W meczu 19. kolejki Premier League Chelsea wygrała na wyjeździe 3:1 z Aston Villą. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie, w skali od 1 do 10, z oceną wyjściową 5.

Édouard Mendy – 6

Nie miał nic do powiedzenia przy niefortunnie odbitej przez Jamesa centrze Matta Targetta. Zaliczył dwa dobre wyjścia z bramki, które odcięły napastników The Villans od podań na dobieg.

Trevoh Chalobah – 7

Zmieniony już w przerwie, ale na pewno nie za karę – to była zmiana taktyczna, a pierwsza połowa w wykonaniu Anglika była bardzo dobra. W niebezpiecznej sytuacji zablokował Ollie’ego Watkinsa, w pozostałych interwencjach też był pewny.

Thiago Silva – 5

Był dziś trochę jak nie on – zdarzały mu się niedokładne podania w rozegraniu, z których gospodarze wyprowadzali kontry. Z tyłu poprawnie radził sobie w pojedynkach. Zszedł na początku drugiej połowy z urazem.

Antonio Rüdiger – 7

Bardzo solidny w odbiorze – zaliczył cztery udane ataki na piłkę. W rozegraniu był pewny, potrafił zagrać dłuższym podaniem i przenieść ciężar gry. Nie zszedł dziś ze swojego wysokiego poziomu, do którego ostatnimi czasy nas przyzwyczaił.

Reece James – 4

Kiepskie występy naszego prawego wahadłowego to raczej rzadkość, stąd też jego dzisiejsze poczynania były poniekąd zaskakujące i rozczarowujące. To po jego niefortunnej interwencji padł gol dla Aston Villi na 1:0. W ofensywie zdarzały mu się zawahania, na przykład wtedy gdy dostał w polu karnym dobrą piłkę od Hudsona-Odoia. Fatalnie też uderzał z rzutu wolnego. W drugiej połowie grał jako prawy stoper i raczej się nie wyróżniał.

Jorginho – 8

Brylował w środku pola przez cały mecz. W pierwszej połowie kapitalnym podaniem stworzył dobrą okazję Mountowi. Dwukrotnie pokonał Emiliano Martíneza z 11 metrów, wykorzystując rzuty karne podyktowane po faulach na Hudsonie-Odoiu i Lukaku.

N’Golo Kanté – 7

Schodząc znów z urazem kolana wszystkich zmartwił, bo z nim na boisku linia pomocy jest dynamiczniejsza i wszechstronniejsza. Często operował w prawym sektorze boiska, pozwalając wahadłowemu zejść do środka. Zaliczył dwa udane dryblingi, z jego aktywności pod polem karnym rywala wynikało wiele dobrego. Oby jego kontuzja okazała się niegroźna.

Marcos Alonso – 5

Tak jak ostatnio nas do tego przyzwyczaił, mecz zaczął kiepsko, od blokowanych przez Matty’ego Casha dośrodkowań, a także od niepewności z piłką przy nodze. Później było już jednak lepiej. Potrafił zagrać dokładny przerzut, a także uruchomić Hudsona-Odoia podaniem w pole karne – tak jak przy akcji bramkowej na 1:1.

Mason Mount – 4

Był aktywny, ale nie potrafił wpłynąć na wynik meczu. Zmarnował jedną stuprocentową okazję, gdy nie trafił do bramki podczas gdy nie było w niej bramkarza. Zaliczył też dwie straty piłki. Krótko mówiąc, bywało lepiej.

Christian Pulisic – 4

Kompletnie niewidoczny na pozycji napastnika, niewiele lepiej było, gdy w drugiej połowie zszedł na prawe wahadło. Tam już radził sobie poprawnie, ale wciąż nie widzimy jego największych atutów.

Callum Hudson-Odoi – 7

Przypomniał nam swój występ z Juventusem. Ochoczo wchodził w posiadanie piłki i starał się napędzać ataki Chelsea. W pierwszej połowie wywalczył rzut karny, który za sprawą Jorginho zamienił się w gola na 1:1. Po zmianie stron to jego idealną wrzutkę wykorzystał Romelu Lukaku. Ta sama dwójka w samej końcówce wyprowadziła kontrę, która dała Chelsea kolejną „jedenastkę”. Szkoda tylko zmarnowanej stuprocentowej okazji, którą stworzył mu Mateo Kovačić – ocena byłaby jeszcze wyższa.

Rezerwowi:

Romelu Lukaku – 8

Sam w pomeczowym wywiadzie przyznał, że potrzebował takiego występu jak dzisiaj. Kompletnie zdominował stoperów The Villans, a szczególnie Tyrone’a Mingsa, którego pokonał w pojedynku główkowym, strzelając na 2:1, a także wywalczając po starciu z nim rzut wolny z niebezpiecznej pozycji. W końcówce pokazał to, czym czarował kibiców na całym świecie w Interze Mediolan. Jego wielka fizyczna siła i szybkość nie dała szans interweniującym Targettowi i Konsie – ten drugi faulował go od tyłu, co dało The Blues rzut karny i uniknięcie nerwówki w końcówce. W pełni wykorzystał warunki, które w tym meczu sprzyjały pokazaniu jego największych atutów.

Andreas Christensen – 7

Wszedł z ławki za dość niepewnego dzisiaj Thiago Silvę i uspokoił grę w defensywie. Pewnie radził sobie w pojedynkach z gospodarzami w strefie obronnej, szczególnie gdy ci w środkowej fazie II połowy mocniej przycisnęli.

Mateo Kovačić – 7

Zastąpił świetnie grającego Kanté i pozwolił Chelsea nie odczuć zbytnio utraty Francuza. Wniósł w środek pola podobną ilość energii, walczył w odbiorze zaliczając dwa udane ataki na piłkę, a w ofensywie również był aktywny, choćby tworząc po dwójkowej akcji z Lukaku wyborną okazję Hudsonowi-Odoiowi.

Źródło: własne