James: Pierwsza bramka bardzo nam pomogła
Dodano: 06.03.2022 08:22 / Ostatnia aktualizacja: 06.03.2022 08:22Wczoraj Chelsea przekonująco pokonała Burnley 4:0 w meczu 28. kolejki Premier League, mimo, iż po pierwszej połowie był bezbramkowy remis. Po zmianie stron The Blues szybko wyszli na prowadzenie, a następnie strzelili trzy kolejne bramki.
Autorem pierwszego trafienia był Reece James, dla którego był to pierwszy występ od pierwszej minuty od grudnia. Później Anglik dołożył jeszcze asystę przy trafieniu Kaia Havertza i potwierdził, że jest już w pełni zdrowy.
– To było bardzo przyjemne zwycięstwo. Wygraliśmy 4:0 na wyjeździe, ale wynik nie odzwierciedla gry – przyznał na początku pomeczowego wywiadu Reece James. Pierwsza połowa była bardzo trudna. Burnley bardzo dobrze się broniło i utrudniało nam grę. W takich meczach potrzeba czasami jednej bramki, żeby przełamać impas. Później wszyscy się uspokajają i właśnie tak to dzisiaj wyglądało w naszym przypadku.
– Kiedy jest remis 0:0, a po chwili prowadzisz 3:0, daje to wszystkim trochę wolności. Bardzo nam to pomogło. W ostatnich kilku meczach mierzyliśmy się przeciwko dwóm mocnym drużynom. Ostatnio przerwaliśmy naszą passę porażką z Liverpoolem, która była trudno do zniesienia. Mimo to, w tym sezonie nadal bierzemy udział w wielu rozgrywkach.
– Nie możesz rozpamiętywać niepowodzeń i rozczarowań. Przegraliśmy finał Carabao Cup i musieliśmy przyjąć ten cios na podbródek. Ta porażka to już jednak przeszłość i musimy patrzeć przed siebie.
– Minęło trochę czasu, od kiedy po raz ostatni zagrałem w Premier League. Cieszę się, że wróciłem do formy i mogłem pomóc drużynie. Dostałem kilka kopniaków, ale teraz jest już w porządku i skupiamy się na następnym meczu – dodał 22-latek.
- Źródło: Chelsea FC
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.