Na konferencji prasowej poprzedzającej spotkanie towarzyskie przeciwko Brighton, oprócz Mauricio Pochettino pojawił się również Raheem Sterling, który odpowiedział na pytania dziennikarzy.

Dużo zmian w drużynie... jakie dostrzegasz największe różnice?

– Odeszło od nas wielu zawodników, skład zrobił się o wiele młodszy, z zupełnie inną dynamiką.

Masz 28 lat i jesteś jednym z bardziej doświadczonych zawodników w tej grupie. Opiekujesz się młodszymi chłopakami?

– Nie ująłbym tego w taki sposób, że się nimi opiekuję. Staram się robić to, co zawsze robiłem, czyli być profesjonalistą. Najważniejszą rzeczą jest dawanie przykładu podczas meczu i pokazanie im jak się powinno robić niektóre rzeczy.

Ćwiczenia biegowe Pochettino – ciężkie?

– Podczas tego okresu przygotowawczego przebiegłem więcej niż w ostatnim czasie, ale czuję się dobrze. Na mojej pozycji, jeśli chcę być najlepszy, muszę powtarzać takie czynności wielokrotnie, więc to budujące.

Miałeś dobre zakończenie poprzedniego sezonu. Czy będzie to miało wpływ na obecny?

– Pod koniec ubiegłego sezonu grałem tak, jak robiłem to w ostatnich latach, więc to było całkiem miłe. Znałem swoją rolę na boisku i chcę rozpocząć ten sezon tak, jak zakończyłem poprzedni.

Ciężko jest zbudować relacje z nowymi piłkarzami?

– To młoda grupa, chłopaki są pełni entuzjazmu, są chętni do nauki, a menadżer bardzo im pomaga. Wszyscy budujemy nasze relacje powoli, krok po kroku. To wszystko, co możemy w tej chwili zrobić.

Jak to robicie?

– Na boisku treningowym, w hotelu, dosłownie wszędzie. Staramy się zbudować zespół i wygrywać mecze. Im więcej spotkań wygrywasz, tym morale jest wyższe. Musimy to po prostu uczynić.

Po zakończeniu ubiegłego sezonu chciałeś skupić się na regeneracji i nie dołączyłeś do reprezentacji Anglii. Jak się czułeś i co robiłeś?

– Podczas poprzedniego sezonu zmieniłem swoją dietę. Zacząłem robić coś, czego nigdy wcześniej nie robiłem i przybyło mi kilka kilogramów. Myślę, że to przez to miałem pewne problemy ze ścięgnem podkolanowym i ten uraz wrócił pod koniec sezonu. Selekcjoner i ja wspólnie podjęliśmy decyzję, żebym wyleczył tę kontuzję.

Na czym polegała twoja dieta?

– Po prostu trochę mniej jadłem.

Opłaciło się?

– Staram się nad tym pracować. Okres przygotowawczy to zawsze dobry sposób na poprawienie sylwetki i jestem teraz w świetnym miejscu.

Co powiesz o przejęciu władzy przez Pochettino i rozmowach z nim jeden na jednego?

– Kiedy po raz pierwszy usłyszałem, że będzie naszym trenerem, poczułem ekscytację, ponieważ grałem przez wiele lat przeciwko jego zespołom i wiem, jakie to trudne zadanie. Zawsze gra się przeciwko nim bardzo ciężko. Wiedziałem, że będzie trenerem, który wniesie to, czego potrzebujemy. Gdybyśmy mieli kogoś takiego u sterach w poprzednim sezonie, kiedy borykaliśmy się z problemami, byłoby dobrze. Kiedy dotarło do mnie, że będzie naszym trenerem, byłem bardzo optymistycznie nastawiony, do tego co wniesie do drużyny.

Co powinien czynić lider zespołu?

– Chodzi o przywództwo, nie musi koniecznie dużo mówić. Gdy pojawiają się wątpliwości lub czas na rozmowę, staram się dać coś od siebie, aby pomóc zespołowi. Najważniejszą rzeczą jest jednak dla mnie próba prowadzenia zespołu na boisku.

Źródło: Football London