Wzruszające pożegnanie Marcosa Alonso. "Gra dla Chelsea była dla mnie zaszczytem"
Dodano: 02.09.2022 19:26 / Ostatnia aktualizacja: 02.09.2022 19:26Wczoraj dobiegła końca sześcioletnia przygoda Marcosa Alonso z Chelsea. Hiszpan rozwiązał kontrakt z The Blues i związał się z Barceloną. Dzisiaj 31-latek, za pośrednictwem mediów społecznościowych, pożegnał się z całą społecznością londyńskiego klubu.
"Nie ma słów, które wyraziłyby moją wdzięczność za te sześć lat, które wspólnie spędziliśmy. Bronienie niebieskich barw na całym świecie i pisanie historii tego wielkiego klubu było dla mnie prawdziwym zaszczytem.
Chciałbym podziękować przede wszystkim Romanowi Abramowiczowi oraz Antonio Conte za to, że dali mi szansę na samym początku. Wszystkim osobom z klubu, stadionu i centrum treningowego dziękuję. Dziękuję trenerom, kolegom z drużyny, sztabowi medycznemu z doktorem Paco Bioscą na czele, kitmanom itd. Dzielenie z Wami szatni przez te wszystkie lata było przyjemnością.
Dziękuję także kibicom, którzy wspierali mnie od pierwszego dnia. To dzięki Wam Chelsea jest jednym z największych klubów na świecie. Mam nadzieję, że nadal tak będzie więc "keep the blue flag flying high". Życzę Wam szczęścia i mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy.
Na zawsze niebieski, biegający dla Was po flance. M"
- Źródło: @marcosalonso28
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Patrząc na grę Cucurelli to może jeszcze będziemy za nim tęsknić. Oby kontuzje omijały już Chilwella.
Będę miał pozytywne wspomnienia z Alonso. W ofensywie był dobry. Szczególnie w sezonie mistrzowskim Conte był jednym z naszych najlepszych zawodników.
Powodzenia Marcos i obyś tam miał dużo asyst do naszego Robercika.
Nie raz nam tyłek uratował chociaż defensywa u niego leżała, sporo za to wspomagał atak. Jestem ciekawy jak sobie poradzi w Katalonii.
Wreszcie się go pozbyliśmy, powodzenia w Barcy
Był drewniany, w obronie grał średnio, ale to jak nam dupę nie raz uratował i strzelał ważne gole, wielkie dzięki i powodzenia !
Alonso to piłkarz, który doprowadzał mnie do szału swoją grą w defensywie. Ivanovic u schyłku formy był lepszym obrońcą niż Marcos, czekałem na dzień w którym w końcu pogonimy Hiszpana, stało się, a mi pociekła niebieska łezka.
Chcąc nie chcąc przygoda Alonso w Chelsea ma charakter kultowy, gracz można powiedzieć znikąd.. Ale jego debiut z Arsenalem przy stanie 3:0 dla gospodarzy jest legendarny i każdy wie co zwiastował.
Mnóstwo ważnych bramek, a jego dublet z Tottenhamem to piękne wydarzenie.
Powodzenia.
Duży szacunek za to co dawał w ataku - jeśli chodzi o ofensywę to jeden z lepszych wahadłowych/obrońców w lidze, niektóre bramki były naprawdę efektowne i w ważnych momentach. Natomiast co do gry w obronie, niestety każdy z nas widział… W Premier League taka gra nie przejdzie, obrońca musi dobrze bronić. Ale tak jak ktoś wcześniej napisał - zostawiał więcej serca na boisku niż niektórzy piłkarze którzy jeszcze u nas grają. Za to będę go dobrze wspominał.
Powodzenia
Dziękuję Alonso za wszystko. Włożył serduszko dla The Blues, strzelił parę ważnych bramek które zapamiętam np ta przeciwko Spurs na Wembley. Powodzenia w Barcelonie.
Szkoda mi Alonso,bardzo go ceniłem.Był o wiele lepszy od większości która pozostała na SB
Marcos dzięki za wszystko ! Za Twoją postawę na boisku i zaangażowanie. Grałeś z klasą i żegnasz się z nami z klasą. Nigdy nie zapomnę Twoich bramek, dających nam sukces, gwarantujących zwycięstwo. Choć nie lubię Barcelony, życzę Ci powodzenia !
Ja go szanuję i dziękuję mu za wszystko.
Powodzenia w Barcelonie :-)
I tak nam dużo dał więc powodzenia
Prawda