Luis Enrique poleciał do Londynu, aby kontynuować rozmowy z Chelsea. Nie jest jednak przesądzone, że klub nie zdecyduje się na zatrudnienie nieco bardziej doświadczonego trenera tymczasowego, zanim zostanie podpisany kontrakt z nowym, stałym szkoleniowcem. Wszystko zależy od tego, czy następny trener zdecyduje się zacząć pracę od razu, czy będzie preferował objęcie stanowiska dopiero po zakończeniu obecnego sezonu.

Cała ta sytuacja otwiera drzwi Frankowi Lampardowi, który mógłby zaliczyć szokujący powrót na Stamford Brigde w roli tymczasowego szkoleniowca. Na tym etapie, takie rozwiązanie jest tylko i wyłącznie rozważane. Legenda Chelsea była wczoraj obecna na stadionie podczas meczu z Liverpoolem i siedziała zaraz obok właścicieli. To wywołało natychmiastowe spekulacje.

Chelsea nadal prowadzi rozmowy z Enrique i Nagelsmannem, którzy wydają się być faworytami do objęcia sterów w londyńskim klubie. Zarząd The Blues chce porozmawiać jednak z co najmniej pięcioma kandydatami – w tym z Mauricio Pochettino. Właściciele pozostają wciąż otwarci na wszystkie propozycje i pomimo wczesnych faworytów, każdy ma szansę zostać nowym szkoleniowcem, posadę dostanie najlepszy, zdaniem zarządu, kandydat.

Media w Niemczech utrzymują, że Nagelsmann wolałby objąć stery w Chelsea dopiero po zakończeniu obecnego sezonu. Klub chce, aby wybór nowego trenera został dokonany po dokładnej analizie i wnikliwych rozmowach, nie jest więc przesądzone, że nowy, stały szkoleniowiec zostanie ogłoszony w najbliższym czasie.

Jednocześnie, Chelsea jest przygotowana na szybkie działanie, jeżeli uzna, że znalazła właściwą osobę na stanowisko menedżera. Obecny tymczasowy szkoleniowiec, Bruno Saltor, dostał szansę poprowadzenia drużyny w meczu z Liverpoolem, nie jest jednak powiedziane ile czasu spędzi jeszcze w swojej roli, w każdej chwili może być zastąpiony zarówno stałym, nowym trenerem, jak i bardziej doświadczonym, chwilowym rozwiązaniem.

Frank Lampard ma doświadczenie, jeżeli chodzi o trenowanie Chelsea w Lidze Mistrzów, jego obecność w szatni z pewnością poprawiłaby atmosferę i podniosła morale. Nie jest jeszcze wiadome, czy Anglik jest zainteresowany tymczasową posadą i czy takowa zostanie mu w ogóle zaoferowana.

Źródło: Matt Law, The Telegraph