Chelsea w ramach 34. kolejki spotkań Premier League podejmowała lokalnego rywala - Fulham. The Blues nie dali się zaskoczyć drużynie z Craven Cottage. Bez problemu pokonali gości 2:0. Obie bramki strzelił Kai Havertz.

Édouard Mendy - 8

Senegalczyk przyzwyczaił nas do swojej dobrej dyspozycji. Był bardzo pewny w polu karnym i kilka razy wykazał się świetnym refleksem na linii. Przy obecnej formie Edou, wyścig o złotą rękawicę może toczyć się do ostatniej kolejki Premier League.

Kurt Zouma - 7

Stoper kolejny raz udowodnił, że nie poddaje się w walce o pierwszą jedenastkę. Dzisiaj udało mu się oddalić zagrożenie spod swojej bramki aż siedem razy i nie popełnił ani jednego błędu. Podawał najcelniej w zespole - z 94 procentową skutecznością. Występ bez większych zarzutów.

Thiago Silva - 7

Bezbłędnie czytał grę i dobrze wyprowadzał piłkę. Brazylijczyk zagrał solidny mecz i w dużej mierze przyczynił się do czystego konta. Miejmy nadzieję, że zdrowie będzie mu dopisywać, bo jego obecność w najważniejszych meczach tego sezonu może być kluczowa.

Andreas Christensen - 7

Thomas Tuchel obudował Duńczyka. Nie popełnia głupich błędów, wygrywa starcia z rywalami i bardzo dobrze rozgrywa. Dzisiejszy występ był równie dobry, co każdy mecz Andreasa pod wodzą Tuchela. Duńczyk jest jednym z liderów obrony Chelsea i na ten moment ma pewne miejsce w drużynie.

Reece James - 6

Młody Anglik nie jest już tak aktywny w ofensywnie, jak za kadencji Franka Lamparda, ale całościowo wypada dobrze. Dysponuje większą szybkością niż Cesar Azpilicueta i nie zostawia tyle miejsca na prawym wahadle, ile kapitan The Blues.

Mason Mount - 7

Mount może grać wszędzie. Od momentu przyjścia Tuchela do Chelsea, Mason wszedł na wyższe obroty. W swojej grze wykazuje się dojrzałością i opanowaniem. Anglik jest, bez wątpienia, liderem drużyny, a dzisiejsze kluczowe podanie do Kaia Havertza było niesamowite.

Billy Gilmour - 6

Po zawodniku o takim potencjale można było się spodziewać więcej. Billy dobrze zabezpieczał tyły, gdy Mason Mount wychodził do ofensywy. Zaliczył kilka niezłych przechwytów, ale zabrakło gry do przodu i większego skupienia.

Ben Chilwell - 6

W meczu z rywalem takiego pokroju wymaga się, żeby wahadłowy wniósł więcej w ofensywie. Ben przyzwyczaił nas do wielu wrzutek w każdym spotkaniu, a dzisiaj takie próby podjął tylko dwie. Bez poważniejszych błędów z tyłu, dlatego występ na plus.

Hakim Ziyech - 5

Marokańczyk miał kilka niezłych zagrań, jednak pudło po podaniu Wernera jest niewybaczalne. Taka sytuacja powinna zostać zamieniona na bramkę. Oprócz wspomnianego pudła, Hakim nie dał dzisiaj znać o sobie na boisku. Kilka razy gdyby szybciej podał, otworzyłby koledze z zespołu drogę do bramki. Przeciętne spotkanie w wykonaniu naszego „Czarodzieja”

Timo Werner - 7

Występ bez bramki, ale też bez zmarnowanych sytuacji. Timo dzisiaj wolał podawać kolegom, bo jak pokazały ostatnie mecze, to wychodzi mu lepiej od strzelania. Stworzył dwie świetne okazje swoim kolegom z zespołu, ale tylko jedną z nich udało się wykorzystać - bramkę zdobył Havertz.

Kai Havertz - 8

Havertz nie jest typem lidera. Nie wychodzi tak często po piłkę jak Mount, nie jest tak głośny na boisku, ale za to skuteczny. Dzisiaj dostał dwa świetne podania i oba zamienił na gola. Niemiec zdecydowanie odżył po przyjściu Tuchela i pod jego skrzydłami może się jeszcze rozwinąć.

N’Golo Kantè - 6

Mistrz świata wszedł i trochę poukładał środek pola. Bardzo dobrze się ustawiał i nie odstępował na krok graczy Fulham. Dobra zmiana N’Golo.

Źródło: własne