Fot. Chelsea FC

Disasi: To zaszczyt, że mogłem wybiec na boisko jako kapitan Chelsea

Autor: Hubert Anuszkiewicz Dodano: 26.09.2024 17:58 / Ostatnia aktualizacja: 26.09.2024 17:58

Axel Disasi wytłumaczył dlaczego podejście i taktyka Mareski była kluczowa dla skoku formy The Blues.


Od startu sezonu Chelsea przegrała mecze tylko dwa razy- z Manchesterem City w Premier League oraz z Servette w eliminacjach do Ligi Konferencji. Konsekwencją czego Niebiescy wygrali 7 na 5 meczów, zdobywając w nich 19 goli i tracąc zaledwie pięć.


I tak po zwycięstwie na Barrow 5:0, seria zwycięstw i czystych kont naszych ulubieńców trwa w najlepsze. Wszystko to mimo 11 zmian w składzie, w stosunku do wyjściowej jedenastki. Historia zna wiele przypadków, gdzie zbyt pewne siebie drużyny z Premier League odpadały z niżej notowanymi rywali. Jak w takim razie się udało odnieść tak pewny wynik, pomimo tak wielu zmian?


— Wszystko jest zasługą pomysłów i taktyki trenera. Na treningu wszyscy uczymy się tego samego systemu gry, stąd każdy piłkarz wie co robić na swojej pozycji.


— Dzięki temu jest nam o wiele łatwiej, nawet jeśli zastosujemy wiele zmian. Każdy wie co ma robić.


— Czasami jak gra się przeciwko niżej notowanym przeciwnikiem można być rozproszonym, ale trener kazał nam zachować powagę, by każdy zobaczył, że Chelsea chce wygrywać każde spotkanie.


Trzy miesiące pracy Mareski w Chelsea pozytywnie odbiły się na klubie, wiele ludzi go chwali za to jakim jest trenerem, ale i osobą. Nie ma co się dziwić, gdyż prowadzona przez niego drużyna traci tylko 3 punkty do pierwszego Manchesteru City i brakuje jej wyłącznie punkta do miejsca zapewniającego Ligę Mistrzów.


— Nasza relacja z trenerem jest na bardzo dobrym poziomie. Taktyka jest dla nas zrozumiała, przez co osiągamy dobre wyniki. Wszystko idzie w dobrym kierunku.


— Wszystko opiera się na tym, żeby gracze mogli grać na pozycjach na których najlepiej się czują, skutkiem czego jesteśmy w stanie pokazać w pełni swój potencjał. Przez ostatnie kilka meczów pokazaliśmy się z przyzwoitej strony i chcemy to dalej kontynuować.


Disasi udzielił wywiadu, po tym jak pierwszy raz założył opaskę kapitańską.


— Byłam uradowany, że mogłem być kapitanem Chelsea po raz pierwszy. Jestem z tego powodu bardzo dumny. Mam nadzieję, że to nie był ostatni raz.


— Dzięki temu widzę, że inni, w tym trener mi ufają.

Hubson
Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close