OCENY ZA MECZ: Chelsea 5:1 Shamrock Rovers
Dodano: 20.12.2024 00:58 / Ostatnia aktualizacja: 20.12.2024 00:58Chelsea pewnie wygrała z Shamrock Rovers 5:1 na Stamford Bridge. Dzięki temu triumfowi The Blues zakończyli fazę ligową Ligi Konferencji bez ani jednej porażki, czy remisu, a bez wątpienia największą laurką tego spotkania był hat trick Marka Guiu. Niżej przedstawiamy oceny redakcji za ten mecz.
Filip Jørgensen- 5
Szkoda tej jednej straconej bramki, ale ciężko Duńczyka za to winić. Wpierw dobrze wyczuł intencje strzelającego, ale sytuację skomplikował rykoszet od Casadeiego, co przełożyło się na straconą bramkę. Niemniej pozostałe 3 strzały dał radę wyjąć, w tym raz ratując The Blues skórę przy groźnej sytuacji jeden na jednego.
Osobno warto wyróżnić aspekt gry nogami, który wyglądał fantastycznie w tym meczu. Wszystkie 31 podań Filipa były celne, a tylko jedno zostało zakwalifikowane do długich piłek. Co prawda niezmiennie ma problemy z wyjściem z własnego pola karnego, ale po heatmapie widać coraz odważniejsze kroki, które mają to zmienić.
Sofascore
Josh Acheampong- 6
Anglika, który niedawno przedłużył swoją umowę z Chelsea zobaczyliśmy w dwóch kompletnie innych rolach. Na początku grał jako prawy środkowy obrońca, który tak samo jak ostatnio głównie trzymał się obszarów pierwszej i drugiej tercji, choć nie zabrakło również epizodycznych wypadów do przodu.
Po zejściu z boiska Axela Disasiego przesunięto go na pozycję ostatniego defensora, gdzie wprowadził dość sporo spokoju. Przełożyło się też to na największą liczbę kontaktów z piłką (127), oraz ogromne połacie terenów, które oblegał podczas zakończonego meczu.
Sofascore
Na minus trzeba wyróżnić brak znaczącego zaangażowania w grę w defensywie w pierwszej połowie. 18-latek zbyt wysoko wychodził do piłek, przez co kilka razy Shamrock zdołało przeprowadzić groźne kontry. Tezę tę potwierdza ogólna liczba odbiorów, których zaliczył zaledwie cztery i nic poza tym nie wniósł do gry z tyłu. Co ciekawe i tak jest to najlepszy wynik Niebieskich.
Axel Disasi- 4
Kolejny raz, kiedy Francuz wygląda gorzej na swojej nominalnej pozycji, niż na prawej obronie. Groźna akcja, przez którą John Kenny w 25 minucie prawie trafił do siatki było niekonsekwencją w kryciu Disasiego. Jeżeli przy Acheampongu można było się przyczepić do mizernej gry w obronie to tu wygląda to jeszcze gorzej, gdyż jedyne co 26-latek miał do zaoferowania to 2 wybicia.
Renato Veiga- 5
Pierwszy raz od dawna zobaczyliśmy go zaczynającego na środku obrony, choć było to zbyt duże uproszczenie by tak określić jego rolę w minionym spotkaniu. Ze względu na bardzo wysokie ustawienie Marka Cucurelli brał również na siebie odpowiedzialność, aby asekurować lewą flankę.
Sofascore
Niestety w tym przypadku schodzimy gradacyjnie do coraz gorszych wyników związanych z akcjami defensywnymi i jedyne co zdołał Portugalczyk zrobić to jednorazowe wybicie piłki.
Aczkolwiek warto wyróżnić, że wymienił najwięcej podań ze wszystkich zawodników na boisku (124 podania, z czego 112 były celne).
Sofascore
Marc Cucurella (⚽)- 6
Bardziej ofensywne wykorzystanie Cucu wydaje się mieć na niego lepszy wpływ. Potwierdza to zdobyta naprawdę ładnej urody bramka, ale również jak wiele potrafił wprowadzić jeżeli chodzi o grę w destrukcji, czy w wysokim pressingu.
Ciężko przypisać Marka do jednej pozycji- na pewno został odwrócony z pozycji bocznego obrońcy- chociaż czy na pewno? Na podstawie przytoczonej wyżej heatmapie widać, że grał jako LO, LS, ŚPO, a momentami starał się grać tuż przy napastniku. Niewiele brakowało, aby doszedł do podobnej sytuacji z meczu z Brentford, dzięki której umieścił piłkę w siatce. Tym razem jednak trochę zabrakło, aby doskoczył do futbolówki. Ciężko rozliczać Hiszpana za grę w defensywie, ponieważ nie na tym miał się dzisiaj skupiać.
Kiernan Dewsburry-Hall (⚽)- 6
Żadne grafiki czy statystyki raczej nie oddadzą wkładu pomocnika w przebieg spotkania. Jedyne o czym warto to powiedzieć, to że mimo strzelonej bramki jego współczynnik goli oczekiwanych wynosił zaledwie 0.05xG. Nie ma co jednak mówić, że sporo zasługi przy tym trafieniu miało zaangażowanie Nkunku, który ściągnął na siebie uwagę wszystkich obrońców, którzy znajdowali się wówczas bliżej prawego skrzydła.
KDH przede wszystkim wyróżniał się jeśli chodzi o wsparcie przy rozgrywaniu piłki bliżej prawej flanki, dodatkowo dobrze wyglądał przy grze kombinacyjnej. Zabrakło jednej ponownie udanych dryblingów, ale i przerzutów, co powoli staje się widocznym słabym punktem jeśli chodzi o pomocników w Chelsea.
Cesare Casadei- 5
Włoch zagrał prawdopodobnie najlepsze spotkanie w tym sezonie, co jak na dzisiejsze standardy Niebieskich wygląda dość średnio. W końcu nie gubił się jeśli chodzi o ustawienie na boisku, co jest kluczowe na pozycji pomocnika wspierającego blok obronny. Dobrze wyglądało jak przenosił ciężar gry finezyjnymi podaniami na prawe skrzydło. W końcu zaczął wykorzystywać swoje walory wzrostowe, dzięki czemu wygrał 3/4 pojedynki w powietrzu.
Zabrakło większego impaktu na grę w obronie. Co prawda było kilka prób powstrzymania rywali, ale w porównaniu do Caicedo nie można powiedzieć, by choćby wykonywał te same zadania przynajmniej w mikroskali.
Sofascore
Noni Madueke (👟)- 6
Na tle o wiele słabszych rywali wyglądał jak jeden z lepszych skrzydłowych na świecie. Nie można powiedzieć, że był dzisiaj samolubny, bo dość często szukał kolegów do rozegrania, co skończyło się zdobyciem asysty po ślicznej wrzutce. Podobnie jak tydzień temu z Pedro Neto- możliwe, że ocena byłaby wyższa, lecz zagrał tylko w jednej połowie.
Christopher Nkunku (👟, 👟)- 7
Po raz kolejny zagrał na swojej pozycji i wyglądało to dzisiaj naprawdę dobrze. Po raz kolejny potrafił świetnie wywierać presję na przeciwnikach bez piłki, co więcej tym razem zaskakująco dużo razy podłączał się pod grę. Poza Georgem, Nkunku miał najwięcej kontaktów z futbolówką ze wszystkich piłkarzy ofensywnych (59).
Na boisku głównie biegał w okolicach 16 metra i powyżej, konsekwencją czego prawie w ogóle nie dochodził do sytuacji strzeleckich. Nie zabrało to jednak ani trochę z jego wkładu w przebieg spotkania, który można uznać za jeden z bardziej kluczowych.
Tyrique George- 5
Podobnie jak kolega z drugiego skrzydła- w końcu przestał skupiać się na samym sobie. Wyprowadził kilka niezłych podań otwierających, cieszy także jego uniwersalność, ponieważ w trakcie tego spotkania grał zarówno na prawej, jak i lewej flance.
I w sumie tyle. Nie wyróżnił się niczym negatywnym, ani pozytywnym na tyle by dać co innego niż ocena wyjściowa.
Marc Guiu (⚽,⚽,⚽)- 8
W meczu z Astaną zabrakło tej tzw. „kropki nad i” w postaci trzeciego gola, ale co się odwlecze, to nie uciecze. Młodziutki Hiszpan był istnym katem dla rywali z Irlandii. Najpierw wykorzystał błąd Markusa Pooma (nomen omen strzelca gola dla Shamrock), który niemal nie trafił z główki do własnej siatki, później ukarał gapiostwo bramkarza The Hoops, by ostatecznie dobić przeciwników atomowym strzałem z główki. A wszystko to mogło się skończyć przy pierwszej bramce, kiedy to Marc uderzył z dość dużym impetem głową w słupek.
Hat trick Guiu robi jeszcze większe wrażenie mając na uwadze, że udało mu się to przy xG, które wynosiło tylko 1.07. Oprócz tego zapisał się w historii Chelsea jako najmłodszy zdobywca trzech goli, wyprzedając Pulisica o 3 lata.
Zmiennicy
João Félix- 4
Bardzo chciał zaznaczyć swój ślad w tym meczu, może nawet za bardzo. Nie szukał kolegów do podań i z oczywistych pozycji do podania (jak w tej z Harvey’em Valem) wolał szukać szczęścia na własną rękę. Poza tym próżno było go szukać w grze o piłkę, czy pressingu.
Harvey Vale- 4
Mimo, że 21-latek wybiegł z ławki jako lewoskrzydłowy to grał na sporej szerokości, momentami zbiegając w okolice prawej flanki. Do tego starał się cofać, by pomagać w defensywie. Miał przy tym problemy z opanowaniem piłki, które często mu odskakiwała na boki oraz zbyt długo wahał się z podjęciem decyzji, co nie jest dopuszczalne w futbolu na takim poziomie.
Harrison Murray-Campbell- 5
Przejął rolę Acheamponga, który wówczas powędrował na pozycję najgłębiej schowanego ŚO. W 31 minut zdołał zrobić więcej w defensywie niż Veiga i Disasi razem wzięci, a do tego raz przedryblował rywala, przez co trzeba przyznać, że było to dobre wejście Anglika do seniorskiego zespołu.
Sam Rak-Sakyi- nd.
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.