Fot. Chelsea FC

Badiashile: Cieszę się, że wróciłem do zespołu

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 02.11.2023 10:51 / Ostatnia aktualizacja: 02.11.2023 10:51

Benoit Badiashile wrócił do gry po 172 dniach, podczas których zmagał się z kontuzją ścięgna podkolanowego. Już w swoim pierwszym meczu po powrocie, Francuz zdobył bramkę i był bardzo szczęśliwy, że mógł pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa nad Blackburn Rovers.

 

– Jestem bardzo szczęśliwy, że mogłem pomóc drużynie strzelając tego gola. Ostatnie miesiące były dla mnie trudne, ponieważ nie mogłem grać, ale teraz jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wrócić do zespołu.

 

Oprócz Badiashile, wielką radość po trafieniu rodaka okazał Axel Disasi. Obrońcy nawiązali bliską relację podczas pobytu w AS Monaco, która jedynie wzmocniła się na Stamford Bridge. Badiashile przyznał, że możliwość gry u boku Disasiego znacznie ułatwiła mu powrót.

 

– Było wspaniale, ponieważ znamy się bardzo dobrze. Łatwo było mi grać u jego boku, ponieważ występowaliśmy tak przez długi czas w AS Monaco. Jest moim bliskim przyjacielem, więc jestem szczęśliwy.

 

Zwycięstwo nad Blackburn zapewniło The Blues awans do ćwierćfinału Carabao Cup, ale także pozwoliło nabrać piłkarzom pewności siebie po sobotniej porażce z Brentfordem.

 

– Kiedy przegrywasz mecz masz złe przeczucia, jednak jako piłkarze musimy być skupieni przed kolejnym spotkaniem. Zwycięstwo jest zawsze czymś wspaniałym dla samopoczucia. To był trudny mecz, ale udało nam się wygrać i to jest najważniejsze.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close