
+/- Fulham 1:2 Chelsea
Dodano: 04.03.2019 10:22 / Ostatnia aktualizacja: 04.03.2019 10:22Szczęśliwa wygrana. To określenie idealnie oddaje przebieg spotkania z Fulham, mimo że przed meczem większość z nas w ciemno przepowiadała zwycięstwo gości. Do bramki po meczowej absencji powrócił Kepa Arrizabalaga i była to zmiana na plus. Moim zdaniem Hiszpan był zawodnikiem meczu. Swoimi skutecznymi interwencjami zapewnił komplet punktów The Blues. Widać, że ta kuriozalna sytuacja z finału pucharu ligi angielskiej nie wpłynęła na niego negatywnie.
Duet Christensen - Rudiger zagrał bardzo dobre zawody, o ile do wysokiego poziomu Niemca mogliśmy już przywyknąć to Duńczyk dopiero drugi raz wyszedł w podstawowej jedenastce na mecz Premier League. Zazwyczaj musiał zadowolić się jedynie meczami pucharowymi. Takim spotkaniem mógł wywalczyć sobie pierwszy skład na dłużej.
Emerson wyszedł od pierwszych minut i krótko mówiąc zagrał słabo, pokuszę się nawet o stwierdzenie, że nie grał o wiele lepiej niż Marcos Alonso. Bramka, którą zdobył Chambers bezpośrednio obciąża konto lewego obrońcy, który kompletnie nie pokrył swojej strefy. Wniosek jest jeden, Chelsea nie posiada w kadrze piłkarza, który chociaż przyzwoicie potrafi wywiązywać się z zadań lewego obrońcy.
W środku pola Jorginho zaznaczył swoją obecność w sposób inny niż setki bezproduktywnych podań. Oczywiście jego występ nie był idealny, ale trzeba mu oddać, że zapewnił swojej drużynie zwycięstwo. Ross Barkley wyszedł w pierwszym składzie i zagrał bardzo słabo, zanotował mnóstwo strat i przez to Fulham miało szansę na wyprowadzenie szybkich kontrataków.
W ofensywnie najlepiej zaprezentował się Higuain, który ma niesamowitą łatwość znajdowania się w dogodnych sytuacjach bramkowych, na razie mocno kuleje u niego skuteczność. Trzeba mieć nadzieje, że jest to w stanie poprawić i regularnie trafiać do siatki rywali. Obok meczu przeszedł Eden Hazard, który poza zanotowaniem asysty gasł z każdą minutą, a na druga połowę można mieć wrażenie, że po prostu nie wyszedł.
Powrót Kepy między słupki był strzałem w dziesiątkę. Młody Hiszpan zyskał w ten sposób na pewności siebie i odpokutował część swoich win.
- Źródło: własne
Najnowsze atykuły

BBC: Enzo Fernández zagrał w dwóch ostatnich meczach mimo zapalenia spojówek
19.05.2025 18:59
The Athletic: Na jak wielkie wsparcie zarządu może liczyć Maresca?
19.05.2025 12:26
Chelsea Women z potrójną koroną!
18.05.2025 18:21
Foot Mercato: Nkunku na krótkiej liście życzeń Liverpoolu!
18.05.2025 12:15
Cucurella: Musimy mocno zakończyć sezon
18.05.2025 08:17
Pedro Neto: Wiemy, że wszystko jest teraz w naszych rękach
18.05.2025 08:04
Cucurella: Krok po kroku budujemy coś wyjątkowego
17.05.2025 14:21
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.