Obrona znów na celowniku, czyli wnioski po meczu Everton 3:1 Chelsea

Autor: Bartek Kijko Dodano: 08.12.2019 11:33 / Ostatnia aktualizacja: 08.12.2019 11:43

Chelsea po bardzo szarpanym spotkaniu, przepełnionym masą błędów, poniosła porażkę z drużyną będącą w sporym kryzysie. Niestety to nie pierwszy raz, gdy pozwalamy na przełamanie się przeciwnikowi, który jest w słabej formie. Przegrana boli tym bardziej, że swoje mecze wygrały drużyny walczące o TOP4. Zobaczmy co się złożyło na taki obrót spraw.

 

 

Gra obronna na poziomie polskiej ekstraklasy

 

Niestety w ostatnim czasie znów najbardziej krytykowną formacją jest obrona. Przypominają się koszmary początku sezonu, gdy raz po raz ganiliśmy naszych obrońców za niewymuszone błędy. Po jakimś czasie wydawało się, że piłkarze zaczynają dobrze ze sobą współpracować, a Lampard znalazł odpowiedni balans. Ostatnie tygodnie pokazują jednak, że transfer obrońcy oraz powrót do gry Antonio Rudigera będzie wręcz kluczowy w kontekście zajęcia miejsca w czołowej czwórce na koniec sezonu. Kurt Zouma po słabym początku sezonu grał coraz lepiej, jednak jak widać znudziła mu się ta stagnacja i znów zapragnął być na naszych ustach. Obrońca drużyny grającej w Lidze Mistrzów i walczącej o TOP4 najzwyczajniej nie może tak grać. Francuz popełniał tak proste błędy, że momentami ciężko było uwierzyć że oglądamy mecz ligi angielskiej. Świeca w górę po której padła bramka oraz liczne błędy w ustawianiu doprowadzały do kolejnych akcji Evertonu. Gospodarze nie kreowali wielu sytuacji, to my je im podarowywaliśmy. Mówiąc o grze obronnej nie można nie wspomnieć o Kepie, który ewidetnie w ostatnim czasie ma problemy z psychiką. Młody Hiszpan źle się ustawia, nie wychodzi z linii bramkowej oraz przede wszystkim fatalnie gra nogami. Jest to coraz bardziej niepokojące, gdyż wygląda jakby nie widział swoich błędów i choćby po bramce na 1:3 zaczął ganić kolegów z drużyny. Tamci nie zachowali się wzorowo, jednak to Kepa spowodował nerwową sytuację. Antonio Rudiger wrócił do pełnych treningów i miejmy nadzieję, że Niemiec będzie umiał dobrze ustawić młodych kolegów z formacji obronnej. Ewidentnie potrzebny jest doświadczony obrońca, który będzie umiał podpowiedzieć a i nieraz krzyknąć na źle ustawiających się partnerów.

 

 

Błędy Franka Lamparda

 

Młody angielski trener uczy się nieustannie fachu trenera i widać to choćby po wczorajszym meczu. W poprzednim meczu ligowym Chelsea musiała do samego końca drżeć o końcowy wynik i było to bez wątpienia męczące spotkanie. Zaledwie 3 dni później Lampard wystawił dokładnie taką samą jedenastkę i na pierwszy rzut oka widać było brak świeżości. Przez pierwsze 30 minut spotkania Chelsea niemal nie stwarzała zagrożenia, nasza gra była zbyt jednostajna i widać było brak zrywów, które powodują nieraz tyle spustoszenia w szeregach rywali. Z każdą minutą graliśmy coraz lepiej, okazje były coraz groźniejsze, jednak zostało to zniweczone przez karygodne błędy indywidualne. Być może wpływ na to miało zmęczenie zawodników, którzy nie grali ze "świeżą głową". Frank Lampard odpowiednio dokonał zmian na mecz z Aston Villą, jednak zabrakło tego we wczorajszym spotkaniu. Widać tu brak konsekwencji. Jeśli chodzi o zmiany to niestety też nie wpłynęły dobrze na przebieg spotkania. Zarówno Hudson-Odoi jak i Batshuayi znajdują się w słabej formie i to nie oni powinni byli odrabiać niekorzystny wynik. Inna sprawa, że nasz trener nie dysponuje odpowiednią kadrą by grać mecze co trzy dni. Zniesienie zakazu może być dla niego zbawienne i niemal obowiązkowy wydaje się zakup napastnika, skrzydłowego oraz obrońcy. 

 

 

Zastój młodych zawodników

 

Po dobrym początku sezonu widzimy mały regres w grze naszych młodych zawodników. Mason Mount zagrał bardzo słaby mecz. Jeden z bardziej chwalonych zawodników w pierwszych tygodniach sezonu, ma bez wątpienia słabszy okres. Poza ostatnim meczem z Aston Villą, nasz młody zawodnik w ostatnim czasie miał niewielki wpływ na grę. Słabsza forma Mounta wpływa na gorszy występ całej drużyny, gdyż to on jest katalizatorem między pomocą a atakiem. We wczorajszym meczu miał kilka dobrych sytuacji i powinien kończyć spotkanie z przynajmniej jedną bramką. Callum Hudson-Odoi po kontuzji wyglądał bardzo dobrze, jednak w ostatnich meczach nie gra na miarę swoich możliwości. Zawodnik z takim potencjałem musi więcej wnosić do gry drużyny. Anglik jest jeszcze bardzo młody, jednak nie można wszystkiego zrzucać na wiek. W wielu meczach pokazał, że potrafi być dojrzałym zawodnikiem, który potrafi zapewniać punkty i musimy od niego wymagać coraz więcej. Znaczny wzrost tygodniówki też do czegość zobowiązuje. Fikayo Tomori w ostatnim czasie również był nieco niepewny w grze, dlatego na boisku zastąpił go Christensen powracający po kontuzji. Christian Pulisic po raz kolejny zaliczył bardzo słaby mecz, gdyż tracił piłkę aż trzydzieści razy. Kto wie czy to nie jest nowy rekord z tego sezonu. Amerykanin robi wiatr, jednak z każdym meczem będzie nas to coraz bardziej drażnić, że nie przekłada tego na liczby. Marnowane sytuacje i straty tworzyły kolejne szanse na kontrataki dla gospodarzy. Frank Lampard ma do dyspozycji młodych zawodników, którym potrzebne jest wsparcie wśród bardziej doświadczonych graczy. Na ławce rezerwowych brakuje zawodników, którzy mają doświadczenie w odwracaniu losów spotkania. Dla naszych wychowanków każdy kolejny mecz jest bezcenny, jednak jest i będzie to nieraz okupowane stratą punktów. Nasz trener będzie miał w styczniu okazję na poprawę stanu kadry i wydaje się to wręcz nieuniknione.

 

 

 

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close