Fot. własne

OCENY ZA MECZ: Chelsea FC 1:2 Sunderland AFC

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 26.10.2025 08:39 / Ostatnia aktualizacja: 26.10.2025 08:39

Sobotnie popołudnie nie było udane dla piłkarzy i kibiców Chelsea. Podopieczni Enzo Mareski przegrali z Sunderlandem 1:2, choć szybko wyszli na prowadzenie po trafieniu Alejandro Garnacho, dla którego był to pierwszy gol w barwach klubu, a później przez większość czasu mieli wyraźną przewagę. Czarne Koty przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść w doliczonym czasie gry.

Robert Sánchez – 5

Rozegrał poprawne spotkanie, choć mogło być lepiej. Wydaje się, że przy pierwszym golu powinien być bardziej zdecydowany, szybciej wyjść z pola bramkowego. Chwila zawahania sprawiła, że w polu karnym doszło do drobnego zamieszania, co nie skończyło się dobrze. Przy drugim golu nie miał za wiele do powiedzenia. Poza tym, nie popełnił większego błędu.

Reece James – 6

Dobry występ naszego kapitana. W obronie był pewny, pomagał w rozegraniu, choć zabrakło odważnych podań do przodu, które sprawiłyby więcej problemów rywalom. Był naszym najaktywniejszym zawodnikiem, gdyż zaliczył aż 128 kontaktów z piłką.

Josh Acheampong – 7

W tym meczu był naszym najlepszym piłkarzem. Imponował spokojem i pewnością siebie. Kilka razy odważnie wyprowadził piłkę spod własnego pola karnego i poradził sobie w niełatwych sytuacjach. Jego gra z piłką naprawdę mogła się podobać. Przy pierwszym straconym golu być może powinien zachować się lepiej, ale w tej sytuacji zawinił nie tylko on.

Trevoh Chalobah – 6

Nasz drugi środkowy obrońca również zagrał bardzo solidnie. Był pewny i nie popełnił poważniejszego błędu. Oddał nawet groźny strzał, ale dobrze ustawiony bramkarz zdołał go obronić. Anglik wymienił w tym meczu najwięcej podań (105) i zachował przy tym najlepszą celność (97,1%).

Marc Cucurella – 5

Hiszpan jak zwykle był bardzo aktywny, chętnie włączał się w akcje ofensywne, a nawet wchodził w pole karne do górnych piłek, ale niewiele nam to dało. Gra bez piłki wychodziła mu bardzo dobrze i na pewno napędził rywalom sporo strachu, ale zabrakło konkretów.

Enzo Fernández – 4

Mało było Enzo w tym spotkaniu. To prawda, że był ustawiony niżej niż w poprzednich meczach, ale mając takie posiadanie piłki, Argentyńczyk powinien być bardziej aktywny, napędzać naszą grę, szukać wolnych przestrzeni. Tego zabrakło. Robił swoje, ale nic poza tym.

Moisés Caicedo – 3

Nie był to jego najlepszy występ. Na pewno stać go na znacznie lepszą grą. W defensywie w miarę dobrze wypełniał swoje obowiązki, choć w pierwszej połowie przydarzyło mu się kilka niebezpiecznych podań do tyłu, które zakończyły się stratą piłki.

Pedro Neto – 5

Zagrał przeciętnie. Zaliczył asystę przy bramce Garnacho, ale nic więcej. Jego rajdy na prawy skrzydle niewiele nam przyniosły, podobnie jak i dośrodkowania. W drugiej połowie zmarnował świetną okazję i źle podał do wychodzącego na czystą pozycję Garnacho. Na pewno stać go na znacznie więcej.

João Pedro – 2

Bardzo słaby występ Brazylijczyka. Przez większość czasu był praktycznie niewidoczny. Na boisku spędził 84 minuty i w tym czasie wymienił 17 podań. Nie oddał żadnego strzału. Widać, że wyraźnie jest bez formy, nie potrafi znaleźć sobie miejsca na boisku.

Alejandro Garnacho – 6

Wczoraj był naszym najlepszym ofensywnym zawodnikiem. Na początku meczu wyprowadził nas na prowadzenie. Był aktywny na lewej stronie, często sprawiał problemy obrońcom, choć trzeba przyznać, że większość jego rajdów nie dała nam niczego konkretnego. Argentyńczyk często schodził do środka i wycofywał piłkę lub niecelnie podawał do kolegów.

Marc Guiu – 2

Wydawało się, że ostatnio prezentował coraz lepszą formę, ale w tym meczu tego nie potwierdził. Pochwalić można go jedynie za wywieranie pressingu na bramkarzu i obrońcach, ale to zdecydowanie za mało. Choć grał przez 75 minut, wymienił zaledwie cztery podania. Przegrał też większość pojedynków główkowych i fizycznych. Występ bardzo słaby.

Rezerwowi:

Tosin Adarabioyo – 3

Jego wejście miało dać nam spokój w obronie i pomoc w rozegraniu. Niestety, Anglik zawiódł i to głównie przez niego straciliśmy drugiego gola. Biernie czekał, co zrobi przeciwnik, a ten cierpliwie czekał na kolegę, który skierował piłkę do bramki.

Estêvão – 5

Nieco ożywił naszą grę po wejściu na boisko, ale nie zrobił niczego szczególnego. Wszedł w trudnym momencie, gdy co prawda przeważaliśmy w posiadaniu piłki, ale graliśmy wolno i przewidywalnie.

Jamie Gittens, Andrey Santos, Tyrique George – brak oceny


Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Kalim89
komentarzy: 263
26.10.2025 08:49

Trevoh 6?! Przeciez druga bramka tez na jego konto, stal i przyglądał sie co robi zawosnik Sunderlandu zamiast zaatakować...

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close