Fot. Getty Images

Konferencja prasowa Thomasa Tuchela przed meczem z Juventusem

Autor: Mariusz Lentowicz Dodano: 22.11.2021 16:59 / Ostatnia aktualizacja: 22.11.2021 17:17

Na przedmeczowej konferencji przed spotkaniem 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów z Juventusem, Thomas Tuchel odpowiedział na pytania dziennikarzy.

 

Czy Romelu Lukaku jest gotowy do gry?

­– Nie jestem pewien. Mamy przed sobą jeszcze jeden trening. Wczoraj trenował z resztą zespołu i wydawało się, że wszystko jest w porządku. W ciągu najbliższych minut spotka się z lekarzami aby się zbadać i sprawdzić reakcję organizmu na ostatni trening. Mamy możliwość posiadanie większej ilości zawodników na ławce rezerwowych, wiec jest szansa, że pomoże drużynie w końcówce spotkania. Na nic więcej raczej nie możemy liczyć.

 

Czy w drużynie są jakieś inne urazy?

­– Z Jorginho wszystko jest absolutnie w porządku. Kai Havertz doznał lekkiego urazu w ostatnim spotkaniu, przez co został zdjęty z boiska. Mamy pewne wątpliwości co do jego występu i musimy sprawdzić czy może trenować bez problemów. Timo Werner czuje się dobrze i znajdzie się w kadrze, a Mateo Kovacic jest oczywiście poza kadrą. To tyle nowych wieści.

 

Jakie znaczenie ma zajęcie pierwszego miejsca w grupie?

­– Przede wszystkim robimy to, co do nas należy. Staramy się wygrać w każdym meczu. To jest to, nad czym pracujemy i to się nie zmieni. Jeśli w końcówce spotkania na tablicy wyników będzie widniał remis, być może pozwolimy Edou Mendy'emu wejść w pole przeciwnika, podczas rzutu rożnego, ponieważ będziemy musieli pójść na całość. Ale do tego momentu będziemy próbować wszystkiego co zwykle, żeby wygrać ten mecz.

 

Czy kontuzje Romelu Lukaku i Timo Wernera podkreśliły waszą elastyczność taktyczną i pokazały, że macie inne opcje na grę w ataku?

­– Zawsze mieliśmy opcje. To na piłkarzach spoczywa obowiązek, że kiedy są potrzebni i mają szansę pokazać swój potencjał, muszą go pokazać i zawsze być odpowiednio przygotowani. Imponuje mi sposób w jaki nasi gracze to pokazują i to należy kontynuować.

 

­– Kiedy gramy z Romelu, gramy z Romelu. Kiedy gramy z Timo, gramy z Timo, a kiedy oni nie są dostępni, staramy się znaleźć inne rozwiązania. Właśnie dlatego tu jesteśmy i dlatego mamy szeroką kadrę. Dlatego ufamy wszystkim, bo chłopaki wiedzą, czego potrzeba, by grać dla Chelsea. To jest właśnie to. Zwracamy uwagę na tych, którzy są dostępni w danej chwili. Wszyscy kontuzjowani i niedostępni gracze dostają pełne wsparcie od reszty zespołu, by jak najszybciej wrócić na boisko.

 

Jak zareagowałeś na zwolnienie Ole Gunnara Solskjaera?

­– Właściwie jeszcze o tym nie myślałem. Ponieważ dopiero graliśmy w sobotę z Leicester, a  już we wtorek czeka nas spotkanie z Juventusem, na którym w pełni się skupiam. Nie będę komentował decyzji trenerskich innych klubów. To po prostu nie jest moje zadanie.

 

W zeszłym sezonie Chelsea zwolniła trenera w połowie sezonu i wygrała Ligę Mistrzów. Czy uważasz, że Manchester United jest w stanie dokonać czegoś podobnego?

­– Nie mogę powiedzieć, że wygranie Ligi Mistrzów było łatwe. To umniejsza naszym dokonaniom. Jestem w tej chwili w najlepszym możliwym miejscu. Jestem szczęśliwy tu gdzie jestem. Jest idealnie. To jest to, co staram się przekazać i być może to, co czują wszyscy. Jestem we właściwym miejscu i we właściwym czasie.

 

­– Jeśli jakiś zespół zwalnia trenera teraz lub w styczniu, aby wygrać Ligę Mistrzów, myślę, że nie należy w takich sytuacjach szukać przepisu na sukces. Nie jestem odpowiednią osobą, aby zadawać mi takie pytania. To nie jest mój interes. Inne kluby podejmują swoje decyzje, a ja nie mam nic do powiedzenia na ten temat. To  wszystko.

 

Recce James znakomicie rozwinął się w tym sezonie. Czy jest on lub może stać się jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji?

­– W tej chwili gra na wahadle i robi to na bardzo wysokim poziomie. Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy się zadręczać takimi rzeczami jak to, czy jest najlepszy na świecie, czy najlepszy w Anglii, czy najlepszy w Europie. Jeśli gra, musi być najlepszą wersją samego siebie. Poprawia się, bierze na siebie odpowiedzialność i jest to potrzebne. Jego sufit jest bardzo wysoko. Jest wciąż bardzo młody. Ma potencjał, aby być wielkim i ważnym graczem dla Chelsea i jest na dobrej drodze. Czuję, że jest oddany i głodny gry, a tego właśnie chcemy od naszych piłkarzy.

 

Czy czujesz dodatkową presję związaną z pojawieniem się Romana Abramowicza na Stamford Bridge?

­– Zawsze dajemy z siebie tutaj wszystko niezależnie od tego czy on jest, czy go nie ma. Nie jest to więc dodatkowy impuls motywacyjny. Zdaje sobie sprawę, że i tak z pewnością śledzi nasze poczynania. Codziennie dajemy nasze show, a mówiąc show, mam na myśli ciężką pracę. Chcemy go uszczęśliwić i zapewnić rozrywkę jemu oraz wszystkim naszym kibicom, którzy jutro będą na stadionie. Czeka nas wielki i trudny mecz, potrzebujemy wsparcia z trybun. Musimy zagrać na naszym najwyższym poziomie. Jeśli on tam będzie, będziemy super szczęśliwi, ale nie zmienimy naszego podejścia do meczu.

 

Czy spotkałeś się już z Romanem i czy jest on według ciebie szczególnym właścicielem?

­– Przede wszystkim muszę powiedzieć, że nie wiem, czy jest w tej chwili w Londynie, czy będzie w Londynie jutro, więc odpowiadając na pytanie, czy go spotkałem, musze odpowiedzieć, że nie. Czy jest on wyjątkowym właścicielem? Myślę, że po pierwsze i najważniejsze jest on wielkim fanem piłki nożnej. Jest zakochany w grze, w szczegółach, chce wiedzieć wszystko o tej dyscyplinie.

 

­– Interesuje się również tym, co dzieje się w Cobham i informujemy go o wszystkim, ponieważ widać u niego szczere zainteresowanie i miłość do gry. To czyni go bardzo wyjątkowym. Mam wrażenie, ze chodzi też o to, jak konkurencyjną drużynę stara się zbudować. Chce widzieć odpowiednie nastawienie na boisku. To jest właśnie to, co tutaj stworzył. To niesamowite, że możemy cieszyć się naszym czasem spędzonym w tym klubie oraz kontynuować nasz postęp.

Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Kamillo3333
komentarzy: 84
22.11.2021 18:55

Żeby awansować z pierwszego miejsca wystarczy nam tylko wygrana z juve czy musimy im też trochę bramek nastukać ?

Wojtas
komentarzy: 3125
22.11.2021 19:54

Musimy wygrać więcej niż jedną bramką czyli np wynik 2-0 na SB nam wystarczy by zająć pierwsze miejsce w grupie H.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close