Już za niespełna tydzień sezon 2022/23 dobiegnie końca. Piłkarze The Blues będą mogli odetchnąć z ulgą, bowiem ostatnie miesiące były dla nich bardzo trudne. Ruben Loftus-Cheek przyznał, że cały zespół musi jak najszybciej zapomnieć o niepowodzeniach, by przyszły sezon zacząć od mocnego uderzenia.

W minioną niedzielę The Blues przegrali z Manchesterem City 0:1 po bramce Juliána Álvareza, ale momentami nawiązywali równorzędną walkę z mistrzami Anglii. Podopiecznym Franka Lamparda zabrakło jednak nieco pewności siebie i skuteczności, a więc tego, czego brakowało im przez cały sezon.

– Wiesz, co może się wydarzyć, gdy City jest w gazie. Potrafią naprawdę rozbić rywala. W tym sezonie są fantastyczni. Nawet, gdy wydawało się, że trudno im będzie zdobyć mistrzostwo, znaleźli sposób, by to zrobić – zauważył Ruben Loftus-Cheek w wywiadzie udzielonym po niedzielnym spotkaniu z Manchesterem City.

– Manchester City prezentuje rodzaj bezwzględności, do której chcemy wrócić, ponieważ kiedyś Chelsea to miała. Może nie zagrali przeciwko nam na swoim najwyższym poziomie, ale nadal byli bardzo niebezpieczni. Staraliśmy się sprawiać im trudności.

– Straciliśmy bramkę po błędzie, ale tak czasami bywa. Stworzyliśmy sobie kilka dobrych okazji i myślę, że nawiązaliśmy równą walkę. To był przyzwoity występ. Zabrakło nam wykończenia, ale momentami graliśmy dobry futbol i dobrze się broniliśmy. Ale to City wygrało po jednej bramce i pokazali, dlaczego są mistrzami.

W czwartek The Blues zmierzą się na Old Trafford z Manchesterem United, zaś w niedzielę zakończą zmagania w sezonie 2022/23 spotkaniem z Newcastle United.

– Teraz chodzi o naszą dumę i trwanie razem. Chcemy dobrze zakończyć ten sezonie, ponieważ nikt nie chce przegrywać meczów, bez względu na ich stawkę. Chodzi o to, byśmy grali dobrze dla siebie, dla klubu i dla fanów, ponieważ jesteśmy to winni klubowi. Dobrze było tu przyjechać i sprawdzić się i dzięki temu meczowi powinniśmy nabrać pewności siebie przed ostatnimi dwoma meczami.

– Nie chcę teraz wymieniać wszystkich wymówek i mówić, dlaczego jesteśmy tu, gidze jesteśmy, ale to dla nas bardzo trudne. To od nas piłkarzy zależało, czy przyspieszymy i odetniemy się od tego całego hałasu. Wiele rzeczy się zmieniło, a wcześniej nie czuliśmy tego.

– Teraz musimy patrzeć na następny sezon i przygotować odpowiednią mentalność, aby wydostać się z całej tej sytuacji. Nie chcemy, by ten sezon rzutował na następny. Musimy odnaleźć odpowiedni nastrój, by w następnym sezonie rozpoczął strzelanie – dodał pomocnik Chelsea.

Źródło: Chelsea FC