Wczoraj Chelsea w ładnym stylu pokonała AC Milan 3:0 w meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ruben Loftus-Cheek przyznał, że dzięki tej wygranej cały zespół nabierze pewności siebie, co będzie bardzo ważne przed nadchodzącymi spotkaniami.

Przed meczem z mistrzami Włoch sytuacja The Blues w tabeli grupy E Ligi Mistrzów nie była dobra, bowiem po dwóch rozegranych kolejkach mieli na koncie zaledwie jeden punkt.

– Jestem naprawdę zachwycony. W szatni panuje dobra atmosfera. Zagraliśmy fantastyczne spotkanie, pokazaliśmy energię od samego początku. Momentami cierpieliśmy, ale tak musiało być... przeszliśmy przez to – przyznał Ruben Loftus-Cheek w pomeczowym wywiadzie.

– Byliśmy bezwzględni wobec szans, które stworzyliśmy. Rozegraliśmy wiele meczów, w których graliśmy dobrze, ale brakowało nam wykończenia. Dzisiaj wykorzystaliśmy nasze szanse. Od teraz musi to być standard i nie powinniśmy rozmawiać o tym przed każdym meczem. To powinno być czymś normalnym, że wychodzimy na boisko z tą energią, intensywnością i agresją. To sprawi, że będziemy konsekwentni. Możemy pokonać każdego. Chodzi po prostu o to, by grać w ten sposób. Z taką grą możemy walczyć o wszystko. Takie jest nasze wyzwanie na teraz i ciężko nad nim pracujemy.

– Miło jest grać w Lidze Mistrzów i występować przed tysiącami kibiców. Nie chcesz, by ta chwila minęła. Jesteś wdzięczny przed każdym meczem i cieszysz się każdym meczem. Kibice napędzali nas od samego początku. Kiedy jesteśmy na takiej fali – zespół i kibice – możemy rozgrywać takie mecze jak ten. Czuję się dobrze. Miałem dobry początek sezonu. Nie zagrałem w kilku meczach więc zależało mi, żeby dzisiaj dobrze wypaść. Jestem naprawdę szczęśliwy z wygranej, która jest najważniejsza – dodał Anglik.

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC