St. Mary's zdobyte i passa trwa dalej, czyli wnioski po meczu z Southampton

Autor: Maciej Stybel Dodano: 06.10.2019 22:28 / Ostatnia aktualizacja: 06.10.2019 22:29

Dzisiejsze spotkanie było jednym z lepszych, jakie mogliśmy oglądać w tym sezonie. The Blues zdominowali rywala i w obydwu połowach kontrolowali grę. Zapraszamy na nasze wnioski po meczu z Southampton.

 

Taką Chelsea chcemy oglądać...

Dzisiejszy mecz podobnie jak spotkanie z Brighton był bardzo dobrym występem The Blues. Jorginho po profesorsku dyrygował grą w środku pola. Mount, Hudson-Odoi i Willian robili dużo wiatru z przodu, chociaż ten drugi w niektórych momentach zachowywał się zbyt samolubnie. Tammy Abraham również dobrze wywiązywał się ze swoich zadań na boisku. Z linii defensywnej dobry mecz rozegrał Zouma, chociaż przy bramce mógł zachować się lepiej. Fikayo Tomori rozegrał jak na razie najsłabszy mecz w tym sezonie. Te drobne błędy nie przeszkodziły Chelsea w utrzymaniu kontroli nad całym spotkaniem i pokazały, że zespół jest w stanie dominować na boisku i wykorzystywać błędy oraz słabszą grę swoich rywali. Miejmy nadzieję, że The Blues będą częściej zachwycać nas takimi występami.

 

 

...ale defensywa ciągle do poprawy.

Chelsea dzisiejszym zwycięstwem poprawiła swój bilans bramkowy, ale nadal te 14 bramek w rubryce stracone trochę boli. Tomori rozegrał dzisiaj słabe spotkanie, ale jest to jeszcze młody chłopak, więc takie mecze będą mu się jeszcze przydarzać. Przy akcji bramkowej dla Southampton Valery za łatwo dostał się w pole karne, a w kolejnej fazie tej akcji Ings nie był odpowiednio kryty. Chelsea przypomina mi trochę Liverpool Kloppa na początku jego rządów. Z przodu wszystko wygląda dobrze, ale z tyłu zdarzają się głupie błędy i chwile nieuwagi. Warto podkreślić, że The Reds też mieli problem z bronieniem stałych fragmentów gry. Linia defensywy jest na razie główną bolączką The Blues i w momencie, kiedy uda się ją usprawnić, Chelsea będzie mogła marzyć o wielkich rzeczach.

 

 

Niech ta dobra passa dalej trwa!

Dzisiejsza wygrana nad Southampton była czwartym zwycięstwem Chelsea we wszystkich rozgrywkach. Mecze z Grimsby, Brighton, Lille i Świętymi dają dużo powodów do optymizmu. Z jednej strony trochę żałuję, że w tym momencie akurat pojawiła się przerwa na reprezentacje, ponieważ drużyna była na fali, ale może zawodnikom przyda się trochę odpoczynku od klubowej piłki. Następne spotkanie Chelsea rozegra z Newcastle i jest to kolejny mecz, który The Blues muszą wygrać. Owszem Sroki pokonały dzisiaj Manchester United, ale forma Czerwonych Diabłów w ostatnich tygodniach jest fatalna, więc nie można się przestraszyć tego rywala. Trzeba mu okazać szacunek i wyjść na boisko wywalczyć kolejne trzy punkty. Potem czeka nas spotkanie z Ajaksem, które będzie równie ważne. Miejmy nadzieję, że piłkarze Chelsea wrócą do klubu z jeszcze większą motywacją i że The Blues pozostaną dłużej na zwycięskiej ścieżce.

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

warlock69
komentarzy: 89
08.10.2019 11:20

Póki strzelamy minimum jednego gola więcej od rywali jestem zadowolony

komentarzy:
06.10.2019 23:51

Defensywa do poprawy a poza tym dobrze to wyglądało :)

komentarzy:
07.10.2019 20:18

Dokładnie.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close