Fot. GettyImages

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela po meczu z Tottenhamem

Autor: Mateusz Kluba Dodano: 23.01.2022 21:27 / Ostatnia aktualizacja: 23.01.2022 22:24

Po świetnym występie The Blues w derbach Londynu, gdzie Chelsea pokonała Tottenham 2:0, Thomas Tuchel pojawił się na konferencji prasowej. Niemiec skomentował występ swoich podopiecznych.


Gratulacje za wygraną i bardzo dobry występ. Chciałem jednak zapytać o incydent z udziałem Antonio Rudigera, który miał miejsce w drugiej połowie.


– Dopiero przed chwilą się o tym dowiedziałem. Nie zdawałem sobie z tego sprawy podczas spotkania. Myślałem, że działo się coś pomiędzy nim a przeciwnikiem podczas rzutu rożnego czy wolnego. Nie mam nic do powiedzenia, ale nie dlatego, że nie chcę. Po prostu nie mam żadnych informacji.


Czy gol Hakima Ziyecha był najładniejszą bramką, jaką widziałeś w Chelsea?


– To było naprawdę piękne uderzenie. Przygotowanie akcji oraz miejsca do strzału dało mu dużo swobody, a samo wykończenie było niesamowite. To faktycznie była jedna z najwspanialszych bramek, a mnie bardzo to cieszy, ponieważ bardzo na to zapracował. Jednocześnie gol ten był bardzo ważny, ponieważ dzięki niemu objęliśmy prowadzenie.


Zagraliście dzisiaj czwórką z tyłu oraz przez cały mecz mieliście wielu zawodników na połowie przeciwnika. Czy to właśnie metoda na sukces?


– To jedna z możliwości. Dzisiaj spróbowaliśmy formacji 4-1-4-1, ponieważ poprzednio ustawienie 4-4-2 przyniosło nam przewagę i oczekiwany wynik. W kolejnych meczach zareagowali na to, więc musieliśmy coś zmienić.


– Pomyśleliśmy, że takie podejście przyniesie rozwiązanie naszych problemów, które pojawiły się po ostatnich meczach. Mieliśmy dostępnych graczy do tej formacji, mogliśmy sobie na coś takiego pozwolić. Każdy z nich chciał i zasługiwał, żeby pojawić się na boisku. To kolejna porcja informacji do analizy, a także nowa ścieżka, dająca kolejne możliwości. Możemy grać w innym ustawieniu niż tylko 3-4-3.


Czy właśnie takiego występu oczekiwałeś od Ziyecha? Czy do dzisiaj powinien nawiązywać w kolejnych spotkaniach?


– Rozegrał jedne z najlepszych zawodów odkąd jestem w Chelsea, był niezawodny. Jego pozycją może być właśnie skrzydło, a dzisiaj było tam dużo miejsca. W naszym standardowym ustawieniu musi grać bardziej jako wahadłowy, co oznacza dla niego więcej zadań defensywnych.


– Musimy dobrze przemyśleć zastosowanie takiego rozwiązania. Mógł podejmować ryzyko, kiedy tylko była na to okazja. W ważnych chwilach bardzo dobrze się zachowywał, pokazał swoją niezawodność. Jak zawsze ciężko pracował, można na nim polegać. Często podchodził do wyższego pressingu. Dobra robota w jego wykonaniu, tak, jak każdy musi zaliczać kolejne występy na takim poziomie.


Jest jakiś system gry, który zapewni wam dostateczną przestrzeń do rozgrywania piłki bez niedostępnych Reece’a Jamesa i Bena Chilwella?


– Tak, ale konieczne było zastosowanie kilku zmian w taktyce na pierwszy mecz przeciwko Tottenhamowi, a oni się do nich zaadaptowali. Sądziliśmy, że dzięki zastosowaniu tej formacji, poradzimy sobie z wysokim pressingiem rywala, przeniesiemy grę na ich połowę oraz zdobędziemy więcej miejsca na bokach boiska.


– Trevoh Chalobah ma za sobą tylko jedną sesję treningową, a kluczowy Andreas Christensen nie był dostępny. Do ustawienia z trójką w obronie potrzeba trzech środkowych defensorów oraz dwóch wahadłowych. Doszliśmy do wniosków, że dzisiaj możemy sprawić im wiele problemów, stosując ustawienie 4-1-4-1. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, więc daje nam kolejne rozwiązanie na przyszłość.


Byliśmy ostatnio świadkami przekraczania granic ze strony ludzi przebywających na trybunach. Wtargnięcia na boisko czy rzucanie przedmiotami w stronę zawodników to tylko przykłady. Czy ty lub twoi piłkarze martwicie się takim stanem rzeczy?


– Nie martwię się o to. Przekazałem wcześniej kibicom, że my jako zespół uwielbiamy mieć ich bardzo blisko boiska. Cieszymy się ze wspaniałej atmosfery, również z tego, że nie są za siatkami czy innymi ogrodzeniami. Dlatego każdy musi okazać szacunek, odpowiednio się zachowywać i przestrzegać panujących zasad.


– Ogólnie mówiąc, nie przejmuję się tym, tylko cieszę z atmosfery wokół meczu. Również podczas spotkań wyjazdowych. Jeśli pojawił się jakikolwiek trend łamania obowiązujących zasad, to musimy wspólnie wystąpić przeciwko niemu, aby całkowicie go zatrzymać. Atmosfera w Anglii jest wyjątkowa, dlatego musimy ją chronić.

Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close