Ostatnie miesiące, jak i cały bieżące sezon, są bardzo trudne dla piłkarzy Chelsea. The Blues w zasadzie wyczekują już na zakończenie zmagań i letni okres przygotowawczy. Raheem Sterling przyznał, że dzięki wszystkim tym trudnym doświadczeniom stanie się silniejszym piłkarzem, co może zaprocentować w przyszłości.

Chelsea przegrała sześć ostatnich meczów, a ostatnie zwycięstwo odniosła w pierwszej połowie marca. Raheem Sterling przyznał, że ma świadomość, że sytuacja jego klubu jest trudna, ale jednocześnie ma nadzieję, że niebawem wszystko zacznie się poprawiać.

– Trzeba zmienić tę sytuację i pracować, co właśnie robimy. Cały czas pracujemy – zapewnił 28-latek w wywiadzie udzielonym przed dzisiejszym spotkaniem z Bournemouth. To wszystko, co możemy teraz zrobić. Ludzie dają z siebie wszystko, robią różne rzeczy i my także staramy się stworzyć własne szczęście i wydostać się z tej trudnej sytuacji.

– Cała ta sytuacja jest dla mnie pouczającą lekcją, która sprawi, że stanę się silniejszy, że będę potrafił cieszyć się z miłych chwil, kiedy znowu nadejdą, ponieważ od jakiegoś czasu jest inaczej. Nic jednak nie trwa wiecznie.

– Takie jest nasze podejście. Musimy dalej pracować. Kiedy osiągniemy pierwsze zwycięstwo lub strzelimy pierwszą bramkę, kolejne same nadejdą. Niektóre z najlepszych momentów w piłce, jakich doświadczyłem, tak się właśnie zaczynały.

– Momentami nie grałem na pozycjach, do których jestem przyzwyczajony, ale trzeba się dostosowywać do sytuacji. Nie można narzekać, tylko pracować. Tak to powinno funkcjonować: poczekaj na weekendowy mecz, zrób wszystko, co w twojej mocy, daj z siebie wszystko dla drużyny i wiedz, że im więcej pracy włożysz, tym będziesz miał większe szanse na odwrócenie tej sytuacji.

– Trzeba więc dalej pracować, pokonywać kolejne kilometry, wychodzić do ludzi, robić dobre rzeczy, a wyniki w końcu nadejdą. Musisz pamiętać, że możesz kontrolować tylko to, co jesteś w stanie kontrolować. Dzięki doświadczeniu, które zdobyłem grając od 17. roku życia, wytrenowałem swój umysł w ten sposób, by nie skupiał się na pewnych rzeczach. Możesz mieć jakieś przemyślenia, ale chodzi o to, w jaki sposób sobie z nimi radzisz, jak wpływają one na twoje codzienne życie, jak trenujesz, jak się regenerujesz, jak przygotowujesz się do meczów.

– Wiem, że ten sezon jest zły, ale taki jest futbol. Nie powinniśmy być tak nisko, ale coś może się jeszcze wydarzyć. Właśnie dlatego historia każdego piłkarza jest wyjątkowa. Moja historia pisze się teraz, ale muszę skupić się na tym, by ten zły czas nie trwał zbyt długo. Musimy być w stanie podnieść się z tego i wiem, że to zrobimy – dodał były zawodnik Manchesteru City.

Źródło: Chelsea FC