Saga związana z transferem Masona Mounta do Manchesteru United trwa w najlepsze. Wciąż nie wiadomo, czy klubom uda się osiągnąć porozumienia, ale w najbliższych dniach rozmowy będą kontynuowane.

"The Telegraph" informuje, że Mason Mount zgłosi się do Cobham po wakacyjnej przerwie, przystąpi do treningów i uda się na obóz przygotowawczy do Stanów Zjednoczonych, nawet jeśli jego transfer do Manchesteru United nie powiedzie się.

Trzecia oferta Manchesteru United za Masona Mounta opiewała na 55 milionów funtów i została odrzucona. Co prawda wciąż jest ona aktualna, a Chelsea zaproponowała bezpośrednie rozmowy, ale Czerwone Diabły nie są przekonane co do takiej formy negocjacji. The Blues muszą mieć świadomość, że oferta Manchesteru United za Mount nie będzie aktualna w nieskończoność. 

Chelsea wciąż stoi przed dylematem, czy przyjąć ofertę Manchesteru United, odbiegającą od jej wyceny o 10 milionów, czy zatrzymać zawodnika w klubie i liczyć się z tym, że za rok będzie on mógł odejść za darmo.

Mauricio Pochettino rozpocznie pracę w Chelsea w następny poniedziałek. Argentyńczyk ma nadzieję, że do 17. lipca, czyli do dnia wylotu do Stanów Zjednoczonych na obóz przygotowawczy, klub sprzeda zawodników, którzy nie znajdują się w jego planach.

Piłkarze Chelsea stawią się w Cobham w przyszły wtorek, a ci którzy brali udział w meczach międzypaństwowych, stawią się na treningi kilka dni później. Mauricio Pochettino wolałby skupić się na pracy z piłkarzami, którzy będą w jego kadrze na przyszły sezon i ma nadzieję, że klub jak najszybciej rozwiąże kwestie niepotrzebnych zawodników.

W dalszym ciągu ważą się losy Masona Mounta. Anglik chciałby odejść do Manchesteru United i ma nadzieję, że klubom uda się osiągnąć porozumienie. Jeśli jednak jego transfer do klubu z Old Trafford nie powiedzie się, Mount zapewni Mauricio Pochettino, że będzie dawał z siebie wszystko dla Chelsea, dopóki będzie piłkarzem klubu, a także będzie dawał z siebie wszystko na treningach.

Źródło: "The Telegraph"