Fot. Chelsea FC

Evening Standard: Mauricio Pochettino ukarany! Nie poprowadzi Chelsea w meczu z Newcastle United

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 25.11.2023 09:34 / Ostatnia aktualizacja: 25.11.2023 09:34

Mauricio Pochettino ma na pieńku z angielskimi sędziami. Argentyńczyk kilkukrotnie kwestionował ich decyzje, aż w końcu został zawieszony. Tym samym zabraknie go na ławce trenerskiej podczas dzisiejszego meczu z Newcastle United.


Menedżer Chelsea został zawieszony po tym, jak po ostatnim gwizdku w ostatnim meczu z Manchesterem City wtargnął na murawę i wdał się w dyskusję z Anthonym Taylorem. Co prawda 51-latek przeprosił już za to zachowanie, ale to nie wystarczyło. Co istotne, niedawno zawieszenie za pięć żółtych kartek (w głównej mierze za dyskusje z sędziami) odbył Nicolas Jackson. Napastnik został ukarany za to zachowanie również przez swojego trenera.


– Nicolas musiał biegać. Ja z kolei zamierzam zapłacić za obiad, ponieważ zostałem zawieszony. Jako, że nie mogę biegać, zapłacę – przyznał Mauricio Pochettino.


Żółte kartki menedżer Chelsea otrzymywał także w meczach z Brighton i Burnley. Argentyńczyk przyznał, że nowe zasady karania za dyskusje z sędziami nie są do końca sprawiedliwe.


– Musimy być bardziej elastyczni – podchodzimy do pewnych spraw zbyt prosto. To również nie ułatwia naszych relacji. Czasami jesteśmy sfrustrowani i rozmawialiśmy o tym na ostatnim spotkaniu z menedżerami. Trenerzy muszą mieć większy wpływ na takie decyzje.


Aktualnie zawieszeniem zagrożeni są także Mikel Arteta, za krytykę VAR po meczu z Newcastle, a także Roberto De Zerbi, który stwierdził, że nie lubi 80 procent sędziów w Premier League.


Źródło: "London Evening Standard"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Bryan
komentarzy: 1288
25.11.2023 10:24

Zaraz, dobrze rozumiem, że dowiedział się o tym dopiero dzisiaj, w dzień meczu?

thesabr3
komentarzy: 2232
25.11.2023 09:54

Lepiej złapać zawieszenie niż siedzieć cicho jak piz.. Tym bardziej że w Angli drukarzy nie brakuję.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close