W ostatnim czasie możemy zaobserwować liczne grupy biznesmenów łączących siły w celu przejęcia Chelsea po Romanie Abramowiczu. Okazuje się, że także John Terry chce pozyskać udziały w londyńskim klubie.

Były kapitan The Blues i reprezentacji Anglii oraz Claire Rafferty, była gwiazda kobiecej piłki nożnej, stają na czele własnego konsorcjum o nazwie True Blue, aby przystąpić do zakupu 10 procent udziałów w Chelsea za 250 milionów funtów.

41-latek, który ostatnimi czasy znacznie pogłębił swoją wiedzę w świecie NFT, zakłada, że taka oferta znajdzie swoje pokrycie, dopuszczając kibiców, piłkarzy oraz byłych członków Chelsea FC do zakupienia cegiełek po 100 funtów za sztukę w zamian za prawa do głosowania. Wszakże przewodniczący grupy True Blue nie będą w stanie pokryć całej sumy z góry, więc muszą podpiąć się pod jedno z konsorcjów składających się z brytyjskich, amerykańskich lub arabskich inwestorów.

Choć na czele True Blue stają dwie słynne postacie ze świata futbolu, przy składaniu propozycji zaangażowanych jest jeszcze kilka innych osób o nieujawnionej tożsamości. Powołując się na portal Goal.com, którego jeden z reporterów miał wgląd w dokumentację konsorcjum, jednym z członków grupy ma być również kibic Chelsea oraz donator ugrupowania torysów należących do Partii Konserwatywnej w Wielkiej Brytanii, a mianowicie David Meller wraz ze swoim synem Jonathanem.

Podejrzewa się, że również twórca iTech Media (firmy wiodąca w branży narzędzi porównawczych oraz modeli zachowań konsumenckich) Harley Kisberg oraz bankier inwestycyjny Stanford Loudon także są zaangażowani w działanie True Blue.

Największe kontrowersje ze wcześniej wspomnianych osób wzbudza sylwetka Davida Mellera, u którego źródło bogactwa tkwi w luksusowych posiadłościach oraz rodzinnej firmie z sektora piękności. Jakiś czas temu ten człowiek otrzymał lukratywny kontrakt o wartości 164 milionów funtów na odzież i artykuły ochronne w czasie wybuchu pandemii COVID-19 po wygranym przetargu przez członka parlamentu brytyjskiego Michaela Gove'a, będącego członkiem Partii Konserwatywnej. Niektóre dokumenty ujawniają, że ludzie wspierający ten przetarg otrzymały zysk na mocy kontrowersyjnego zapisu "VIP lane", który zezwalał najbardziej wpływowym osobom na obejście zwyczajnych procedur realizacji zamówień.

Co więcej, Meller był prezesem brytyjskiej fundacji Presidents Club, która później została wplątana w aferę o dopuszczenie się molestowania seksualnego wśród jej członków. Po wybuchu skandalu, członkowie parlamentu lobbowali za ustąpieniem Davida z funkcji ministra edukacji. Ostatnimi czasy, Meller współpracował z Chelsea w obszarze charytatywnym.

W planach przedsięwzięcia konsorcjum True Blue jest m.in. dystrybucja tokenów symbolizujących zwycięskie trafienie Kaia Havertza w zeszłorocznym finale Ligi Mistrzów oraz sylwetkę kapitana drużyny Césara Azpilicuety. Liczy się na to, że obecni piłkarze Chelsea odegrają przy tym skuteczną rolę za sprawę swojego zaangażowania na boisku.

Źródło: Goal