We wtorkowy wieczór Chelsea zremisowała z Liverpoolem 0:0, choć stworzyła sobie kilka bardzo dogodnych okazji bramkowych. Wesley Fofana przyznał, że jest zadowolony z dzielnej postawy całej drużyny, jednak brak zwycięstwa jest dla niego rozczarowujący.

W niedzielę funkcję menedżera Chelsea przestał pełnić Graham Potter. Miejsce Anglika tymczasowo zajął Bruno Saltor. Takie zawirowania z pewnością nie pomogły piłkarzom na skupieniu się na przygotowaniach.

– Czuję się dobrze, mam dobre odczucia, ale brak zwycięstwa jest trudny do przyjęcia. Pozostajemy skupieni na nadchodzącym meczu, ponieważ spotkanie z Wolverhampton nadejdzie bardzo szybko – przyznał Wesley Fofana po wczorajszym spotkaniu z Liverpoolem.

– Mecz z Liverpoolem był dyplomatyczny i historyczny. Był intensywny i dobry dla kibiców. Jestem szczęśliwy, ponieważ kocham futbol za takie mecze.

– Przygotowania do tego meczu były bardzo skomplikowane dla piłkarzy i dla całego klubu. Ta sytuacja nie ułatwia naszej pracy. Tak jest więc sztab i my piłkarze musimy pracować i naciskać. Drużyna chce po prostu wygrywać!

– Przesłanie Bruno było takie, żeby zagrać dla klubu, dla Chelsea. Powiedział, żebyśmy zagrali razem i zagrali z sercem. Myślę, że to dobra wiadomość, ponieważ wszyscy dali z siebie wszystko na boisku, no ale nie odnieśliśmy zwycięstwa – dodał obrońca Chelsea.

Źródło: Chelsea FC