy, stąd też ciężko o regularną grę.
— Trzeba walczyć o swoje i mi się to podoba, konsekwencją czego zostałem w klubie. Pomaga mi to być jeszcze lepszym piłkarzem.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Gorszy od Halla napewno nie jest, za to sporo mniej zarabia plus jest bardzo młody.
Czezare, wypchnij tą miernotę D-Halla całkiem z tej drużyny. Niech wraca do Lester.