Chociaż nie wystąpił w niedzielnym meczu z Tottenhamem, Noni Madueke udzielił krótkiego wywiadu przed tym spotkaniem, w którym między innymi wyjaśnił czemu zdecydował się na transfer do Chelsea.

Skrzydłowy, który pochodzi z Londynu, dołączył do The Blues w czasie styczniowego okna transferowego. W pierwszych spotkaniach w barwach nowego klubu imponował odważnymi decyzjami, jednak Graham Potter nie zdecydował się skorzystać z Anglika w spotkaniu z Tottenhamem.

– Kiedy pojawiło się zainteresowanie ze strony Chelsea, nie miałem żadnych wątpliwości. Pochodzę z Londynu i zawsze chciałem wrócić, aby grać w Premier League. To było idealne połączenie. Chelsea to największy klub z Londynie, ale nie tylko, to jeden z największych klubów na świecie.

– Przybycie do drużyny z tak ekscytującym projektem przypadło mi do gustu. Mam 20 lat i wiem, że nie jestem jeszcze ukształtowanym zawodnikiem. Zdaję sobie sprawę, że w lidze tak ciężkiej jak Premier League, będę miał wzloty i upadki.

– W głębi duszy wiem, że odniosę tutaj sukces. Musi być jakiś powód, dla którego klub taki jak Chelsea chce cię kupić. Dało mi to dużo pewności siebie i chcę teraz spłacić tę wiarę we mnie.

20-letni skrzydłowy nie ma wątpliwości, że wkrótce wyniki drużyny będą lepsze. Madueke podkreśla, że zespół ciężko pracuje, aby wyprowadzić wszystko na właściwe tory.

– Należy patrzeć na to długoterminowo. To projekt, w który zaangażowanych zostało wielu piłkarzy. Zgranie się zajmie nam trochę czasu, ale zaufaj mi, że w Cobham pracujemy bardzo ciężko. Wszyscy chcemy tego samego, czyli sukcesu Chelsea i jestem pewien, że wkrótce to nastąpi.

– Jestem bardzo wdzięczny, że mogę tu być, a teraz chcę pokazać, co potrafię i pomóc drużynie w wygrywaniu.

Źródło: Chelsea FC