Chelsea wywiozła dzisiaj cenne trzy punkty z Vicarage Road i tym samym awansowała na trzecie miejsce w tabeli Premier League. Pomimo wygranej, drużyna Franka Lamparda nie zagrała rewelacyjnie, jednak pojawiło się kilka dobrych momentów. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami poszczególnych zawodników.

Kepa Arrizabalaga – 7

Trzeba przyznać, że Hiszpan nie miał dzisiaj zbyt wiele do roboty, jednak zachował koncentrację aż do samego końca spotkania. Owocem tego była doskonała interwencja w ostatniej akcji meczu, którą Kepa uratował trzy punkty dla Chelsea. Bramkę stracił po rzucie karnym, za co oczywiście nie wolno go winić.

Emerson – 7

Chyba większość kibiców Chelsea ucieszyła się widząc, że w składzie na ten mecz widnieje właśnie nazwisko Emersona, a nie Marcosa Alonso. Brazylijczyk wrócił po ponad miesięcznej kontuzji i trzeba przyznać, że zagrał naprawdę solidnie. Nie dość, że nie dawał się ogrywać w defensywie, to jeszcze wspierał ataki swoich kolegów. Występ zdecydowanie na plus.

Kurt Zouma – 7 

Wygląda na to, że Francuz nie przejął się krytyką z początku sezonu i konsekwentnie kontynuował swoją pracę. Gra Zoumy może się podobać – z meczu na mecz jest coraz pewniejszy siebie i wydaje się, że Antonio Rudiger nie będzie miał łatwego zadania z wywalczeniem sobie miejsca w pierwszym składzie.

Fikayo Tomori – 7

Podobnie jak jego partner ze środka obrony, Tomori również zaliczył dzisiaj bardzo udany występ. Skutecznie neutralizował on zagrożenie ze strony rywali, zachowywał także spokój przy rozgrywaniu piłki. Stracona bramka nie może być zaliczona na jego konto, więc ten młody zawodnik może zapisać sobie to spotkanie na plus.

Cesar Azpilicueta – 7

Dzisiaj cała obrona zagrała dobrze i kapitan Chelsea dostosował się do tego poziomu. W obronie nie popełniał błędów, jednak podczas rozegrania czasami zdarzały mu się niedokładne podania. Mimo to często podłączał się do akcji ofensywnych i starał się wspierać występującego na jego stronie Williana.

Mateo Kovacić – 7

W porównaniu ze środowym występem przeciwko Manchesterowi United, Chorwat zagrał dzisiaj o wiele lepiej. Przede wszystkim był dokładniejszy, a dodatkowo częściej szukał gry. W niektórych sytuacjach brakowało kreatywności lub szybszego podjęcia decyzji, jednak do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić.

Jorginho – 7 

Pomimo tego, że to właśnie Brazylijczyk był głównym winnym przy straconej bramce, to otrzymuje taką samą ocenę jak jego partner ze środka pomocy. Jest to zasługa nie tylko wspaniałej asysty z początku spotkania, ale także świetnego regulowania tempa akcji, zwłaszcza w pierwszej połowie. Jorginho robił to co do niego należało i robił to dobrze.

Mason Mount – 6

Młody pomocnik co prawda był dzisiaj widoczny na boisku, jednak nie zawsze przekładało się to na coś pozytywnego. Zabrakło sytuacji stworzonych kolegom, a także skuteczności. Pochwalić należy strzał z pierwszej połowy, który świetnie sparował na poprzeczkę Ben Foster, jednak w drugiej części spotkania Mount powinien był wykorzystać dobrą sytuację po podaniu Williana.

Christian Pulisic – 7

Kolejny występ w podstawowym składzie w Premier League i kolejna bramka. Amerykanin nie przestaje strzelać i oby taka seria trwała jak najdłużej. Skrzydłowy świetnie odnalazł się w polu karnym i bez problemów wykorzystał podanie Abrahama. Trzeba jednak przyznać, że momentami gra Pulisica była mocno chaotyczna.

Willian – 6

Doświadczony skrzydłowy Chelsea zrobił swoje i... no właśnie, niespecjalnie dodał coś więcej. Brazylijczyk zagrał dobrze, jednak nie na tyle, by zasłużyć na wyższą ocenę. Popisał się kilkoma dobrymi podaniami oraz dryblingami i za to należą mu się pochwały.

Tammy Abraham – 8

Zawodnik spotkania. Nie dość, że wreszcie się przełamał i zdobył bramkę, to na dodatek zaliczył świetną asystę przy bramce Christiana Pulisica. Trzeba również dodać, że Abraham starał się pomagać przy rozegraniu i często grał tyłem do bramki rywala. Szkoda, że nie wykorzystał dobrej okazji w pierwszej połowie spotkania, kiedy to otrzymał piłkę po rykoszecie, jednak całościowo był to bardzo udany występ.

Callum Hudson-Odoi, Reece James oraz Michy Batshuayi grali za krótko, by otrzymać oceny.

Źródło: własne