Chelsea pokonała na wyjeździe w meczu Premier League ostatnie w tabeli Sheffield United 2:1. Poniżej prezentujemy oceny dla piłkarzy The Blues za ten mecz wystawione przez naszą redakcję. Skala: 1-10, ocena wyjściowa: 5.

Édouard Mendy – 7

Dwukrotnie piłkarze Sheffield poważnie zagrozili jego bramce i w obu wypadkach Senegalczyk spisał się bardzo dobrze. Szczególnie należy wyróżnić jego paradę w końcówce meczu, gdy Szable już mocno naciskały Chelsea szukając wyrównania. Za straconego gola nie można go winić, mimo nieporozumienia nie mógł się spodziewać takiego zachowania Rüdigera.

César Azpilicueta – 6

Popełnił duży błąd na początku spotkania, z czego wynikła szansa dla gospodarzy. Na szczęście obyło się bez konsekwencji. W dalszej części meczu grał solidnie. Wygrał aż siedem główek, to najwięcej na boisku.

Andreas Christensen – 7

Najsolidniejszy z bloku defensywnego Chelsea w tym spotkaniu. Raz uratował The Blues od straty bramki świetnie blokując głową zmierzający w światło bramki strzał. Dobrze wyprowadzał piłkę i dokładnie rozgrywał (celność podań na poziomie 91,7 procent).

Antonio Rüdiger – 6

Pomimo kuriozalnego błędu jakim było strzelenie samobója, jego występ w ostatecznym rozrachunku trzeba ocenić pozytywnie. Kompletnie zaskoczył Mendy’ego kopiąc piłkę obok niego do pustej bramki, można się tylko domyślać jaki proces myślowy zaszedł wówczas w jego głowie. Mimo wszystko, w drugiej połowie zaliczył dwa bloki które uchroniły londyńczyków od straty gola. Cztery razy oddalał zagrożenie (najwięcej razy ze stoperów Chelsea). Nagrzeszył, ale z nawiązką odkupił winy.

Reece James – 6

Poprawny mecz Anglika. Pomógł w defensywie dwa razy oddalając zagrożenie i zrobił też trochę wiatru w ofensywie, zaliczając cztery udane rajdy – najwięcej spośród piłkarzy Chelsea.

Jorginho – 7

Znów pewnie wykorzystał rzut karny, tym razem wracając do swojej techniki z podskokiem przed strzałem. Zadziałało, Ramsdale dał się nabrać i odsłonił mu prawą stronę bramki. Zaliczył najwięcej ataków na piłkę z całej drużyny – cztery. Mimo tego, że był dość blisko kryty, potrafił wykonać swoją pracę, choć z pewnością nie miał tyle swobody co w poprzednich meczach.

Mateo Kovačić – 7

Kolejny bardzo solidny mecz Chorwata. Podobnie jak Jorginho musiał zmagać się z bliskim kryciem, ale i tak potrafił napędzić akcje Chelsea. Z jego dziewięciu długich piłek aż osiem znalazło adresata. Zaliczył trzy udane dryblingi, a mały minus należy mu się za dwie straty.

Ben Chilwell – 5

Anglik nie jest w najlepszej formie co potwierdził ten mecz. Wyróżnić można go za kluczowe podanie przy bramce na 1:0, ale to tyle jeśli chodzi o plusy dla niego za to spotkanie. Dość rzadko był przy piłce, o czym świadczy fakt że Reece James miał ją dwa razy częściej niż on. Sprokurował rzut karny dla gospodarzy, po czym na szczęście uratowali go sędziowie VAR, którzy dostrzegli spalonego.

Mason Mount – 7

Kontynuuje swoją wysoką formę. Dzięki świetnemu wykończeniu strzelił swojego trzeciego gola w tym sezonie Premier League. Jego dośrodkowania przeważnie były groźne – trzy na pięć prób znalazły któregoś z kolegów. Najczęściej faulowany piłkarz The Blues w tym meczu – trzykrotnie.

Olivier Giroud – 3

Kolejny mecz do zapomnienia. Pomijany w rozgrywaniu, a jak już dostawał piłkę, to często się mylił – zaliczył cztery niedokładne kontakty z piłką. Starał się schodzić niżej do rozegrania, ale nie potrafił wpłynąć pozytywnie na akcje Chelsea. Doszedł do jednego strzału, ale sędzia i tak odgwizdał w tamtej sytuacji faul w ataku.

Timo Werner – 7

Gola nie strzelił, ale to w dużej mierze dzięki jego szybkości i wyjściom na wolne pole Chelsea wygrała ten mecz. Zaliczył dwie asysty, jeśli za taką uznamy wywalczenie rzutu karnego. Przy golu na 1:0 bardzo dobrze wyważył dogranie do Mounta. Strzelecka niemoc Wernera trwa, ale to był przekonujący występ, po którym trzeba mieć nadzieję że jego uraz mięśniowy nie okaże się poważny.

Rezerwowi:

Callum Hudson-Odoi – 6

Dostał od trenera ponad pół godziny i potrafił przez ten czas zaliczyć dwa kluczowe podania. Wszedł na boisko w momencie, w którym trudno było wykazać się w ofensywie – Sheffield zdominowało ostatnią fazę meczu.

Marcos Alonso – 5

Zastąpił po godzinie gry przeciętnego Chilwella i po wejściu na boisko po prostu wykonał swoją pracę. Pomógł w defensywie dwukrotnie oddalając zagrożenie.

N’Golo Kanté – 6

Wszedł na końcówkę by uspokoić grę w środku co w dużej mierze mu się udało. Pomógł drużynie momentami utrzymać się przy piłce i przytrzymać przeciwnika z dala od własnej bramki. Dużo lepsza zmiana niż w meczu z Tottenhamem.

Źródło: własne