Chelsea obiera nowe cele transferowe po decyzjach Tuchela
Dodano: 11.07.2022 20:14 / Ostatnia aktualizacja: 11.07.2022 20:15Raphinha zdaje się być coraz bliżej Barcelony, w związku z czym Chelsea decyduje się obrać nowe cele transferowe. Duma Katalonii wyrównała ofertę The Blues, a wszyscy zdążyli się w ostatnim czasie zorientować, który kierunek preferuje sam zawodnik. Żeby to było możliwe, kataloński klub musiał uruchomić transfer pieniędzy z zewnątrz, sprzedając część praw telewizyjnych.
W międzyczasie na Stamford Bridge udało się sprowadzić mistrza Anglii – Raheema Sterlinga za kwotę około 47,5 miliona funtów. 27 - latek w niedzielę przeszedł testy medyczne i podpisał umowę, obowiązującą do 2027 roku, z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Po dopełnieniu wszelkich formalności i ogłoszeniu transfer, Anglik doleci do reszty zespołu, która wyruszyła na tournée po Stanach Zjednoczonych.
Todd Boehly musi się teraz postarać o alternatywne rozwiązanie. Londyńczykom został zaoferowany Cristiano Ronaldo, któremu agent, Jorge Mendes, szuka nowego miejsca pracy. Thomas Tuchel chłodno patrzy na sportowe aspekty zatrudnienia gwiazdy światowego formatu w tym wieku. Niemiec podobnie zresztą poszedł do zatrudnienia Neymara z Paris Saint - Germain, ale to się może tego lata jeszcze zmienić. Innym zawodnikiem, którego The Blues obserwują od dłuższego czasu, jest Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium jeśli miałby już zmieniać klub, wolałby zagrać dla Barcelony.
Trener będzie musiał także nieco uszczuplić kadrę, jeśli chce sprowadzić nowych piłkarzy. Agencja piłkarska Roc Nation została poproszona przez Hakima Ziyecha o rozwiązanie kwestii jego przyszłości. Skrzydłowym interesuje się AC Milan. Rossoneri widzieliby Marokańczyka u siebie i gotowi są go wypożyczyć. Czerwono - czarni chcą tego dokonać jak najmniejszym kosztem, zupełnie jak udało się to Interowi, który wypożyczył Romelu Lukaku. Tym razem Chelsea jednak nie zamierza tak łatwo odpuścić sprawy i domaga się umieszczenia klauzuli o obowiązkowym wykupie.
Co więcej, The Blues są skłonni sprzedać swojego wychowanka, Armando Broję, którym interesuje się West Ham United, a Everton wyraził chęć sprowadzenia za kwotę w okolicach 30 milionów funtów. Kolejnym chętnym na zatrudnienie Albańczyka jest Newcastle, dla którego coraz bardziej frustrujące stają się negocjacje z Rennes w celu zakontraktowania Hugo Ekitike.
Piłkarzem, który również może pożegnać się ze Stamford Bridge, jest Timo Werner. Jeszcze w lutym interesowała się nim Borussia Dortmun. Pogłoski jednak ucichły ze względu na całościowe koszty (transferu oraz pensji), które klub musiałby ponieść.
Obecnie priorytetem jest jednak angaż obrońcy. Cały czas toczą się rozmowy z Manchesterem City, ponieważ Thomas Tuchel widziałby w swoim zespole Nathana Ake. Drugim celem jest Matthijs de Ligt, o którego również zabiega Bayern Monachium. Po opuszczeniu Stamford Bridge przez Antonio Rudigera i Andreasa Christensena, w szeregach Mistrzów Świata mówi się o potrzebie sprowadzenia dwóch zawodników do defensywy. Jules Kounde z Sevilli i Dayot Upamecano z Bayernu to tylko dwa spośród wielu nazwisk, łączonych z Chelsea w tym okienku transferowym. Są pierwszymi alternatywami w przypadku fiaska sprowadzenia pary holenderskich stoperów.
Latem może okazać się również, że to nie koniec kadrowych problemów. Cesar Azpilicueta i Marcos Alonso są chętni na odejście do Barcelony, a to będzie wiązało się z koniecznością załatania dziur na bokach obrony. Transfer Jonathana Claussa z Lens był sondowany na Stamford Bridge. Bardzo kusząca jest cena za prawego wahadłowego, ponieważ wynosi tylko dziesięć milionów funtów. The Blues nie są jednak jedynym zespołem chętnym na sprowadzenie Francuza.
- Źródło: Evening Standard
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.