Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Maurcio Pochettino po meczu z Brighton

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 23.07.2023 09:21 / Ostatnia aktualizacja: 26.07.2023 08:42

W nocy z soboty na niedzielę Chelsea pokonała Brighton 4:3 w swoim drugim meczu w ramach tegorocznego okresu przygotowawczego. Na pomeczowej konferencji prasowej Mauricio Pochettino przyznał, że w grze swojej drużyny dostrzegł wiele pozytywnych rzeczy.


To była świetna rozrywka dla kibiców?


– Cieszymy się, że kibice mogą cieszyć się tak wspaniałą grą. Oczywiście, trener nigdy nie jest szczęśliwy, gdy jego zespół traci gole, ale na tym etapie przygotowań jest to normalne, ponieważ mamy za sobą dopiero dwa i pół tygodnia treningów, prawie trzy. Musimy dużo pracować, aby poprawić się w poszczególnych obszarach, ale i tak jestem zadowolony.


– Dostrzegam wiele pozytywnych rzecz, jestem zadowolony z postawy zawodników, sztabu. Pokazujemy świetnie podejście i niesamowitą energię, a zagraliśmy przecież z drużyną, która w poprzednim sezonie wykonała fantastyczną pracę i która zawsze jest trudnym przeciwnikiem. Jestem zadowolony z naszej gry oraz bilansu ostatnich dwóch i pół tygodniach. Wiemy, że musimy dużo pracować, żeby wciąż się poprawiać. Zaczynamy dostrzegać pewne zasady, rzeczy, które są dla nas bardzo ważne.


Jesteś zadowolony z bramek Nicolasa Jacksona i Mychajła Mudryka?


– Oczywiście, to były ważne bramki dla Jacksona i Mudryka, ale dla Nkunku także. Myślę, że ofensywni piłkarze muszą strzelać bramki, żeby nabrać pewności siebie i zdobyć do siebie zaufanie. Strzelanie bramek zawsze jest ważne, ale będziemy się chcieli poprawić, ponieważ myślę, że gdybyśmy zachowali więcej spokoju, moglibyśmy stworzyć więcej bramkowych okazji. Wiemy, nad którym elementem naszej gry musimy pracować i będziemy koncentrować się na pracy nad nim. Musimy wierzyć i ufać procesowi, który pozwoli nam osiągnąć jak najlepszą dyspozycję na pierwszy mecz w Premier League.


Chelsea pozyskała Nicolasa Jacksona, ponieważ miał on dobrą końcówkę poprzedniego sezonu. Niektórzy myśleli, że nie jest on jeszcze w stanie grać na najwyższym poziomie, ale teraz pokazał, że jest inaczej.


– Myślę, że kiedy Chelsea pozyskuje takiego zawodnika jak on, to dlatego, że dostrzega jego jakość i talent. To prawda, co mówisz o poprzednim sezonie, końcówkę miał naprawdę dobrą. Nicolas to wielki talent, ale potrzebuje czasu, żeby przystosować się do nowego klubu i do Premier League. Takie mecze jak ten dzisiejszy są dla niego bardzo ważne, żeby mógł zobaczyć, jak wyglądają mecze w Premier League. Ma wielki talent, jest młody i na pewno musimy mu pomóc w rozwoju, aby stał się ważnym piłkarzem Chelsea w przyszłości, choć nie tylko w przyszłości.


Jakie wrażenie wywarły na ciebie mecze w Filadelfii?


– To było niesamowite przeżycie. Gra w USA jest czymś niewiarygodnym. Tak, uwielbiam tutaj grać.


Czy potrafisz sobie wyobrazić, że Nkunku gra na pozycji numer 10, zaś Jackson jest ustawiony przed nim?


– Na pewno w nadchodzących meczach będziemy próbowali grać w ustawieniu, gdy obaj będą na boisku. Chodzi o to, że w obecnych warunkach musimy działać tak, by dzielić minuty.


Problemem Chelsea w przeszłości było to, że gdy młody zawodnik miał gorszy mecz, wypadał z gry i nie miał warunków do złapania formy. Jak ważne jest dla ciebie, by tacy zawodnicy złapali formę?


– Chodzi nam o zbudowanie projektu, składu, w którym piłkarze będą mieli przestrzeń, na którą zasługują albo przestrzeń, na którą wierzymy, że zasługują. W dalszej kolejności chodzi o liczby. Jeśli masz w kadrze 30 doświadczonych zawodników, młodym trudno jest wywalczyć sobie miejsce. Ważne jest, żeby młodzi piłkarzy wykorzystywali przestrzeń, którą chcemy im stworzyć. Oczywiście, chcemy dać im wszystkim równe szanse. Musimy zrozumieć, że jesteśmy w Chelsea. Chelsea ma wygrywać, nie rozwijać piłkarzy.


– Musimy być ostrożni, ponieważ ludzie oczekują zwycięstw, kiedy jesteś w Chelsea. Nie chodzi tylko o dobrą grę. Tak, mamy wielu młodych zawodników, ale potrzebujemy także tych bardziej doświadczonych. Pracujemy naprawdę ciężko, żeby dodać do składu kilku zawodników, którzy mogą nam w tym pomóc. Myślę, że byłoby bardzo fajnie gdybym zobaczył potencjał doświadczonych piłkarzy, którzy przybywają do Chelsea.


Przed meczem mogłeś zastanawiać się, czy wystawić Levi'a Colwilla od pierwszej minuty. Ostatecznie zdecydowałeś się na to. Czy była to forma jakiegoś oświadczenia dla Brighton?


– Nie wiem, czy będziemy spotykali się na wielu konferencjach prasowych, ale szczerze mówiąc, nie podoba mi się twoja opinia, ponieważ jeśli umawiamy się, że jestem tu po to, by wyrazić swoją opinię, ty swoją musisz zachować dla siebie. Myślę, że Levi potrzebuje jeszcze kilku dni treningów do osiągnięcia wysokiej formy. Dostał szansę, ponieważ musimy dawać minuty wszystkim zawodników, a moim zdaniem Levi jest w dobrej formie.


– Nie bardzo rozumiem twoją wypowiedź, ale nie musimy niczego pokazywać, czy składać jakichś oświadczeń. Levi jest naszym zawodnikiem i pozostanie z nami. Jestem z niego zadowolony, dzisiaj zagrał dobry mecz. Był lepszy, niż się spodziewałem, ponieważ to był dopiero jego pierwszy występ. Bardzo się cieszę, ponieważ może stać się jednym z najlepszych środkowych obrońców w Anglii.


Wciąż nie oglądaliśmy Reece'a Jamesa oraz Noniego Madueke. Na jakim etapie przygotowań znajdują się obecnie?


– Zobaczycie wszystkich zawodników w trakcie tego turnieju. Każdy zagra w okresie przygotowawczym. Pracujemy od dwóch i pół tygodniach. Musimy sprawić, by wszyscy zawodnicy dostali szansę. Teraz jest na to szansa. Jeśli Reece i Noni są tutaj, to chcemy ich zobaczyć, jak sobie radzą na treningach i w meczach. To dla nich wielka szansa, a teraz czekają nas mecze z Newcastle i Dortmundem. Oczywiście, nie musicie się niczego obawiać, zobaczycie wszystkich zawodników.


Nadal budują kondycję?


– Oczywiście. Reece dołączył do nas dwa dni temu więc wystawienie go w dzisiejszym meczu było ryzykowne. Czy nie mówiłem wam o tym na przedmeczowej konferencji prasowej? Reece ciężko trenuje i wierzymy, że będzie gotowy do gry w środę. Jeśli będzie gotowy, na pewno zagra.


Czy jest szansa, że zgodzisz się na odejście Levi'a?


– Nie. Myślę, że sytuacja jest jasna i nie ma co więcej o tym rozmawiać. To jasne, że Levi jest naszym zawodnikiem, jesteśmy z niego bardzo zadowoleni i będzie częścią naszego zespołu.


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close