Od niedawna konsorcjum, którego twarzą jest Todd Boehly, jest nowym właścicielem Chelsea. Amerykanin bardzo dobrze odnajduje się w nowej roli, angażuje się w życie klubu, a jego aktywność podoba się piłkarzom.

Niedawno piłkarze Chelsea wrócili ze Stanów Zjednoczonych, gdzie przebywali na obozie treningowym. Reece James zdradził, że podczas zgrupowania odwiedził ich Todd Boehly.

– Todd rozmawiał z każdym indywidualnie. Obóz wydaje się stabilny i wszyscy nie mogą doczekać się nowego sezonu pod wodzą nowych właścicieli. Todd powiedział, że z perspektywy klubu niewiele się zmieni. Przyszedł, żeby zdobywać trofea, a w Chelsea to nic nowego – przyznał Reece James.

W pierwszej fazie poprzedniego sezonu grę Chelsea napędzali wahadłowi. Reece James i Ben Chilwell prezentowali znakomitą dyspozycję, mieli bardzo dobre statystyki, ale jesienią Chilwell doznał urazu, który wykluczył go z gry do końca sezonu. James również borykał się z problemami zdrowotnymi, ale pod koniec sezon zdołał wrócić do gry. Obaj są już zdrowi i od początku nowych rozgrywek Thomas Tuchel będzie mógł z nich korzystać.

– W zeszłym roku Ben miał poważną kontuzję. Trudno jest zachować pozytywne myślenie podczas rehabilitacji. Ben robił wszystko, by jak najszybciej wrócić do gry i zajęło mu to znacznie mniej czasu niż powinno. To świetnie, że będzie z nami od początku sezonu – przyznał Reece James.

Źródło: Chelsea FC