Chelsea udanie zainaugurowała sezon 2020/2021 pokonując na wyjeździe Brighton 3:1. Mimo, że występ podopiecznych Franka Lamparda nie należał do najlepszych, na wyróżnienie zasługuje dzisiaj kilku zawodników.

Kepa Arrizabalaga - 5

Nowy sezon, stare problemy. Najdroższy bramkarz świata co prawda nie miał dzisiaj zbyt dużo pracy, jednak i tak nie zdołał zakończyć meczu z czystym kontem. Można się spierać, co do jego zachowania przy bramce Trossarda – wydaje się, że Hiszpan mógł zachować się w tej sytuacji lepiej, jednak trzeba przyznać, że strzał zawodnika Brighton był dobrej jakości. 

Marcos Alonso – 4

Niestety, tego wieczoru mogliśmy oglądać gorszą wersję naszego bocznego obrońcy. Znany ze swojego ofensywnego usposobienia Alonso z przodu nie zachwycał, a w defensywie co rusz był kolokwialnie mówiąc "objeżdżany" przez swojego byłego kolegę z drużyny, Tariqa Lampteya. Pocieszeniem dla kibiców Chelsea może być fakt, że za niedługo najprawdopodobniej na pozycji lewego obrońcy będziemy oglądać sprowadzonego w tym okienku Bena Chilwella. 

Andreas Christenen – 7

Praktycznie bezbłędny występ środkowego obrońcy "The Blues". Duńczyk wyglądał dzisiaj bardzo pewnie i skutecznie neutralizował zapędy ofensywnych zawodników rywali. Frank Lampard po tym meczu z czystym sumieniem będzie mógł postawić "plusik" przy nazwisku swojego podopiecznego.

Kurt Zouma – 7

Podobnie jak jego partner ze środka obrony, Zouma zaprezentował się dzisiaj bardzo dobrze. Wygrywał pojedynki główkowe, przecinał podania zawodników Brighton i nie oszczędzał ich w starciach siłowych. Do tego wszystkiego zaliczył także dość szczęśliwe trafienie na 3:1, jednak jak to mówią – gol to gol.

Reece James – 8

Zdaniem redakcji naszego serwisu, to właśnie młody Anglik zasłużył dzisiaj na miano zawodnika meczu. Co prawda popełnił kilka błędów w defensywie, kiedy to przeciwnicy zbyt łatwo przedzierali się strzeżoną przez niego stroną boiska, jednak wszystko to zrekompensował swoją postawą z przodu. Fantastyczna bramka w ważnym momencie spotkania z pewnością poprawiła morale drużyny. Trzeba również zwrócić uwagę na świetne dośrodkowania z rzutów rożnych, z których jedno na bramkę zamienił Kurt Zouma.

N'Golo Kante – 6

Co prawda Francuz nie wykazał się zbytnio w akcjach ofensywnych zespołu, jednak skutecznie umocnił formację obronną Chelsea w tym meczu. Robił dzisiaj to, z czego znany jest najlepiej – zaliczał odbiory i dużo biegał, dając się we znaki piłkarzom Brighton.

Jorginho – 6

Występujący w roli kapitana Brazylijczyk z włoskim paszportem miał duży udział przy otwierającym trafieniu dla "The Blues". Najpierw przejął w środku pola piłkę, za którą popędził Timo Werner, a cała akcja zakończyła się rzutem karnym, którego Jorginho pewnie wykorzystał. Później zaliczył jeszcze asystę przy golu Reece Jamesa. Oprócz tego środkowy pomocnik Chelsea skupił się na rozgrywaniu piłki, głównie w pobliżu środkowej linii boiska.

Mason Mount – 5

Nienajlepszy mecz w jego wykonaniu, jednak mogło to być spowodowane faktem, że został wystawiony na boku pomocy. Nie można powiedzieć, że Mount zagrał źle, jednak długimi fragmentami meczu był on niewidoczny. Solidny występ, jednak chyba oczekiwaliśmy od Anglika większego zaangażowania w konstruowaniu akcji. 

Kai Havertz – 4

Debiut Niemca w barwach Chelsea można zaliczyć do nieudanych. Havertz był niechlujny w swoich zagraniach, często tracił piłkę, a na dodatek wyglądał bardzo ociężale. Nie można mieć do niego zbyt dużych pretensji, gdyż do zespołu dołączył zaledwie tydzień temu i nie miał za dużo czasu, by zgrać się z zespołem. Miejmy nadzieję, że z meczu na mecz będzie wyglądał coraz lepiej. 

Ruben Loftus-Cheek – 4

Kolejny słaby występ Anglika. Można zacząć się zastanawiać, czy jest on w stanie wrócić do swojej dyspozycji z przed poważnej kontuzji stawu skokowego. Jedyne godne uwagi zagranie Rubena z tego meczu to niecelne podanie do Timo Wernera w akcji, która powinna zakończyć się sytuacją sam na sam z Mathew Ryanem.

Timo Werner – 7

Ocena Niemca może wydawać się trochę zawyżona, jednak doceniliśmy jego zaangażowanie w tym spotkaniu. Wywalczył rzut karny, był najbardziej ruchliwym ofensywnym zawodnikiem Chelsea i oddał kilka strzałów mimo tego, że koledzy nie rozpieszczali go dobrymi podaniami. Wydaje się kwestią czasu moment, w którym Werner zacznie seryjnie zdobywać gole dla nowego klubu.

---

Ross Barkley – 6

Występ Barkleya był z pewnością miłą alternatywą do tego, co pokazał Ruben Loftus-Cheek. Były zawodnik Evertonu wprowadził nieco spokoju do środka pola, a także kilkukrotnie rozpoczynał groźne kontrataki "The Blues". Brakowało konkretów, jednak spędził on na boisku zaledwie 30 minut.

Callum Hudson-Odoi, Cesar Azpilicueta – bez oceny

Źródło: własne