Fot. własna

Konferencja prasowa Grahama Pottera po meczu z Manchesterem City

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 06.01.2023 06:14 / Ostatnia aktualizacja: 06.01.2023 06:14

Graham Potter pojawił się na konferencji prasowej po spotkaniu z Manchesterem City, w którym Chelsea przegrała 0:1.

 

Uważasz, że zajęcie miejsca w TOP4 jest nadal realistycznym celem na tym etapie sezonu?

 

– Biorąc pod uwagę sytuację, w której się znajdujemy, myślenie o tym, co wydarzy się za pięć miesięcy, jest dla nas niewłaściwą drogą. Musimy skupić się na najbliższym dniu, kolejnym meczu. Musimy nadal być razem, utrzymać poziom, który pokazaliśmy dzisiaj. Musimy podejmować wyzwania, które pojawiają się na naszej drodze i starać się pozostać razem jako zespół, jako klub, i iść do przodu.

 

Aubameyang nie wyglądał na zadowolonego podczas zejścia z boiska.

 

– Wszedł po kilku minutach, a wcześniej nie grał przez jakiś czas. Myślę, że zrobił wszystko dla drużyny. Był trochę zmęczony, podobnie jak Hakim, więc taką podjęliśmy decyzję. Potrzebowaliśmy trochę energii, więc stwierdziłem, że przyda nam się Omari, Conor i Lewis. Oczywiście, piłkarze chcą zostać na boisku i mieć wpływ na grę. To normalna reakcja.

 

Powiedziałeś mu coś szczególnego po zejściu z boiska?

 

– Nie, nie miałem czasu na dłuższe rozmowy. Musicie zrozumieć, że zawodnicy chcą grać i pomagać drużynie. To była decyzja, która należała do nas. Aubameyang nie grał przez jakiś czas, a grając z Manchesterem City jako napastnik, trzeba czasami popracować bez piłki. Dał z siebie wszystko dla drużyny i był trochę zmęczony.

 

Raheem Sterling i Christian Pulisic to kolejni zawodnicy z kontuzjami. Jak ciężko jest ci walczyć z urazami piłkarzy?

 

– To wcale nie ułatwia sprawy. Jest za wcześnie, aby powiedzieć co to za kontuzje. Jeśli chodzi o Raheema, to doznał urazu w swojej pierwszej akcji w tym meczu. Christian biegł na pełnych obrotach, gdy został zablokowany i rywal miał kontakt z jego kolanem. Trzymam kciuki, żeby nie było to nic poważnego.

 

– Mason Mount został kopnięty na ostatnim treningu i mamy nadzieję, że będzie dostępny w weekend. Nigdy nie doświadczyłem tylu kontuzji i oczywiście nie chciałem tego doświadczać również tutaj. Jest jak jest, muszę po prostu kontynuować swoją pracę.

 

Czujesz, że w tej chwili nic nie idzie dobrze?

 

– Myślę, że pod względem wydajności zaprezentowaliśmy się dzisiaj dobrze. Lubię tych zawodników i podoba mi się to, co próbowaliśmy zrobić. Graliśmy przeciwko czołowej drużynie, a nasz występ był dobry, byliśmy konkurencyjni. Na boisku pokazaliśmy ducha walki, trafiliśmy w słupek, tworzyliśmy okazje, pokazaliśmy odwagę w ataku i braliśmy odpowiedzialność. Było dość dużo pozytywnych rzeczy.

 

Czemu zmieniasz pozycjami środkowych obrońców? W meczu z Nottingham, Koulibaly grał po prawej stronie, dzisiaj było odwrotnie.

 

– Myśleliśmy, że Azpi zagra trochę głębiej niż Marc Cucurella, więc nie chcieliśmy, żeby Thiago był na stronie, gdzie może brakować bocznego obrońcy.

 

Co sądzisz o Zakarii na podstawie ostatnich meczów?

 

– Myślę, że jest naprawdę dobry. Bardzo dużo biegał w defensywie, odzyskiwał piłkę i dawał z siebie wszystko w pojedynkach. Z piłką przy nodze był odważny, znajdował rozwiązania. Myślę, że ten występ należy zaliczyć do pozytywnych.

 

Zdobyliście w ostatnich meczach sześć punktów na 24 możliwe. To nie jest wystarczająca liczba dla Chelsea, prawda?

 

– Nie? Nie. Jeśli przeanalizujemy to tylko pod kątem punktów i liczby meczów, trudno się z tym kłócić. Są czynniki, które należy wziąć pod uwagę, a marginesy w Premier League są niewielkie. To minimalna porażka z Manchesterem City, porażka 0:1 z Newcastle mając dziewięciu kontuzjowanych zawodników, porażka 0:1 z Arsenalem, zły dzień przeciwko Brighton, remis z Manchesterem United, remis z Brentford, tak samo z Nottingham. Punktowo macie rację, nie ma co dyskutować, ale marginesy i sytuacją są, jakie są.

 

– Mi bardziej chodzi o to, jak gramy i myślę, że analizując, w jaki sposób możemy się poprawić, zrobiliśmy dziś krok. Byliśmy rozczarowani po remisie z Nottingham, ale dzisiaj zrobiliśmy krok do przodu pod względem naszych wyników.

 

Roger Schmidt, menadżer Benfiki, oskarżył Chelsea o brak szacunku i doprowadzenie Enzo Fernandeza do "całkowitego szaleństwa" próbując go sprowadzić. Jaka jest twoja odpowiedź?

 

– Nie angażuję się w rozmowy przez media. Nie mam nic do powiedzenia. Bez komentarza.

Źródło: Football London

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

JakubKuba
komentarzy: 50
06.01.2023 15:36

Bez komentarza to jest Twoja trenerka. Jak tak dalej pójdzie to wylądujemy na spadkowym.
Jak długo właściciele będą udawać, że podjęli dobrą decyzje zatrudniając Pottera? Chciałbym się mylić i zobaczyć niedługo progres niebieskich bo nie pamietam tak słabej gry od lat. Serce się kraje.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close