Banner reklama
Fot. Chelsea FC

Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z Evertonem

Autor: Mateusz Kluba Dodano: 23.12.2024 01:03 / Ostatnia aktualizacja: 23.12.2024 01:03

W niedzielne popołudnie Chelsea grała z Evertonem w ramach 17. kolejki Premier League. Na Goodison Park bramek nie ujrzeliśmy, a jak zwykle na konferencji prasowej Enzo Maresca odpowiadał na pytania dziennikarzy.


Byliśmy świadkami brzydkiego meczu. Co sądzisz o wyniku?


— Jestem bardzo zadowolony. Zdążyłem dopiero powiedzieć piłkarzom w szatni, że ten wynik cieszy mnie bardziej, niż wygrana z Brentford. To dlatego, że obawiałem się tego spotkania przez wzgląd na trudny obiekt i przeciwnika.


— Everton to czołowa drużyna w kwestii defensywy. Są w najlepszej piątce Europy pod względem czystych kont. Trudno wykreować szanse przeciwko nim. Musisz sobie poradzić w tych skomplikowanych warunkach, najlepiej prezentując zmienny i zróżnicowany styl gry np. długie piłki, zbieranie drugich piłek czy stałe fragmenty gry. Piłka nożna to nie tylko posiadanie i akcje, ale też gra defensywna.


— Tak jak powiedziałem, mam większą satysfakcję niż po meczu z Brentford. Oczywiście przygotowywaliśmy się, by wygrać to spotkanie, ale czasem jest tak, że drugi zespół również jest odpowiednio przygotowany i on też chce wygrać. Jesteśmy zatem zadowoleni.


Co w twojej opinii można było zrobić inaczej, by stworzyć więcej okazji bramkowych?


— Mówiłem już, że spodziewaliśmy się trudnej przeprawy pod kątem tworzenia sytuacji. Widać to było już w ich potyczce z Arsenalem, ale ogólnie jest to przeciwko nim trudna sztuka. Na pewno mogliśmy atakować z większą jakością, ale nie było miejsca dla Cole’a [Palmera]. Na ostatnie pół godziny przesunęliśmy Enzo [Fernandeza] do roli ofensywnego pomocnika oraz Malo [Gusto] grającego obok Moisesa [Caicedo], by zmienić cokolwiek.


— Ogólnie rzecz ujmując, w meczach tego typu, wiedząc, że okazji nie będzie zbyt dużo, musisz rozgrywać z chirurgiczną precyzją. W pierwszej połowie swoje szanse miał Nico – sam na sam oraz słupek oraz dwie lub trzy okazje w polu karnym przeciwnika. Jeśli w tych momentach wykażesz się precyzją i zdobędziesz gola, mecz wygląda zupełnie inaczej. Do tego czasu będziesz jednak miał problemy.


Co powiesz o występie Tosina Adarabioyo? Jak ważny będzie w twojej układance przy urazach w obronie?


— Tosin zagrał bardzo dobrze, tak samo zresztą Levi [Colwill]. Cały blok defensywny spisał się dobrze, więc jestem z nich zadowolony. Nie straciliśmy bramki, mamy czyste konto, a na święta wybieramy się jako wicelider tabeli z najlepszą ofensywą i jedną z lepszych formacji obronnych w lidze. Jesteśmy szczęśliwi, ale najważniejsze jest, by wyciągać wnioski i uczyć się grać na różne sposoby, ponieważ dzisiaj nie był to łatwy mecz.


Jak dobry był dzisiaj Robert Sanchez?


— W obu częściach spotkania wykonał po jednej ważnej interwencji, więc jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Po to tu jest, by pomagać kiedy go potrzebujemy.


Trudno grało się w tak wietrznych warunkach?


— Tak jak mówiłem, ten mecz był zupełnie inny od pozostałych. Musieliśmy na biegu uczyć się nowych rzeczy i radzić sobie z długimi zagraniami, zbieraniem drugich piłek, zagraniem w kanały, stałymi fragmentami czy autami. To wszystko nie było łatwe, ale sposób w jaki pokazaliśmy jedność na boisku był po prostu wyśmienity.

klubson
Author: klubson

Mateusz Kluba

 

Kibic Chelsea od 2012 roku. Jako dziecko skakałem przed TV, gdy Fernando Torres wprowadzał The Blues do finału Ligi Mistrzów w 2012 roku.


W ChelseaPoland.com od listopada 2021 r. a od września 2024 r. redaktor naczelny.


Poza piłką nożną - żużel oraz lekka atletyka, w której jestem sędzią.


Źródło: football.london

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close