Chilwell: Wiemy, że możemy szybko uporać się z naszymi problemami
Dodano: 06.09.2023 20:40 / Ostatnia aktualizacja: 06.09.2023 20:40W czterech pierwszych kolejkach Premier League Chelsea odniosła zaledwie jedno zwycięstwo, mimo, iż w każdym meczu miała przewagę nad przeciwnikiem. The Blues mają problem z wykańczaniem tworzonych przez siebie okazji, co odbija się na wynikach. Ben Chilwell jest jednak spokojny o dalszy los drużyny.
Anglik jest jednym z liderów drużyny Mauricio Pochettino, a w początkowej fazie sezonu prezentuje bardzo dobrą formę.
– Cierpliwości – odparł Ben Chilwell pytany o to, czego obecnie potrzebują kibice Chelsea. Rozumiem, że kibice mają swoje oczekiwania i oczekują wygranych co tydzień, gdyż są do tego przyzwyczajeni. To jest całkowicie zrozumiałe.
– To, w jaki sposób menedżer wszedł do klubu i jak postępuje jest genialne. Wszyscy uwierzyliśmy w jego projekt. Mamy młody skład, co jest ekscytujące. Myślę, że czeka nas dobra przyszłość. Z odrobiną cierpliwości, wszystko się dobrze ułoży.
W pierwszych meczach tego sezonu Ben Chilwell gra bardzo odważnie i wielokrotnie angażuje się w akcje ofensywne.
– To dla mnie coś nowego, ale menedżer zaufał mi więc staram się mu odwdzięczyć. Wciąż się uczę. Początkowo grałem na lewej obronie, później na lewym skrzydle, a teraz znowu gram wyżej. Spodziewam się, że będzie ciążyła na mnie presja, bym przyczyniał się do strzelania goli. To coś, nad czym będę pracował w najbliższych meczach. Chcę stwarzać jak największe zagrożenie pod bramką rywala. Muszę strzelać, zamiast podawać.
– Mamy młody i nowy skład. W pewnym sensie jesteśmy niedoświadczeni. Jest nowy menedżer, który próbuje przekazać swoje pomysły, a ja i Reece musimy wziąć na siebie odpowiedzialność, pokierować grupą, trochę poprowadzić ten statek.
– Ostatnie tygodnie były dla nas trudne. Staramy się iść do przodu, zachowywać pewność siebie i mieć świadomość, jaki potencjał drzemie w naszym zespole. Jesteśmy pewni siebie i mamy świetnego menedżera. Jesteśmy świadomi, co jest nie tak, ale wiemy, że możemy to szybko zmienić – dodał Anglik.
- Źródło: "London Evening Standard"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Ktoś tu niedawno pisał że Enzo sie u nas marnuje. Błąd! Jedyny gracz, który aktualnie zasługuje ba grę w lepszym zespole i o wyższe cele to właśnie Ben Chilwell. Zwyczajnie szkoda mi chłopa że musi grać z tymi pipami bez ambicji.