Chelsea zremisowała u siebie 1:1 z Manchesterem United w meczu 13. kolejki Premier League. Poniżej prezentujemy oceny naszej redakcji za to spotkanie. Skala 1-10, ocena wyjściowa: 5.

Édouard Mendy – 4

Jedynie dwa celne strzały oddali goście na jego bramkę. Przy pierwszym z nich, tym Jadona Sancho po akcji sam na sam, nie miał nic do powiedzenia, a drugi strzał to sprokurowana przez niego okazja dla przeciwnika, przy której może tylko dziękować Fredowi że jego strzał był fatalny.

Trevoh Chalobah – 6

Najczęściej w posiadaniu piłki z całej drużyny Chelsea, czuł się z nią przy nodze przeważnie komfortowo.

Thiago Silva – 7

Cały mecz był solidny w defensywie, pewny w rozegraniu, a na dodatek jego doświadczenie dało Chelsea rzut karny, po którym udało się wyrównać. Wiedział co robi zastawiając piłkę w polu karnym United i grając pod faul.

Antonio Rüdiger – 6

Grał na „siódemkę”, aż do ostatniej akcji, gdy miał szansę zostać bohaterem meczu, mając na nodze piłkę meczową i dużo czasu. Z bliskiej odległości uderzył jednak w trybuny. Wcześniej jednak przez całe spotkanie dobrze angażował się w akcje ofensywne, jeden jego strzał był bardzo groźny i został zbity przez De Geę na poprzeczkę.

Reece James – 5

Nie miał dziś zbyt dużo miejsca i okazji, by powtórzyć swoje show z meczu z Juventusem. Z jego dośrodkowaniami radzili sobie obrońcy drużyny przyjezdnej. Walki i zaangażowania odmówić mu nie można, niejednokrotnie wygrywał stykowe sytuacje.

Jorginho – 4

Błąd, który popełnił przy bramce Jadona Sancho był szkolny, nieprzystojący piłkarzowi takiej klasy. Wiedział, że jest sam, widział pressujących przeciwników, powinien był zwyczajnie wybić tę piłkę w pomidory. Mało tego, to nie była jego jedyna strata w tym meczu, po której Czerwone Diabły zainicjowały kontrę. Ocenę trzeba mu jednak podnieść za udźwignięcie dużej presji i odpowiedzialności, bo rzut karny wykonał świetnie.

Ruben Loftus-Cheek – 5

Nawalczył się w środku pola, szczególnie w powietrzu, wygrywając sześć pojedynków. W ofensywie jednak ciężko było mu znaleźć sobie miejsce, brakowało z jego strony podkręcenia tempa czy zrobienia przewagi. Zaliczył dwie straty piłki.

Marcos Alonso – 5

Przeciętny mecz również Hiszpana. Wykonał aż 13 rzutów rożnych, większość z nich lądowała w teoretycznie newralgicznej strefie, ale nie znajdywała kolegów z drużyny.

Hakim Ziyech – 7

Dziś zagrał bardziej tak jak w drugiej, niż w pierwszej połowie z Juventusem, a to dobrze. Jego podania były kluczowe dla dwóch akcji, z których koledzy powinni byli wyciągnąć zdecydowanie więcej – mowa o atakach, w których do Wernera niecelnie podawał Loftus-Cheek, a także o tym, w którym Pulisic wyłożył Rüdigerowi piłkę meczową. Oddał jeden groźny strzał, a gdy podmienił Marcosa Alonso przy wykonywaniu rzutów rożnych, po jego dośrodkowaniu świetną okazję miał Loftus-Cheek. Indywidualnie to był niezły tydzień Marokańczyka, najlepszy w ostatnich miesiącach.

Timo Werner – 4

Z jego sześciu strzałów goście zdołali zablokować aż cztery. Nie raz próbował uderzać, gdy stał przed nim czerwony mur, a jak już miał świetną okazję po zamieszaniu w polu karnym, to fatalnie spudłował. Słabo.

Callum Hudson-Odoi – 5

Aktywny w ofensywie, starał się budować swój moment na świetnym występie w Lidze Mistrzów. Na początku meczu miał świetną okazję i zdecydowanie powinien ją wykorzystać. Chelsea mogłaby już wtedy zupełnie inaczej ułożyć sobie mecz. Plus za liczne powroty do defensywy i pomoc Alonso, a w końcówce Jamesowi.

Rezerwowi:

Christian Pulisic – 6

Niezła zmiana Amerykanina. Wszedł na prawe wahadło i jego obecność tam co najmniej dwa razy pozwoliła The Blues wejść w strefę defensywną gości bocznym sektorem. To on stworzył Rüdigerowi świetną okazję w ostatniej akcji meczu.

Mason Mount i Romelu Lukaku – bez oceny

Źródło: własne