CBS Sports: Potter zostaje w Chelsea. Przynajmniej do meczu z Liverpoolem
Dodano: 02.04.2023 16:33 / Ostatnia aktualizacja: 02.04.2023 16:33Po wczorajszej porażce z Aston Villą władze i zarząd Chelsea rozmawiały o przyszłości Grahama Pottera. Wydawało się, że posada angielskiego menedżera jest zagrożona, ale przynajmniej na razie nie dojdzie do zmiany trenera na Stamford Bridge.
W tym sezonie The Blues przeżyli wiele trudnych chwil. W ubiegłym miesiącu wydawało się, że forma drużyny Grahama Pottera zaczyna rosnąć, ale po przerwie reprezentacyjnej Niebiescy przegrali z Aston Villą 0:2.
Ben Jacobs z CBS Sports poinformował, że póki co Graham Potter nie zostanie zwolniony z Chelsea i poprowadzi swoją drużynę we wtorkowym meczu z Liverpoolem. Żadna zmiana na stanowisku trenera przed tym spotkaniem nie jest planowana, mimo rosnącej presji.
- Źródło: CBS Sports
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Chuja się znacie pismaki!
Jednak nie zostaje HA HA
I co zmieni jeden mecz na przestrzeni **ujowych 7 miesięcy?
Oczywiście jeśli zarząd traktuje mecz z The Reds jako spotkanie ostatniej szansy dla trenera.
Dobra nieaktualne :)
Zwolnili Rodgersa...
Pewnie myślą skoro Liver.trzyma Klopka mimo słabych wyników.To my możemy trzymać też Harrego
No niestety teraz go nie zwolnią bo nikt konkretny nie weźmie klubu bez szans na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, więc dalej będzie trwała ta "magiczna" era. Jedyna szansa, że przegramy z Liverpoolem to wtedy zamienią go na byle kogo a to i tak będzie lepsze niż trwanie w tym cyrku
Ja pierdole
jak nie zostanie zwolniony po meczu z Liverpoolem to ja już nie wiem co musi się stać żeby go zwolnili
Jeżeli wygra ten mecz, bo Liverpool tak samo jest w kryzysie, to wtedy znowu uratuje posadę i echa jego zwolnienia zamilkną, do dwumeczu z Realem. Wystarczy, że wygra, albo zremisuje po dobrym meczu i dalej zachowa tę posadę. Póki co można powiedzieć, że Potter jest "niezatapialny", bo tyle razy ile tonął, a wciąż jest na brzegu. Uratował swoją posadę po meczu z Borussią i zobaczymy we wtorek, czy również ją zachowa. Nie napiszę, że to dla niego mecz o być albo nie być, ponieważ nasi szanowni właściciele myślą inaczej, niż my. Nie chcę, abyśmy we wtorek przegrali, bo wystarczy że okupujemy teraz drugą połowę tabeli, ale też nie będę ukrywał, że Potter powinien wylecieć.