W pierwszym meczu rozgrywek fazy grupowej Ligi Mistrzów UEFA w grupie E Chelsea przegrała na stadionie Maksimir z Dinamem Zagrzeb 0:1. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie.

Kepa Arrizabalaga – 6

Bramka nie na jego konto, a gdyby nie on, to po zmianie stron Chorwaci prowadziliby 2:0.

César Azpilicueta – 4

Niezbyt pewny w rozegraniu, w jego grze widać też że nie jest w najwyższej formie fizycznej.

Wesley Fofana – 4

Częściowo winny za utratę bramki, bo powinien był asekurować Koulibaly’ego. Z drugiej strony, był bardzo solidny w odbiorze. Do poprawy jednak rozegranie, było dość szablonowe.

Kalidou Koulibaly – 3

Znowu zaskoczył, niestety znowu na minus. Ponosi największą część winy za utratę bramki, gdy spóźnił się do Petkovicia. Nie wyglądał też dobrze z piłką przy nodze. Senegalczyk jest ewidentnie pod formą.

Reece James – 6

Najaktywniejszy w ofensywie, szukał wejść w pole karne, dośrodkowań, strzałów. Był źródłem największego zagrożenia spośród piłkarzy Chelsea, co kiepsko świadczy o postawie kolegów z ofensywy.

Mateo Kovačić – 5

Dał z siebie tyle ile mógł, bo wciąż ewidentnie nie jest w pełni sił po kontuzji. Kilka razy się zerwał, uciekł przeciwnikowi, ale też mylił się w rozegraniu. Tak czy siak, wyróżniał się na plus pośród słabo grających kolegów.

Mason Mount – 3

Kolejny występ do zapomnienia. Nie potrafił dobrze wpłynąć na ataki, potrafił zepsuć akcję niedokładnym zagraniem.

Ben Chilwell – 4

Wyglądał nieźle w pierwszej połowie, szukał wejść ofensywnych, jedno takie skończyło się nieuznanym golem. Całościowo nie ma jednak mowy o dobrym występie.

Kai Havertz – 3

Podobnie jak w przypadku Chilwella, pierwsze fragmenty meczu były dobre, grał dynamicznie, szukał progresywnych podań. W dobrej sytuacji zabrakło mu dokładności, gdy mógł lepiej podać Aubameyangowi. Później, tak jak ostatnio jest to zawsze, coraz gorzej i gorzej.

Pierre-Emerick Aubameyang – 4

Nieźle wszedł w mecz i pokazał, że potrafi nieźle rozumieć się ze Sterlingiem czy z Havertzem. Z każdą chwilą jednak wraz z kolegami gasł i był coraz mniej widoczny.

Raheem Sterling – 3

Mało co mu wychodziło tego wieczoru. Obrońcy gospodarzy sobie z nim radzili, jego dryblingi były raczej nieskuteczne.

Rezerwowi:

Hakim Ziyech – 2

Christian Pulisic wchodząc z ławki w meczu z Southampton zawiesił dość wysoko poprzeczkę w walce o nagrodę za najgorszy występ w sezonie. Jednakże 45 minut Marokańczyka na Maksimirze nie było lepsze. Praktycznie każde jego zagranie było niedokładne, niektóre wręcz komiczne, tak jak dośrodkowanie w trybuny. Pod koniec meczu dwukrotnie, od niechcenia, kopnął rzut wolny z dobrej pozycji prosto w mur. Od „jedynki” ratuje go fakt, że wszedł nie na swoją pozycję (biegał po obu wahadłach), co częściowo go broni – tak rzucając nim po pozycjach Thomas Tuchel nie pomoże mu wrócić do formy.

Jorginho – 4

Po wejściu szukał podań w ofensywę, ale obrońcy Dinama sobie z nimi radzili i je odcinali. Nie grał bardzo źle, ale też nie potrafił dać drużynie potrzebnego impulsu.

Armando Broja – 4

Dużo starań, ale mało konkretów i rezultatów. Mógł się chyba lepiej zachować gdy pod koniec meczu, nieco przypadkowo, piłkę w polu karnym głową zgrał mu Koulibaly. Nie była to łatwa sytuacja, ale chyba dało się z niej wyciągnąć więcej.

Christian Pulisic i Marc Cucurella – bez oceny

Źródło: własne