Roméo Lavia był zadowolony z pierwszego występu w Premier League w barwach Chelsea, mimo porażki z Manchesterem City.

Pomocnik był wyróżniającym się zawodnikiem w barwach The Blues i ma nadzieję, że całkiem dobry występ pozwoli mu rozwijać się na przestrzeni sezonu.

– Myślę, że można z tego meczu wyciągnąć wiele pozytywnych rzeczy, stworzyliśmy sporo okazji. Czuliśmy, że mamy szanse na zwycięstwo, ale tak się nie stało. Byli bardzo skuteczni, ale w pewnych momentach mieliśmy szanse na odwrócenie losów meczu. Kiedy grasz przeciwko tak dobrym zespołom, zdajesz sobie sprawę, że takie rzeczy mogą się zdarzyć.

– Najważniejsze jest wyciągnięcie wniosków. To dopiero pierwszy mecz w sezonie. Na przestrzeni całego roku, mamy do rozegrania 38 spotkań i jak widać, coś zaczyna kiełkować. Widać to na boisku. Wynik tego spotkania nie jest taki, jak byśmy chcieli, ale myślę, że sposób, w jaki chcemy grać jest dobry. Weźmiemy z tego spotkania to co dobre i koncentrujemy się na następnym spotkaniu.

Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, Lavia był szczególnie zadowolony, że znalazł się w składzie na pierwszy mecz sezonu 2024/25.

– Jestem niezmiernie wdzięczny klubowi oraz sztabowi medycznemu po tym, co przeszedłem w zeszłym sezonie. Okres przygotowawczy pomógł mi w tym, aby znaleźć się tu, gdzie dzisiaj jestem. Jestem po prostu wdzięczny za to, że wróciłem do gry. Nie chcę rozmawiać o czasie, w którym byłem kontuzjowany, bo to nie jest łatwe. Nikt nie chce być kontuzjowany.

Po meczu inaugurującym, pomocnik skupia się na dobrej grze przez resztę sezonu.

– Pracujemy bardzo dobrze, a atmosfera w zespole jest świetna. Wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku. Jesteśmy podekscytowani resztą sezonu.

Author: sebek9403

Sebastian Romanowski

Źródło: Chelsea FC