Konferencja prasowa Thomasa Tuchela przed meczem z Sheffield United
Dodano: 19.03.2021 16:21 / Ostatnia aktualizacja: 19.03.2021 16:21Chelsea w środę wywalczyła awans do 1/4 finału Ligi Mistrzów po imponującym zwycięstwie z Atletico Madryt. Drużyna Thomasa Tuchela nie zwalania tempa i już w niedzielę czekają nas emocje w ćwierćfinałowym starciu The Blues z Sheffield United. Menedżer Chelsea przed spotkaniem odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.
O zmianach taktycznych w ekipie The Blues
– Nie mam szczegółowej wiedzy na temat tego, jak wyglądało to wcześniej. Oczywiście teraz używamy innej formacji, ale najważniejsze jest to jak zawodnicy odnajdują się w danej taktyce. To właśnie sprawia, że obecnie preferujemy taki styl gry i przynosi to efekty, ponieważ drużyna gra na bardzo wysokim poziomie. Skupiamy się mocno na obronie, ponieważ nie tracimy wielu bramek i zachowaliśmy wiele czystych kont, co jest bardzo trudne w dzisiejszych czasach.
– Piłka nożna to gra złożona z wielu czynników i musimy być dobrzy we wszystkich jej aspektach. Zawsze staramy się grać z jak największą intensywnością, a zawodnicy rywalizują ze sobą na najwyższym poziomie. Osiągnęliśmy zasłużone wyniki, które dają nam dużo pewności siebie. Cieszymy się, że utrzymujemy dobrą passę. Jesteśmy solidni, odważni i staramy się być aktywni przez cały mecz.
O dobrych występach Wernera, Ziyecha i Havertza przeciwko Atletico
– Wszyscy trzej poczynili ostatnio postępy i da się to zauważyć na murawie. Nie musimy ciągle mówić o tym, że muszą się poprawić. Zdecydowali się dołączyć do silnego klubu w najsilniejszej lidze i to wyrwało ich ze strefy komfortu. Dokonaliśmy takich wyborów na ostatni mecz i potrafiliśmy zachować odpowiednie tempo oraz intensywność gry zarówno z piłką, jak i bez niej.
– Jeśli spojrzycie na bramkę przeciwko Atletico, możecie zobaczyć, jak Timo świetnie zachował się podczas rozpoczynania kontrataku. I to jest właśnie to, co czyni nas wyjątkowym zespołem. Bronimy razem i atakujemy razem. Cała trójka dobrze współpracowała i choć są rzeczy do poprawy, to jestem zadowolony z rozwoju sytuacji.
Thiago Silva wspierający zespół z trybun podczas zwycięstwa nad Atletico
– Znam Thiago już od wielu lat. Fantastycznie współpracowało nam się Paryżu. Nigdy nie zawodził jako kapitan i lider na boisku. On czuję się częścią tego zespołu w 100 procentach i jest prawdziwym profesjonalistą. To bardzo emocjonalny facet. Wszyscy trzej, Mason Jorginho i Thiago, byli całkowicie zaangażowani w mecz z trybun, a to oznacza, że są zaangażowani w ten moment i w drużynę. Słyszałem ich podczas meczu, jak wspierali zawodników i dawali im wskazówki. Tak samo zachowywali się Willy oraz Kepa na ławce.
– Jeśli chcemy mieć wyjątkowe wyniki i przeżywać wyjątkowe chwile, musimy mieć wyjątkową atmosferę. Aby ją stworzyć, możesz polegać na Thiago, który bardzo cieszył się gdy Emerson strzelił gola, tak samo jak inni. Jeśli chodzi o jego kontrakt, to jest jeszcze za wcześnie by o tym już rozmawiać. Ja i klub podejmiemy tę decyzję wspólnie, ale jeśli spojrzysz na zdjęcia, zobaczysz, jak młodo wygląda. Biegał po schodach w górę i w dół i był ubrany jak 28-latek.
Sytuacja kadrowa
– Thiago Silva jest bliski powrotu na boisko, lecz nie możemy teraz podejmować takiego ryzyka. To ostatni mecz przed międzynarodową przerwą i nie było go dziś na treningu, ale ciężko pracuje i miejmy nadzieję, że będzie mógł wrócić do grupy podczas przerwy międzynarodowej. Jego absencja trwa już dość długo, ale wiem, jak ciężko pracuje on i zespół medyczny, a my nie mamy żadnych skarg. Nie spieszymy się z nim, ponieważ chcemy, aby czuł się w 100 procentach gotowy i wolny od kontuzji.
– Tammy trenował z grupą i mamy nadzieję, że będzie dostępny na niedzielę. Mieliśmy moment zwątpienia, kiedy potknął się i skręcił kostkę, ale wydaje się, że nie jest to zbyt poważne. Czuł dość silny ból, ale teraz czuje się dobrze i mam nadzieję, że będzie mógł znaleźć się w kadrze na niedzielę.
Olivier Giroud
– Myślę, że Oli może mieć ogromny wpływ na nasz zespół, ponieważ ma doświadczenie, jest dobry fizycznie i potrafi być bezwzględny w polu karnym. To jest jego styl gry i dzięki temu odnosił sukcesy przez wiele lat. Cierpiał w ostatnich czterech meczach z powodu braku gry i nie jestem pewien, czy mogę być w pełni zadowolony ze swoich decyzji personalnych w meczach z Southampton i Leeds. Czułem, że być może były to mecze, w których mógł wystąpić przez 20 lub 25 minut.
– Biorę więc za to pełną odpowiedzialność. On trenuje naprawdę dobrze, zdobył decydującą bramkę w pierwszym spotkaniu przeciwko Atletico i założyłem, że mecze z Evertonem i Liverpoolem będą meczami o wysokiej intensywności, w których będziemy mogli wykorzystać więcej szybkości. Moim zadaniem jest naciskać na niego i dać mu poczucie, że wciąż jest ważny i istotny dla mnie i dla zespołu, a tak właśnie jest. Tak więc mecz w niedzielę jest ważny. Międzynarodowa przerwa jest dobra dla Oliego, aby mógł utrzymać podniesioną głowę i cieszyć się tą chwilą razem z nami.
Czy czuje się zaskoczony świetnym startem, jako menedżer Chelsea
– Zaskoczony to złe słowo. Jestem pod wrażeniem klubu, struktury i wsparcia, jakie otrzymałem od pierwszej minuty swojego pobytu na Stamford Bridge. Jestem pod wrażeniem uczucia, jakie miałem od pierwszego dnia, kiedy tu przyjechałem. Jestem pod wrażeniem mojego zespołu, postawy zawodników, ich zdolności do gry na wysokim poziomie. To jest dla mnie niesamowite uczucie. Nigdy nie myślimy o tym, że coś jest niemożliwe i idziemy w przód mecz po meczu, krok po kroku. W takim klubie jak ten, gdzie wszyscy myślą o futbolu, tworzy to wyjątkową atmosferę. Gra na tym poziomie jest imponująca. Potrzebujemy szczęścia, sukcesów , to jest normalne, ale podstawą tego wszystkiego jest świetna postawa klubu.
O małej liczbie goli strzelanych przez zespół
– W piłce nożnej chodzi o równowagę. To wysiłek całego zespołu. Naturalną rzeczą jest powstrzymywanie przeciwnika przed stwarzaniem szans i jest to wyjątkowa jakość, którą pokazaliśmy. Brakuje nam trochę precyzji w wykańczaniu akcji, co dało by nam więcej bramek, ale nigdy nie brakowało nam posiadania piłki, kontaktów z piłką w polu karnym rywala, strzałów. Może brakowało nam precyzji i opanowania, ale może to nasza wina, ponieważ tak bardzo skupiamy się na dobrym operowaniu piłką.
– Chodzi o równowagę i wierzę, że mamy tę równowagę w tym, jak zawodnicy czują się na boisku, więc nie ma sensu skupiać się zbytnio na problemach. Naszym celem jest zawsze poprawa i nigdy nie przestaniemy myśleć o tym, jak tworzyć szanse, rozwiązania ofensywne, gdzie tworzyć sobie przestrzenie i jak przyspieszać nasze ataki. To najtrudniejsza rzecz do zdobycia w piłce nożnej, więc ufajmy chłopakom, że pokażą swoje umiejętności.
Czy Chelsea ma szanse na zwycięstwo w FA Cup
– Może tak, może nie. To się okaże na końcu rozgrywek. Mogę wam tylko powiedzieć, że możliwe jest wygranie z Sheffield United w sobotę. Czy to będzie łatwe? Nie. Czy to możliwe? Jak najbardziej tak. W takich rozgrywkach każda drużyna ma szansę na zwycięstwo. Oczywiście naszym celem jest wygrywanie trofeów, ale aby mieć szansę na końcowy tryumf musimy wygrać kolejny mecz. Dlatego też, nie powinniśmy wybiegać zbyt daleko w przód i musimy w pełni skupić się na każdym nadchodzącym spotkaniu.
O rozwoju Tino Anjorina
– Ma fizyczne umiejętności gry i trenowania z nami na tym poziomie. Zaliczył kilka minut przeciwko Barnsley w meczu pucharowym i postaram się dać mu szansę przeciwko Sheffield, ponieważ trenuje bardzo dobrze i po prostu na to zasługuje. Postanowiliśmy go zatrzymać w Chelsea zamiast wysłać go na wypożyczenie w zimie. Czuję, że jest bardzo silny na treningach. To świetny i miły chłopak z akademii, bardzo skromny. Stąpa twardo po ziemi i walczy o miejsce w naszym zespole. Jestem bardzo wdzięczny, że mam szansę uczyć go na tym poziomie. Jestem z niego zadowolony, a on musi być cierpliwy i niecierpliwy jednocześnie, bo dla młodego chłopaka celem zawsze musi być gra.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.