Mauricio Pochettino uczestniczył w konferencji prasowej po dzisiejszej wygranej z Sheffield United 2:0.

Jak się czujesz po dzisiejszym spotakaniu? Szczęśliwy czy odciążony?

– Odciążony? Nie. Jestem zadowolony, bo zawodnicy zasłużyli na tą wygraną ciężką pracą w ciągu tygodnia. Tak jak mówiłem wam wczoraj, już mamy dużo atutów i chodzi o budowę pewności siebie. W tym samym momencie orientujemy się, nad czym trzeba pracować. Jestem szczęśliwy bo te trzy punkty są dla nas bardzo ważne bo potrzebowaliśmy wygranej przed meczem z Newcastle. Dobre uczucie może nam pomóc w przejściu dalej w Carabao Cup.

Były już spotkania o których myślałeś, że będą punktem zwrotnym, dlaczego akurat to ma nim być?

– Bo zawsze musimy wierzyć i zawsze najważniejsze musi być dla nas próbowanie być lepszym. Dużo rozmawialiśmy po spotkaniu z Evertonem i myślę, że potrzebowaliśmy zmiany. Dzisiaj pierwsza połowa była trochę frustrująca bo nie znaleźliśmy sposobu na przebicie niskiego bloku Sheffield United. W tym samym czasie 11 zawodników było zmotywowanych, próbując odzyskiwać piłki i nie dawać Sheffield szans na atak.

Zrobiłeś zmianę z Cole Palmerem i Raheemem Sterlingem?

– Tak, zmieniłem ich pozycjami. Tak samo bocznych obrońców i pomocników.

Wolna pierwsza połowa, czy byliście przestraszenie przez ostatnie spotkania?

– Nie. Ciężko był nam określić jak chcemy grać. Błędem było, że zawodnicy byli zbyt statyczni na swoich pozycjach. Nie pokazaliśmy wystarczającej elastyczności w naszej grze. Łatwo było nas zidentyfikować i zablokować nasze akcje. W drugiej połowie byliśmy dużo lepsi, naprawiliśmy to co nie działało i onaleźliśmy lepsze pozycje. Oczywiście, Cole z prawej z dużą ilością przestrzeni dał nam możliwość lepszej gry, tak własnie go widzieliśmy, jako rozgrywającego.

Czy ryzykiem było zmienić formację na 4-4-2? Dlaczego to zadziałało?

– Nie było to ryzyko. Po prostu szukaliśmy rozwiązania, tak jak mówiłem wcześniej. 

Co sprawiło, że pominąłeś Enzo? Czy Caicedo miał swoją najlepszą grę?

– Mogę wystawić tylko 11 zawodników. To wielka konkurencyjność i czasami musisz dopasować skład pod mecz. Jeden profil czy inny. Muszę wybierać zawodników którzy najlepiej będą razem pracować i dzisiaj Caicedo, Gallagher i Cole na dziesiątce byli najlepszą opcją na dzisiaj. Nie znaczy to, że może Enzo będzie grać we wtorek a ktoś inny usiądzie na ławce.

Filip Olszewski

Wieloletni kibic Chelsea i FC Barcelony, entuzjasta statystyk piłkarskich i współzałożyciel Celnie Podcast gdzie możecie słuchać Blue Monday, programu o naszych Niebieskich.

Dodatkowo, student biznesu międzynarodowego na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu, fan Minnesoty Timberwolves i miłośnik książek fantasy.

Źródło: football.london