Konferencja prasowa Thomasa Tuchela po meczu z Brighton & Hove Albion
Dodano: 19.01.2022 01:34 / Ostatnia aktualizacja: 19.01.2022 12:00Po rozczarowującym spotkaniu na Amex Stadium, gdzie miejscowe Brighton & Hove Albion ponownie w tym sezonie urwało punkty Chelsea. Na gola Ziyecha, odpowiedział trafieniem po rzucie rożnym Webster. Na konferencji prasowej, Thomas Tuchel skomentował występ swoich podopiecznych.
W ostatnich siedmiu meczach zwyciężyliście tylko raz. Gdzie popełniacie błąd i jak zamierzacie to naprawić?
– Dwukrotnie wygraliśmy z Tottenhamem w Carabao Cup i w międzyczasie mieliśmy kilka innych trudnych spotkań. Nawet nie wiem z kim graliśmy ostatnie 7 meczów ligowych, więc nie mam odpowiedzi.
Jak bardzo zastanawiająca jest forma w Premier League, jak osiągnąć stabilizację?
– Sto razy odpowiadałem na to pytanie. Znajdziesz odpowiedź, gdy sprawdzisz liczbę długofalowych kontuzji, urazów kluczowych graczy oraz kwarantanny kluczowych zawodników.
Jak oceniasz występ swojej drużyny oraz dlaczego nie potrafiliście pokazać swojej przewagi?
– To dlatego, że jesteśmy zmęczeni. Psychicznie oraz fizycznie. To proste i możecie to zobaczyć po naszym występie.
W 78. minucie dokonałeś potrójnej zmiany. Czy czujesz, że powinieneś to zrobić wcześniej?
– Gdybym sądził, że należy dokonać tych zmian wcześniej, zrobiłbym to. Nigdy nie wiesz, kiedy przyjdzie odpowiedni moment. Może należało tak zrobić, ale chciałem zobaczyć czy Brighton zmieni swoją formację. Marcos Alonso otrzymał żółtą kartkę co przysporzyło nam trochę problemów. Dlatego musieliśmy wprowadzić rezerwowych tak późno.
Zawodnicy otrzymają dwa dni wolnego, jak bardzo ich potrzebują?
– Bardzo, naprawdę. Możecie uznać to za wymówkę, ale taka jest sytuacja. Spójrzcie na nasz terminarz. Kiedy graliśmy mecz przeciwko Manchesterowi City, mieliśmy mecz w nogach, a oni nie. Dzisiaj kolejny raz, przeciwnik ma więcej czasu na przygotowanie do meczu niż my.
– Jesteśmy zespołem, który od listopada non stop rozgrywa mecze. Chcielibyśmy mieć okazję naładować baterie. Takie jest moje odczucie i dlatego chłopacy dostali dzień wolny. Musimy przygotować się na niedzielne spotkanie przeciwko Tottenhamowi. Wykorzystamy do tego najbliższe dni.
Wydajesz się raczej pod formą, czy napięty terminarz wpłynął również na ciebie?
– Nie, ale trudno jest analizować mecze takie jak ten. Przeciwnikom należy się szacunek, nie jest łatwo grać przeciwko nim na ich terenie. Grali jakby to była kwestia pozostania w turnieju. Po końcowym gwizdku rozległa się wrzawa, jakbyśmy przegrali, ale to się nie wydarzyło.
– Inne drużyny również będą cierpiały, grając tutaj. Nawet jeśli jesteś wypoczęty, nie jest łatwo tu wygrać. Pojawiają się przeszkody, które musisz pokonać, a ja nie złoszczę się, ponieważ to nie jest tylko kwestia naszej ambicji.
– Mieliśmy szczęście, że udało się nam wyjść na prowadzenie. Może powinniśmy iść dalej tą drogą i postarać się o drugą bramkę. Nie daliśmy jednak rady pokazać naszej jakości i znamy tego powody. Stawiamy sobie wysokie wymagania, ale to nie jest odpowiedni czas, by być szorstkim wobec drużyny.
Czy kiedykolwiek doświadczyłeś czegoś takiego w swojej karierze i z jakimi wnioskami podejdziesz do gry przeciwko Tottenhamowi?
- Cieszymy się z tego, że mamy aż cztery dni na przygotowania do meczu. W ostatnim tygodniu rozegraliśmy trzy wyjazdowe spotkania. To nie jest kwestia samego meczu, ale także podróży i nieprzespanych nocy. Nie chodzi o to, że zasłaniamy swój jeden słaby występ wyjazdem. Obecnie też nie narzekamy, ale próbujemy wyjaśnić, dlaczego nasze styczniowe wyjazdowe spotkanie przeciwko Brighton wyglądało tak, jak wyglądało.
– Takie rzeczy się zdarzają, również miały miejsce podczas okresów, gdy inni trenerzy prowadzili ten zespół. Od listopada staramy się walczyć w każdym spotkaniu, pomimo, że nie jesteśmy w 100% dyspozycji. Taka jest rzeczywistość. Nie jesteśmy zaskoczeni poziomem rozgrywek, ale staramy się ciągle się poprawiać. Musimy jednak zaakceptować ten remis i iść naprzód. Próbowaliśmy wszystkiego, ale w pewnym momencie osiągasz taki poziom zaangażowania, że bardzo to odczuwasz.
Co pozytywnego jesteś w stanie wyciągnąć z dzisiejszego występu Romelu Lukaku?
– Nie chcę mówić o pojedynczych zawodnikach. To nie jest kwestia Romelu. Zbyt wiele pytań pojawia się na jego temat. Nie jest częścią problemu, ale rozwiązania naszych problemów.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Tomek ewidentnie się pogubił. Ale ściemniać to on może dzieciakom że piłkarze przemęczeni. To trzeba było zrobić przerwę od meczu 02.01.22 z Liverpoolem do meczu 15.01.22 z man city to była przerwa ligowa 13 DNI. W tym czasie były rozegrane 2 mecze efl cup tottkami i 1 fa cup chesterf.można było sobie odpuścić mało ważne mecze.
Podejrzewam, że Tuchel chce wygrać jakieś trofeum, a niestety ani na mistrzostwo ani na LM nie ma co liczyć, więc stara się choćby tam, żeby coś ugrać (co i tak nie zapewni mu gwarancji posady).
Gość nie wiedział jak wygląda primier league bo wcześniej grał w słabszych ligach Francji i Niemiec
Teraz non stop narzeka że mecze co kilka dni.
Zawsze w primier league tak było że co chwilę mecze jakoś inni trenerzy chelsea nie narzekali tak
Akurat większość trenerów zza granicy narzeka na terminarz, w tym Klopp czy Guardiola. W obecnej sytuacji wywołanej medialnym cyrkiem epidemiologicznym to akurat jest poważny problem, a władze Premier League guzik z tym zrobiły.
Do Lukaku nie można mieć pretensji bo on zwyczajnie w tym momencie nie ma serwisu i nie ma z kim grać.
Fakt, gość wychodzi na mecz i dostaje raptem jedną sytuację na mecz... wczoraj to nawet było pół sytuacji.
-alonso, -barkley, -hodson ojoj, -jorghino, -lukaku, -pulisic, -ziyech
i nich ktoś zgadnie co to za lista ?!
Tuchelowi "puszczają nerwy ale komu by nie puściły?
Mnie już dawno odpuściły i "tylko koni żal"
Faktem jest ,że gra na wysuniętego napastnika (jak Go nie ma) to sensu w tym nie ma.
Faktem jest ,że gra wahadłami (jak Ich nie ma) to sensu w tym nie ma.
Czyli co zostaje ? .... 3/4/3
czyli
Rudiger - Silva - ? (Christiansen lub Sarr)
Kante - Kovacic - Lotus - ?
Werner - Havertz - Mount -
i usilne starania o utrzymanie pozycji (miejsca na koniec sezonu) 3 -4
Oj zycie kibica CFC nie jest łatwe ale czy to mnie płacą miliony ?
Tu potrzeba transferów oraz zmiany ustawienia na pewien czas, mogliśmy kupić taniej kramaricia lub dzeko w lato zamiast tego lukaku, potrzeba szybkich kiwających się umiejętnie skrzydeł, sprzedać zawodników którzy sobie nie radzą lub wypożyczyć, kupić jakiegoś dobrego pomocnika który nie boi się oddać strzału z dystansu lub poprostu dobrze sie kiwać bo sam kovacic nie starcza a kante gra poniżej oczekiwań o jorghino nie wspomnę, brakuje hazarda ktory jak się rozpędził to go nikt nie zatrzyma moje propozycje transferów
-Bernardo silva
-kramaric
-raphina
-hazard
-marqhinos
-bamford
-lapmtey
Osoby które powinny odejść
-lukaku
-barkley
-jorghino
-ziyech
-alonso