Fot. Getty Images

The Telegraph: Kluczowe 10 dni dla Edouarda Mendy'ego

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 02.11.2022 12:10 / Ostatnia aktualizacja: 02.11.2022 12:10

W lipcu, pod koniec tournée po USA Édouard Mendy stanowczo rzucił "nie", gdy pytano go czy rozegranie nie jest czymś, nad czym powinien popracować. Pomimo jego oczywistego niezadowolenia w powodu tego pytania, było ono ważne w kontekście tego, co czeka Senegalczyka w ciągu najbliższych 10 dni, które mogą w jakiś sposób ukształtować przyszłość bramkarza w Chelsea.

 

Kontuzja Kepy oznacza, że Mendy zadebiutuje pod wodzą Grahama Pottera w meczu Ligi Mistrzów. Jeszcze latem, Senegalczyk był niekwestionowanym numerem jeden w bramce The Blues, a Kepa miał nadzieję na ponowne spotkanie z byłym trenerem Chelsea, Maurizio Sarrim, który aktualnie pracuje w Lazio. Transfer do Serie A nie doszedł jednak do skutku, a kiedy Potter przyszedł do klubu ze Stamford Bridge, sytuacja bramkarzy się odmieniła.

 

Mecz z Dinamem Zagrzeb jest jednym z czterech, które Chelsea rozegra przed przerwą na mistrzostwa świata. Mendy będzie reprezentował Senegal w Katarze nie będzie raczej tolerował zbyt długiego siedzenia na ławce Chelsea po powrocie z turnieju.

 

Edouard Mendy zarabia aktualnie około 50 tysięcy funtów tygodniowo, co stanowi połowę pensji Kepy Arrizabalagi. Ta rozbieżność spowodowała problemy w rozmowach na temat nowego kontraktu Senegalczyka, który odrzucił przynajmniej jedną propozycję klubu ze Stamford Bridge. Sytuacja jednak uległa zmianie i Mendy nie ma takiej pozycji, jaką miał na początku negocjacji. Dodatkowo, klub opuściły dwie osoby, które polecały usługi Mendy'ego – Petr Cech oraz Christophe Lollichon.

 

To Petr Cech przekonał Thomasa Tuchela do porzucenia polityki rotacji w bramce i wybierania Edouarda Mendy'ego do wszystkich spotkań, w tym podczas Klubowych Mistrzostw Świata, Carabaco Cup i Pucharu Anglii. Kepa miał nadzieję na występy w tych rozgrywkach.

 

Chelsea chce wykorzystać obecny sezon by zadecydować, czy latem należy kupić nowego bramkarza. Dużo łatwiej byłoby sprzedać Édouarda Mendy'ego niż Kepę Arrizabalagę, którego zarobki są poza zasięgiem większości klubów.

 

Robert Sánchez z Brighton miał płakać, gdy dowiedział się, że trener bramkarzy Ben Roberts wraz z Grahamem Potterem opuści klub i przeniesie się do Chelsea.


Źródło: The Telegraph

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close