Fot. Chelsea FC

The Athletic: Jason Gannon, czyli szara eminencja w Chelsea

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 27.09.2024 14:31 / Ostatnia aktualizacja: 27.09.2024 14:31

Jason Gannon dla przeciętnego kibica Chelsea nie wydaje się być ważną postacią. Nieraz bez wątpienia czytelnicy słyszą to nazwisko pierwszy raz. Jednak jak się okazuje, Amerykanin nie jest jednym z wielu pracowników na szczeblach biurowych Chelsea, a wręcz może być kluczowy dla rozwoju klubu.


Rzadko społeczność piłkarska zwraca uwagę na tego typu ogłoszenia.


W zeszłym miesiącu Chelsea ogłosiła na swojej stronie, że Jason Gannon objął stanowisko prezydenta i prezesa operacyjnego. Rzadko kiedy fani przejmują się takimi sprawami, gdyż nie jest to jakkolwiek ekscytujące. Niemniej, Gannon jest jedną z kluczowych postaci z Chelsea, o której prasa zbyt mało pisze. Gdzie w rzeczywistości jest personą, którą osoby obserwujące klub z SW6 powinny znać, gdyż to właśnie on jest odpowiedzialny za to co się stanie ze stadionem Stamford Bridge.


Jakby nie patrzeć jest to bardzo drażliwy temat, gdyż obiekt ten jest domem Chelsea od samego powstania klubu w 1905 roku. Przy czym projekt przebudowy budowli jest niezwykle skomplikowany i drogi. Z jednej strony przeniesienie stadionu na Earl's Court zbliży The Blues do stadionu Tottenhamu, ale bez wątpienia przeprowadzka zasmuci niejednego kibica.


Do rozpracowania tej zagwozdki wydaje się, że nie ma lepszego człowieka niż Gannon. To właśnie on był odpowiedzialny za rozwój SoFi Stadionu, na którym grają drużyny z NFL- LA Rams i LA Chargers. Zapewne z tego powodu konsorcjum Todda Boehly'ego ze spółką Clearlake Capital brało go pod uwagę jako potencjalnego kandydata na stanowisko kierownika planów stadionowych wkrótce po przejęciu Chelsea w 2022 roku. SoFi Stadium o pojemności 70 tysięcy miejsc został otwarty w 2020 roku. Już teraz organizowano tam finał Super Bowl, a w przyszłości wiadome że zostanie tam rozegranych osiem spotkań na Mistrzostwach Świata w 2026 roku, oraz odbędzie się ceremonia otwarcia Olimpiady w 2028 roku. Do tego obiekt posiada infrastrukturę odpowiednią do organizowania koncertów. W tamtym roku nawet WrestleMania 39 miała miejsce właśnie tutaj.


Chelsea musiała być cierpliwa, żeby skuteczne odciąć swojego kandydata od spółki Kroenke Sports & Entertainment. Zgadza się, jest to spółka właściciela rywala zza miedzy, Arsenalu, którego wpływy rozszerzają się także na LA Rams, Denver Nuggets, czy Colorado Avalanche.


Minął rok zanim właściciele Chelsea mogli się cieszyć z zatrudnienia człowieka, który dzięki swojemu 15 letniemu doświadczeniu zdołał rozbudować SoFi Stadium jako jeden z głównych obiektów sportowo- rozrywkowych w całej Ameryce.


Co więcej, Gannon momentalnie mógł się cieszyć z momentalnego awansu, gdy potwierdzono, że Chris Jurasek rezygnuje ze stanowiska dyrektora generalnego, aby powrócić do roli dyrektora operacyjnego w Clearlake Capital.


Według oficjeli Chelsea, Jurasek wywiązał się z powierzonych mu zadań. Cały plan zakładał, że pozostanie na swoim stanowisku przez rok lub dwa — ostatecznie było to 15 miesięcy — aby pomóc w zatrudnieniu utalentowanych pracowników do zarządu, jakich chcieli właściciele. Gannon zarządza aktualnie większością procesów, ale nie jest to władza absolutna. Wciąż mu się liczyć ze zdaniami: Caspera Stylsviga (dyrektor ds. przychodów), Adriela Laresa (dyrektor finansowy) i Jamesa Murray'a (dyrektor ds. strategii i szef operacji biznesowych).


Jurasek nie zrobił najlepszego wrażenia na fanach Chelsea. Przypomnijmy, że to właśnie przez jego decyzje klub przestał dofinansowywać mecze wyjazdowe, oraz że na spotkaniu z Chelsea Supporters powiedział, że liczy na to że Chelsea zdobędzie 3 punkty z AFC Wimbledon w pucharze Carabao Cup. Do postaci nowego CEO podchodzą jednak z o wiele lepszych nastawieniem:


— Grupa CST nie może się doczekać rozpoczęcia współpracy z nowo zatrudnionym CEO, Jasonem Gannonem. Jest to pozytywna zmiana, dzięki której klub może odzyskać nasze zaufanie i wsparcie.


Z treści poniższej wiadomości można powiedzieć, że Gannon ma lepszy start niż jego poprzednik, ze względu na nienajlepszą atmosferę spotkań pomiędzy kibicami a Juraskiem.


Wobec czego Gannon uznał, że nie ma co marnować takiej okazji. W przeciągu tygodnia od rozpoczęcia pracy spotkał się z CPO i CST (dwoma grupami kibicowskimi). Z rozmów było widać, że podchodzi do swojej pracy niezwykle poważnie, nie traktując tego tylko jak obowiązek, a pasję.


Gannon nie jest osobą, która mówi rzeczy które inni chcą usłyszeć, a spotkania z kibicami nie są dla niego kolejnym nieprzyjemnym obowiązkiem do odhaczenia. Stara się przekazywać ważne informacje, a co najważniejsze słucha. Jest tego typu osobą, która omawiając ciężką sytuację najczęściej dorzuci do tego żart na rozluźnienie atmosfery. Również na swoich pracownikach robi pozytywne wrażenie i większość zgadza się z taką wizją jego osoby.


Jest szczery, ale nie przeszkadza mu, gdy ktoś ma inne zdanie niż on. Jest postrzegany jako dynamiczna i otwarta osoba. Mimo, że Boehly i Clearlake są aktualnie w nienajlepszych stosunkach, to zgodnie uważają że Gannon jest człowiekiem na właściwym miejscu.


Wciąż pozostaje do omówienia wiele kwestii, w sprawie przeprowadzki, tudzież, remontu Stamford Bridge. Z tego względu większość rozmów Gannona miały miejsce z organizacją Transport for London (zajmującą się infrastrukturą w stolicy Anglii). Kazus budowy nowego stadionu jest wciąż odległy, ale jak podają anonimowe źródła powiązana z klubem, jest to bliższe realizacji niż kiedykolwiek wcześniej właśnie dzięki Gannonowi.


Gannon nie udawał, że wie wszystko, ale zrobił wszystko, co w jego mocy, aby jak najszybciej poznać wszystkie tajniki związane z jego nowymi zadaniami. Zapewne nikogo nie dziwi, że ukończył prawo na Uniwersytecie w Missouri-Columbia, uzyskując tytuł doktora.


Przyszłość Stamford Bridge będzie stanowić jeden z głównych celów, ale nie jest to kwestia najważniejsza. Oprócz tego będzie wspierać działania klubu na polu biznesowym (za wyniki sportowe wciąż odpowiedzialni są Paul Winstanley i Laurence Stewart), a do tego będzie zdawać regularnie raporty do współwłaścicieli. Jego planem jest wprowadzenie ulepszeń na obecnym stadionie, nawet tak drobnych jak poprawa jakości dostępu do Wi-Fi. Również planuje polepszyć bazę treningową w Cobham, na której Chelsea trenuje od 2005 roku- znajduje się to na jego liście rzeczy do zrobienia w okresie 12 miesięcy.


O swojej nowej funkcji wypowiedział się również na łamach konferencji prasowej sam Jason Gannon:


— Jestem zaszczycony, że mogę zająć tak renomowane stanowisko, w klubie o tak bogatej historii i fantastycznej renomie. Rozwinąłem wiele przyjaźni z kibicami Chelsea na przestrzeni ostatniego roku i to ogromny przywilej móc objąć takie stanowisko.

Hubson
Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close