Dzisiaj wieczorem piłkarze Chelsea spróbują podtrzymać serię zwycięstw. Po trzech wygranych z rzędu The Blues zmierzą się z Evertonem. Marc Cucurella jest dobrej myśli przed tym spotkaniem.

Pierwsze miesiące po transferze do Chelsea były dla Hiszpana bardzo trudne. Miał problemy w życiu osobistym, włamano się do jego domu, co nie pomogło w utrzymaniu dobrej formy, którą prezentował w Brighton. W ostatnich tygodniach 24-latek prezentuje się jednak o wiele lepiej.

– Oczywiście, kiedy zmieniasz klub, wszystko staje się nowe. Po przejściu do Chelsea czułem presję, gdy nie osiągaliśmy dobrych wyników – przyznał Marc Cucurella, który w ostatnim czasie prezentuje bardzo dobrą formę. Pierwsze miesiące po transferze nie były dla mnie najlepsze, ponieważ miałem problemy w życiu osobistym.

– Jesteśmy ludźmi i nie jesteśmy maszynami. Mamy takie same problemy, co wszyscy ludzie na świecie. Czasami jest to trudne, ponieważ ludzie patrzą na ciebie na boisku i myślą, że jesteś topowym piłkarzem, nie masz problemów i po prostu dobrze grasz w piłkę, ale to nie jest życie.

– Życie, które jest czymś normalnym dla wszystkich, jest czymś normalnym także dla nas. Mając swoje problemy i będąc pod presją nie grałem być może najlepiej po transferze do Chelsea, ale myślę, że przez ostatnie dwa tygodnie grałem naprawdę dobrze i jestem z tego zadowolony.

– Mam świadomość, że w każdej chwili mogę stracić miejsce w pierwszym składzie, co jest trudne. Niemniej jestem szczęśliwy, ponieważ nigdy nie przestałem pracować. Pracuję codzienne, w ciszy, ponieważ myślę, że niedługo znowu dostanę szansę. Kiedy Graham podał skład, a ja się w nim znalazłem, poczułem się bardzo dobrze. Wiem, że jestem gotowy na dobrą grę i na pomoc drużynie w wygrywaniu.

Marc Cucurella jest przekonany, że jego zespół może przezwyciężyć trudne chwile, mimo dużej presji zewnętrznej.

– Kiedy masz przy sobie telefon albo czytasz wiadomości, ludzie cały czas mówią o sytuacji Chelsea, że Chelsea nie wygrała meczów i tak dalej, ale my jesteśmy skupieni na naszej pracy. Mamy naprawdę dobry zespół, dobrych piłkarzy, wielu młodych piłkarzy chcących się rozwijać.

– Myślę, że ten sezon może być trochę trudny, ale pracujemy nad postępami i poprawą przed następnym sezonem. Ten polega bardziej na przygotowaniach. Mamy za sobą trzy ważne zwycięstwa, które budują naszą pewność siebie. Drużyna gra naprawdę dobrze i to jest bardzo ważne, ponieważ mamy przed sobą ostatnią część sezonu, która jest najważniejsza. Mamy Ligę Mistrzów i staramy się zakończyć ligę na miejscu dającym awans do Ligi Mistrzów – dodał Hiszpan.

Author: salonnier

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC