Frank Lampard udzielił niedawno wywiadu, w którym stwierdził, że w Chelsea zbyt często dochodzi do zmiany menedżera. Anglik uważa, że problem ten istniał już w czasach, kiedy był piłkarzem The Blues.

Na początku kwietnia Lampard został tymczasowym menedżerem Chelsea, prowadzi klub jedynie do końca sezonu, a latem schedę po nim przejmie ktoś inny. Nowym menedżerem Niebieskich ma zostać Mauricio Pochettino.

– Jesteśmy teraz na takim etapie sezonu, że mamy świadomość, iż nie wywalczymy awansu do europejskich pucharów, a niektórzy menedżerowie mogą powiedzieć: "Przyjrzę się i poczekam do okresu przedsezonowego, kiedy będę mógł zacząć pracować i zrobić to, czego się ode mnie oczekuje." To nie jest głupie z ich strony. Przed nami mecze z drużynami z pierwszej czwórki więc nie jest to łatwe zadanie.

– W Chelsea zdobyłem trzy mistrzostwa, ale powinienem mieć ich pięć lub sześć. Takie jest moje odczucie. Moglibyśmy zdobyć więcej tytułów, gdybyśmy postawili na stabilizację i potrafili pracować w jednym kierunku. Wydaje mi się, że tak właśnie powinno być.

W trzech ostatnich meczach sezonu Chelsea zmierzy się z Manchesterem City, Manchesterem United i Newcastle United.

Źródło: "The Telegraph"