Ben Chilwell ma spore szanse na występ na tegorocznych mistrzostwach świata, mimo, iż niedawno wrócił do gry po bardzo długiej nieobecności spowodowanej poważnym urazem. Anglik przyznał, że perspektywa gry na najważniejszym turnieju piłkarskim jest dla niego ekscytująca.

W listopadzie ubiegłego roku Ben Chilwell doznał urazu, który wykluczył go z gry do końca sezonu. Obecnie 25-latek jest już w pełni zdrowy i powoli wraca do wysokiej formy. Kilka dni temu został powołany na nadchodzące zgrupowanie reprezentacji Anglii.

– Tak, od moje ostatniego powołania minął chyba prawie rok – zauważył Ben Chilwell. Oczywiście, doznałem kontuzji, która uniemożliwiła mi reprezentowanie mojego kraju przez osiem czy dziewięć miesięcy więc jestem podekscytowany tym, że wróciłem. Miejmy nadzieję, że dostanę trochę minut. Perspektywa wyjazdy na mistrzostwa świata jest ekscytująca.

– Myślę, że wszyscy, którzy pojadą na to zgrupowanie, będą pewni siebie i podekscytowani. Nie możemy doczekać się, kiedy ponownie się spotkamy. Chcemy podjąć ciężką pracę, która zaprowadzi nas do wyjazdu na mistrzostwa świata – dodał obrońca Chelsea.

Źródło: Chelsea FC